Witam. Mam pytanie odnośnie wieku postaci z filmu i książki. Przyznam, że nie czytałem
Hobbita a jedynie Władcę pierścieni stąd moje wątpliwości. Czy Gandalf nie powinien być
młodym czarodziejem? Przecież był człowiekiem. Nie przypominam sobie z książki by było
tam cokolwiek napisane o tym, że starzał się wolniej. Bilbo natomiast jak wszyscy hobbici
żył o wiele dłużej niż ludzie. Jak to było w książce? Czy ktoś mi potrafi wyjaśnić dlaczego
Gandalf w filmie jest równie stary, (a nawet starszy z wyglądu oczywiście ze względu na to,
że raczej nie młodnieje od czasu nakręcenia Powrotu Króla) jak w Powrocie Króla?
Gandalf nie był człowiekiem tylko majarem. We Władcy pierścieni ma około 1000 lat.
Taki Aragorn ma we Władcy 87 lat.
Nie jestem w tych sprawach obeznany, ale czy będąc Majarem Gandalf nie miał więcej niż te 2000 lat? Nie chcę się wymądrzać, bo w tych sprawach jestem zielony :). Ale wydaje mi się, że Gandalf był w "Silmarillionie", a spora większość akcji dzieję o wiele, wiele wcześniej niż 2000 lat przed "Władcą..." (chyba :)).
Masz rację. Gandalf jako Majar istniał niemal od początku świata przedstawionego w tym uniwersum na początku bodajże pod imieniem Olorin. W filmie pada stwierdzenie z ust samego Gandalfa, że podróżuje po Śródziemiu już 300 lat ale chodzi tu o jego przybycie do Śródziemia nie jest to okres jego życia. Nie wiem tylko skąd się to wzięło bo w oficjalnej biografii mówi się, że ponad 2000 lat walczył przeciwko złu w Śródziemiu. Może Peter Jackson miał jakąś wizję kiedy kręcił tą scenę.
Wg. Wikipedii:
Narodziny: Przy stworzeniu Świata.
Do Śródziemia przypłynął ok. 1100 TE
Jako byt z natury duchowy nie umarł. Odpłynął 1 CE
Nie przy stworzeniu świata, lecz przed.
Był on jednym z Aiunurów, a ich muzyka stworzyła Ardę.
Również potwierdzam. Był Majarem, a więc istotą niemal dorównującą tym najwyższym, czyli Valarom, trudno wiec obliczyć jego wiek. Ale fakt faktem, że po przybyciu do Śródziemia stał się bardziej ludzki, bo wyposażono go, jak i innych czarodziei, w ludzkie słabości i myśli, tak by mogli się upodobnić do istot zamieszkujących Śródziemie. Co więcej, jego wiedza o życiu za morzem jako Majar została zatarta.
I owszem, Gandalf też się starzał, aczkolwiek znacznie wolniej niż inne istoty.
PSS. Warto jeszcze dodać, że to wszystko są tylko TEORIE, ponieważ Tolkien, w swoim stylu, niczego nigdy kategorycznie nie przesądzał. Zachowywał się raczej jak historyk i pisząc o Istarich (czyli czarodziejach) zawsze używał określeń typu: "wydaję mi się...", "podejrzewam, że...", "można założyć, iż....". Nie można wiec mieć 100% pewności, kim tak naprawdę był Gandalf. ;)
Powiedzcie mi czy te informacje pojawiają się we Władcy Pierścieni? Co prawda czytałem to już dawno temu, ale nie przypominam sobie by gdziekolwiek w tekście padło słowo Majar lub wiek Gandalfa. Czy to informacje z Silmaliriona czy innych tekstów pobocznych?
W Silmarilionie też jest to wyjaśnione.
Co do Władcy, to w Śródziemiu tylko 3 osoby wiedziały kim naprawdę jest Gandalf.
A konkretniej w "Niedokończonych Opowieściach" zawarte są fragmenty notatek i listów Tolkiena na temat Gandalfa i czarodziejów sporządzonych w różnych okresach jego twórczości, często dosyć ze sobą sprzeczne. Trudno więc tak naprawdę kategorycznie cokolwiek potwierdzić. Wszystko to, to są jedynie wnioski wyciągnięte z tego, co Tolkien pozostawił. Nigdzie "oficjalnie" nie jest napisane, że Gandalf był Majarem o imieniu Olorin, ani nie jest podana dokładna data jego przybycia do Śródziemia. Przynajmniej tak mi się wydaje, zakładam jednak, że mogę się mylić. Jak tak, to proszę mnie poprawić.
Valaquenta:
"Wraz z Valarami przyszły inne duchy, także wcześniejsze niż Ea, podobne w istocie do Valarów, lecz niższej rangi. Są to Majarowie, pokrewni Valarom, ich słudzy i pomocnicy."
"Najmądrzejszy z Majarów był Olorin. On także mieszkał, lecz wiele wędrował i często odwiedzał dom Nienny; od niej nauczył się miłosierdzia i cierpliwości."
Niedokończone opowieści:
"Istari przybyli zza Morza, z Najdalszego Zachodu. (...) Byli wysłannikami Władców Zachodu, Valarów, którzy wciąż czujnym okiem spoglądali na Śródziemie."
"W Śródziemiu [ Istari ] pojawili się po raz pierwszy około roku 1000 Trzeciej Ery"
"Jest też szkic zestawiający imiona Istarich z poszczególnymi Valarami: Olorin [ Gandalf ] - Manwe i Varda, Curumo [ Saruman] - Aule, Aiwendil [ Radagast] - Yavanna, Alatar i Pallando - Orome (...)."
Jeśli chodzi o wiek to możemy to policzyć, skoro: Trzecia Era trwała 3019 lat, Druga Era 3441, a Pierwsza... no dużo, niezbyt chce mi się szukać, wcześniej były Lata Drzew, które trwały ok. 14 373 lata (Silmarilion chyba) więc już otrzymujemy liczbę w której parę tysięcy lat w tę czy wewte nie robi różnicy.
Mam nadzieję, że informacje się przydały. :)
>>>Gdy cień Saurona ujawnił się w Śródziemiu (długo po zatopieniu wyspy Numenor), Valarowie postanowili wysłać „opiekunów i orędowników” na wschód, którzy wsparliby Wolne Ludy Śródziemia w walce ze złem. Na posiedzeniu wybranych zostało pięciu Majarów – Curumo (Saruman), który za prośbą Yavanny miał zabrać ze sobą Aiwendila (Radagast – jest o nim wzmianka dla przykładu we „Władcy Pierścieni”), zaś Alatar miał zabrać ze sobą swego przyjaciela Pallanda. W końcu jako piaty został wybrany Olórin (Gandalf). Wszyscy oni wyruszyli w Trzeciej Erze (pod koniec, której działy się wydarzenia opisane we Władcy Pierścieni), z Amanu do Śródziemia przez morze. Nie przybyli oni wszyscy na raz, jednak każdy z nich w różnych odstępach czasu. Jako pierwszy przypłynął Curumo, cały odziany w biel (zdaje się, że był najwyższy rangą z całego Heren Istarion – Bractwa Czarodziejów). Wszyscy, łącznie z Eldarami, uznali go za głowę bractwa. Następnie przybyli, odziani w szaty koloru morskiego błękitu Alatar i Pallando (ponoć udali się na wschodnie krańce Śródziemia i tam pozostali, jednak nie ma zbyt wielu wzmianek o ich działalności). Później przybył czarodziej w szatach w kolorze ziemistego brązu – Aiwendil (Curumo nie znosił Aiwendila, co też świadczy o tym, że nie zabrał go ze sobą na początku). Na ostatku zaś , zachodnie wybrzeże Śródziemia przywitał czarodziej odziany w szaty w barwach szarych, zwany Olórinem. Z tego co wyczytałem i pamiętam to jedynie Curumo oraz Olórin zaangażowali się w walkę przeciwko Sauronowi. Aiwendil umiłował przyrodę i na jej rzecz wyobcował się nie utrzymując kontaktów z nikim. Jedynie z rzadka wdając się w rozmowy z Gandalfem. Alatar i Pallando, jak już pisałem – nie wiadomo, jaki mieli udział w swej misji, ani co robili na wschodzie Śródziemia. Z czasem, gdy Saruman dowiedział się o istnieniu Jedynego Pierścienia, czytał wszystkie możliwe zapiski w knigach dotyczących jego historii i mocy jakie daje. Tak też później zaczął go pożądać, czego mamy efekty we „Władcy Pierścieni”.<<<
Z moich starych opracowań. Pozdrawiam!
I dodatkowo o imionach Gandalfa:
„Wiele mam imion w wielu różnych krajach. Mithrandirem (Szarym Wędrowcem), jestem wśród elfów, Tharkunem („człowiekiem z laską”) u krasnoludów, Olórinem byłem w niepamiętnych już czasach młodości w kraju na Zachodzie (przyp. chodzi mu tutaj o Valimar – miasto bogów – Valarów), na południu zwą mnie Inkamisem (Szpiegiem Północy; przyp. ma zapewne tutaj na myśli krainy Haradu), na północy Gandalfem („elfem z laską”), na wschód zaś nigdy nie wędrowałem.” („Dwie wieże”; rozdział piąty)
Odnośnie Radagasta to mogę jeszcze dodać, i kurcze nie pamiętam gdzie to było napisane, że być może jego zasługą są interwencje orłów w krytycznych momentach fabuły i prawdopodobnie zginął pod koniec Wojny o Pierścień.
Natomiast cytując Niedokończone Opowieści:
"Spośród wszystkich Istarich jeden tylko pozostał wierny: ten, który dotarł ostatni. Radagast (czwarty z kolei) rozmiłował się bowiem we wszelkiej zwierzynie Śródziemia, zapominając zatem o elfach i ludziach, spędzał całe dni w towarzystwie swoich dzikich przyjaciół."
Co do Alatara i Pallanda jak napisał Reynevan tylko to że udali się na wschód. Dalej są tylko domysły snute w Niedokończonych Opowieściach mówiące, że albo nic nie robili, a jak robili to nic o tym nie wiadomo (być może udało im się ograniczyć hordy Easterlingów) albo ulegli złu podobnie jak Saruman albo "to oni są odpowiedzialni za powstanie różnych kultów i praktyk "magicznych", które przetrwały upadek Saurona".