PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=242721}
5,4 67 984
oceny
5,4 10 1 67984
4,4 11
ocen krytyków
Hostel
powrót do forum filmu Hostel

Bez sensu, obrzydliwy. Mocne,wynaturzone kino. Kupy się nie trzyma. Dla masochistów

użytkownik usunięty
SHANTE2101

Ja trochę inaczej postrzegam masochizm. Moim zdaniem masochistami są Ci którzy sięgnęli po ten film, mimo tego, że nie lubią tego typu produkcji.

masz rację, ja się nasłuchałam o tym filmie, ale mimo to chciałam go obejrzeć z myślą, że być może mnie pozytywnie zaskoczy. nie zaskoczył, osobiście zawsze wolę odczuwać coś na własnej skórze, bo ludzie mają różne gusta i różnie mówią ;-)

OMG znowu ty ? Ty chyba naprawde lubisz ostra rzeznie :D

ocenił(a) film na 7
SHANTE2101

reżyseria: Eli Roth

ocenił(a) film na 3
SHANTE2101

Zgadzam się. Obrzydzanie to jedyna forma jego 'straszenia'. Popieprzona fabuła, chore sceny tortur. Oglądałam go z koleżankami bo niby taki 'fajny', ale zrezygnowałyśmy po 1 h. Film dla sadystów, masochistów lub chorych psychicznie, nie widzę innego wyjaśnienia dlaczego mógłby się podobać.

xChouchoux

Bo to sympatyczny widok jak flaki i konczyny fruwaja, a krew tryska :D BTW, po co ogladasz jak napisano ze w takim filmie sa takie sceny.

ocenił(a) film na 3
gorhand

No ta, rzeczywiście wytrawny z ciebie koneser: fruwanie flaków, dupeczki i krwawe sceny cóż za wymagania. no ale w takim razie muszę cię przeprosić bo jeśli oglądasz Hostel po to, a nie dla fabuły czy napięcia to nie zaliczasz sie do moich 3 grup tylko do 'prawdziwych menów' haha
A ja oglądam bo lubie horrory, a nie zawsze przed obejrzeniem mam możliwość przeczytania opisu lol a poza tym opis nie zawsze zgadza się z filmem.

ocenił(a) film na 7
gorhand

Szczerze, to bardziej podobała mi się "Śmiertelna Gorączka", lżejsza, nie wszystko na poważnie ale Hostel też da się znieść

użytkownik usunięty
xChouchoux

Ile już było takich teksów ludzi, którzy nie znają roli krwawych filmów. Może w końcu najpierw ktoś zacznie trochę czytać na ten temat, a potem zacznie obrażać ludzi, którzy takie filmy lubią oglądać?
http://www.filmweb.pl/forum/HORROR/Ciekawy+wywiad%21,1532109

Wlasciwie to z takich typow horroru by przerobili na thriller, bo w ogole takie filmy nie strasza, imho trzymaja napiecie to wszystko.
A film obejrzalem i powiem ze nawet konkretna fabule ma, tylko kurde za krotki to raz, dwa - za malo golych dupeczek ;p i po trzecie za malo krwawych scen.

ocenił(a) film na 3

ale to jest artykuł o horrorach ogólnie a nie o filmach typu Hostel, który jest nie tylko krwawy ale i spaczony. Poza tym mam prawo wyrazić swoją opinię, nie musisz tego brać do siebie, jeśli cię to obraża. I nie chodzi mi tu koniecznie o sadystów typu Hannibal Lecter, ale chociażby częściowe podświadome skłonności do tego i niski próg wrażliwości.

użytkownik usunięty
xChouchoux

Przeczytaj artykuł do końca zanim sie wypowiesz o czym jest

A tutaj masz mój tekst odnośnie tego, czy nadaje się na psychopatkę. Zrobiłam to własnie po to, żeby ludzie na FW nie oceniali mnie po guście filmowym:

Więc zróbmy małą analize mojej osoby pod regułkę psychopatii:
"defekt emocjonalny polegający na braku przyswajania odruchów moralnych i braku empatii; "
Mam silne poczucie moralności. A empatie jest akurat moim najwększym przekleństwem - bardziej zależy mi na dobrze innych niż własnym.
"dominujące w typie impulsywnym zachowania agresywne"
Jestem pacyfistką. Kiedy mnie bito nawet nie oddałam, gdyż wierzę, że przemoc rodzi przemoc.
"relacje oparte na przydatności innych do własnych celów, płytkie związki – dominujące w typie kalkulatywnym, ignorowanie konwencji społecznych; "
Już o tym pisałam - wyżej cenię dobro innych niż własne. Kiedy wiąże się z innym człowiekiem to na stałe i z pełnym zaangażowaniem z mojej strony. Nie jestem osobą dominująco, nie lubię rządzić innymi,uważam, że każdy ma prawo decydować o sobie. Żyję w połeczeństwie i przestrzegam jego zasad.
"zubożone życie psychiczne, kompensowane przez narcyzm – wyczulenie na przejawy niedoceniania"
Narcyzem nie jestem - zdaję sobie sprawę ze swoich wad, mam sporo kompleksów i uważam, że nie dorastam do pięt ludziom żyjącym w moim otoczeniu. Cały czas staram, się być lepsza. Impulsy psychiczne mam jak najbardziej poprawne, choć przyznaję, ze czasem miewem małe chandry i depresje. Nie zalezy mi na docenieniu przez innych - wszystko co robię i mówię to nie pokazówka, która ma na celu przypodobanie się ludzim.

"nieliczenie się z uczuciami innych
lekceważenie norm
niemożność utrzymania związków
niska tolerancja frustracji i próg wyzwalania agresji
niezdolność przeżywania poczucia winy i uczenia się (kary)
skłonność do obwiniania innych "

- uczucia innych sa dla mnie wazniejsze niż moje własne
- przestrzegam wszystkich norm, zarówno moralnych, społecznych jak i prawnych
- z tym nie mam problemów:)
- rzadko kiedy popadam we frustrację, a agresja jest dla mnie pojęciem obcym - przynajmniej jeśli chodzi o moją osobę
- o większość rzeczy obwiniam samą siebie. Rozumiem także czym jest kara i w jakich przypadkach powinno się ją stosować. Kiedy w młodości mnie karano wiedziałam dobrze za co i nie kwestionowałam tego
- obwiniam innych tylko wtedy kiedy ich wina jest niezaprzeczalna, ale o własne porażki życiowe winie tylko i wyłącznie siebie

"niezdolność do podporządkowania się normom społecznym opisującym zachowania zgodne z prawem, objawiająca się wielokrotnie dokonywanymi czynami stanowiącym podstawę aresztowania;" - o tym już pisałam. A karana nigdy nie byłam.

"wielokrotne dopuszczanie się kłamstw, używanie pseudonimów przestępczych lub oszukiwanie innych dla zysku albo przyjemności; " - brzydzę się kłamstwem, nie mam żadnego doświadczenia z przestępczością, poza paleniam papierosów i piciem alkoholu w młodzieńczych latach:) Brzydze się ioszustwem i nigdy coś takiego nie sprawiłoby mi przyjamności. Co do zysku, wolę byc biedna niż skrzywdzić drugiego człowieka.

"impulsywność, niezdolność planowania;" - nie jestem impulsywana, a z planowaniem akurat nie mam problemu - gorzej z wcielaniem tych planów w życie:)

"skłonność do rozdrażnienia i agresja wyrażająca się w notorycznych bójkach i napaściach"; - rozdrażniona jestem tylko wq trakcie okresów, co jest akurat normalne, oraz w ekstremalnych sytuacjach, bez poowdu nigdy się nie denerwuję. Tak bójek trochę było w moim życiu, ale bito wtedy mnie, ja tylko stałam i przyjmowałam cioysy.

"brak troski o bezpieczeństwo własne lub innych; " - moje bezpieczeństwo mało mnie obchodzi, ale bezpieczeństwo moich bliskich i rodziny jest dla mnie najważniejsze.

"brak odpowiedzialności, wyrażający się niezdolnością spełnienia wymogów zachowania w pracy zawodowej lub w dotrzymywaniu zobowiązań finansowych; " - jestem osobą sumienną, jesli się do czegoś zobowiążę to to zrobię. Pożyczek nie mam, a jesli kedykolwiek pożyczę od kogoś jakąś kasę to zawsze oddaję w terminie.

"brak poczucia winy wyrażający się obojętnością lub racjonalizacją wyrządzania krzywdy, szkodzenia i okradania innych; " - poczucie winy to moje kolejne przekleństwo - obwinianie samej siebie opanowałam do perfekcji.

"utrwalone i nieadekwatne zachowania antyspołeczne bez wyraźnej motywacji (przestępstwa sprawiają wrażenie przypadkowych, bezcelowych i impulsywnych, są pospolite – kradzieże, oszustwa)," - nie mam na koncie żadnych przestępstw.

"brak poczucia winy, wstydu i odpowiedzialności, skruchy – kontakty płytkie i nastawione na eksploatację, " - o tym już pisałam.

"brak lęku," - boję się wielu rzeczy, ale nie obsesyjnie. - no może obsesyjnie tylko pająków:)
"ubóstwo emocjonalne – brak zdolności do przeżywania emocji – brak integracji sfer poznawczej, behawioralnej i emocjonalnej " - emocji akurat jest we mnie sporo i nie tych złych, ale pozytywnych. Jestem życzliwie nastawiona do świata.
"trwała niezdolność do związków uczuciowych z innymi ludźmi, " - o tym już pisałam.

"bezosobowy stosunek do życia seksualnego (przedmiotowe traktowanie partnera), " - oho, tutaj tez wazniejsze jest dla mnie dobro partnera niż moje własne.

"nieumiejętność odraczania satysfakcji (dążenie do natychmiastowego zaspokajania popędów i potrzeb),
autodestrukcyjny wzorzec życia (np. po okresie dobrego przystosowania niszczenie dotychczasowych osiągnięć z przyczyn niezrozumiałych dla otoczenia), " - nigdy nie robię niczego teraz, natychmaist. Potrafię czekać. Autodestrukcujnych zapedów nie mam.

"nieumiejętność planowania odległych celów (koncentracja na teraźniejszości), " - ciągle coś planuje.

"niezdolność przewidywania skutków swojego postępowania," - zawsze przed zrobieniem czegoś zastanawiam się nad konsekwencjami. Nie robię niczego pochopnie.

"niezdolność wyciągania wniosków z przeszłych doświadczeń (tj. nieefektywność uczenia się), " - gdybym nie wyciągała wniosków z przeszłości to już dawno byłoby po mnie:)

"nie dające się logicznie wyjaśnić przerywanie konstruktywnej działalności, " - każdą moją działalnośc można logicznie wyjasnić.

"w miarę sprawna ogólna inteligencja, formalnie niezaburzona, " - zaburzonej inteligencji nie mam. Ale z matmy jestem straszna noga:)

"nierozróżnianie granicy między rzeczywistością a fikcją, prawdą a kłamstwem, " - gdybym nie rozróżniała rzeczywistości i fikcji horrory już dawno rzuciłyby mi się na mózg. Akurat ten aspekt rozróżniam bardzo silnie, dlatego nigdy nie chcę widzeć na oczy prawdziwego snuffa lub morderstwa, bo wiem, że wtedy bym zwariowała.

"nietypowa lub niezwykła reakcja na alkohol," - szybko sie upijam to fakt - wystarczy mi jedno piwoi. Ale jak jestem pijana to zawsze się śmieję i gadam jak najęta. Ale nienawidze alkoholu i rzadko piję.

"częste szantażowanie samobójstwem, " - jak byłam nastolatką to przeszłam parę prób samobójczych, spowodowanych sytuacją rodzinną, ale nie szantażowałam nikogo tylko naprawde próbowałam się zabić. Juz mam ten okres za sobą.

"tendencje do samouszkodzeń, " - jak byłam nastolatką to się cięłam, także z powodu sytuacji rodzinnej, ale to też mam już za sobą.

"lęk przed kompromitacją," - często się kompromituję i zdążyłam się do tego przyzwyczaić. Jak się ośmieszam to sama mam z tego niezły ubaw:)

"nadkontrola (chęć kontroli nad życiem innych ludzi, posiadania informacji o życiu intymnym innych ludzi). " - moim zdaniem każdy ma prawo do prywatności i samodzielnym decydowaniu o sobie. Ja nie mam żadnego prawa do wścibbiania nosa w cudze sprawy, jeśli ten ktoś sam mnie o to nie poprosi. Brzydze się plotkami.



ocenił(a) film na 3

no dobra nie doczytałam urżnij mi nogę lol zaczynam się ciebie bać zrobiłaś sobie test po to żeby ludzie cię nie oceniali po guście filmowym hmmm...czyli nie jestem jedyna która zauważyła twoje specyficzne gusta lol może więc nie wszyscy oceniają cię tak zupełnie bezpodstawnie co? a co do tekstu wierzę, że jest interesujący, ale chyba nie mam kwalifikacji żeby na jego podstawie ocenić czy jesteś psychopatką czy nie. poza tym możesz sama siebie w nim oszukiwać. ale w sumie zaintrygowałaś mnie nim może jutro albo pojutrze jak znajdę czas to go przeczytam i pogadamy ;)

xChouchoux

O matko nie tylko dramaty i komedie sa na topie

użytkownik usunięty
xChouchoux

Nigdy nie kłamie, więc wierz mi, że i tutaj nie kłamałam. Po prostu wkurza mnie już, że wszyscy tutaj mądrują się, że każdy kto lubi krwawe filmy z automatu jest psychopatą - wrzucają wszystkich fanów takich filmów do jednego wora, a tak naprawde guzik o nich wiedzą. I nie prosto z mostu nikt mi nie powiedział, że jestem psychopatką, parę osoób nawet zminiło swoje zdanie o ludziach ogladających takie filmy, z którymi udało mi się normalnie popisać
http://www.filmweb.pl/film/Martyrs.+Skazani+na+strach-2008-449390/discussion/ref leksje,1574657
Po prostu pod większąścią krwawych filmów sa takie o tematy "Film dla dewiantów i psychopatów", albo "Scenarzysta ma coś z głową". Jeśli jeszcze takie tematy zakłądaliby fani horrorów to można to zrozumieć, ale robią to osoby, których oglądanie horrorów ogranicza się do "Zmierzchu".

ocenił(a) film na 3

Teraz ty pokazujesz,że wrzucasz wszystkich do jednego wora pisząc, że robią to osoby których oglądanie horrorów ogranicza się do Zmierzchu. Bo jesli chodzi ci o mnie to zapewniam cię, że nie uznaję go za horror i trochę ich już w życiu obejrzałam. Poza tym nie wiem czemu tak cię boli co ludzie piszą. kiedy ktoś pisze lub mówi coś co ja uważam za bzdurę to mnie to zlewa więc skoro bierzesz to tak do siebie to oznacza, że gdzieś tam cię gnębi czy aby trochę tak nie jest. I tak nie sprawisz, że wszyscy zmienią przejmą twój pogląd, po co tracić czas i energię.

użytkownik usunięty
xChouchoux

Wiesz, gdyby to były teksty typu "ten film to dno", albo "ludzie, którzy go oglądają to głupole" to jeszcze rozumiem. Ale głoszenie, że ludzie, którzy oglądają krwawe filmy to psychopaci jest już zwyczajnie obraźliwe i nieadekwatne do tego, dlaczego masa ludzi tak naprawdę ogląda takie filmy. Co się zaś tyczy fanów horrorów to napisałam to, dlatego, ze jeszcze od żadnego prawdziwego fanatyka tego gatunku nie usłyszałam tudzież przeczytałam:) źe oglądanie krwawych filmów robi z Ciebie psychola. Jak od nich coś takiego usłyszę to spoko, bo wiem, że znają się oni na gatunku.

ocenił(a) film na 3

Psychopata to nie koniecznie kompletny świr, ale osoba o niskiej wrażliwości, niskiej empatii, już to chyba pisałam. tak więc nie jest to obraza. A skąd wiesz kto jest znawcą gatunku?

użytkownik usunięty
xChouchoux

Wystarczy zajrzeć na forum Horror - to widać na pierwszy rzut oka, kto ma dużą wiedzę na temat tych filmów. czy mam niską wrażliwość? Jak już wspomniała wyżej moja empatia jest aż nazbyt rozwinięta - wiesz, czasem to siara kiedy wśród znajkomych tylko ja płaczę na jakimś filmie:) Po prostu tak mam (również w realu), że rozklejają mnie tylko cudze nieszczęścia - bardziej martwię się o inncyh niż o siebie. Podobnie jest z widokiem krwi w relau. Jeśli ja krwawię to w porządku, ale jak widzę jakąś poważną ranę u kogoś to niemal mdleję. Dlatego tym bardziej bulwersują mnie oskarżenia o psychopatię.

ocenił(a) film na 3

Ale nie każdy musi się na tym forum wypowiadać, ja np. jestem tu od tygodnia i nie wiedziałam nawet ze takowe istnieje lol. Dobra skończmy to już bo nie znam cię w realu więc skoro mówisz, że taka jesteś to może taka jesteś, a jeśli jesteś psychopatką to tym bardziej ci tego nie udowodnię lol. w każdym razie nie unoś się tak honorem bo to nie było oskarżenie i nie było skierowane bezpośrednio do ciebie, ty przecież wiesz jaka jesteś więc nie masz się co denerwować. zresztą od każdej reguły są wyjątki ;)

użytkownik usunięty
xChouchoux

Wcale się nie denerwuję:) I to wcale nie jest reguła. Pogadaj z innymi fanami krwawych filmów i wtedy oceń, czy to psychopaci.

ocenił(a) film na 3

w każdym razie ty na pewno za dużo się tych krwawych filmów naoglądałaś bo dalej postrzegasz psychopatę wyłącznie jako mega psychola z tasakiem w ręku...

użytkownik usunięty
xChouchoux

A skąd taki wniosek. Wyżej podałam Ci wszystkie cechy psychopatii, a Ty nadal swoje. Ehh nie dogadam się. To, że ktoś lubi takie filmy nie oznacza zaraz, ze jest pozbawiony empatii, myśli tylko o sobie, że miał trudne dzieciństwo, że się okalecza, że boi się kompromitacji itp. Poczytaj u góry zamiast wysnuwać te teorie z księżyca. Jeśli się czyta tylko niektóre zdania czyjejś wypowiedzi to tak niestety wychodzi.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
xChouchoux

To prawda psychologiem nie jestem. Ale każdy głupi może odpwiedzieć na pytanie, czy te cechy do niego pasują. A skoro wyszłaś na idiotkę, bo dopiero teraz przeczytałaś wcześniejszy wpis, a już wcześniej mi wytknęłaś, że nie znam pojęcia psychopatii to teraz jak do Ciebie w końcu dotarło, że należałoby najpierw przeczytać cudzą wypowiedź a potem się do niej odnosić to odwracasz kota ogonem. Zauważ jeszcze jedno ubliżasz mi w tym temacie a każdym kroku, choć ja z Toba rozmawiam kulturalnie - więc nmie rozumiem twoich obraźliwych wpisów i życzę więcej pokory na przyszłość, bo z obrażaniem ludzi daleko nie zajdziesz. Tym bardziej, że nie wiesz sama o co ich obrażasz. Najpierw się dziewczyno zdecyduj jaki masz problem, a potem dyskutuj.

Ekhem jakies fajne krwawe slashery polecasz jeszcze ? Moga byc to stare filmy bo kurde cos ostatnio mnie wzielo na to.

BTW po co tlumaczysz sie ludziom dlaczego takie filmy ogladasz ? Jak bedziesz sie przejmowala wszytkim co kazdy Ci powie to na koncu wyladujesz w zakladzie psychiatrycznym.
Po za tym mnie draznic zaczynaja takei tematy. Nie lubia ogladac takich filmow a mimo wszystko po nie siegna tylko po to zeby sie wyzalac, i nie mowie juz o horrorach/slasherach ale tez o innych gatunkach.

użytkownik usunięty
gorhand

Chyba masz rację. Nie ma co męczyć klawiatury:)
Ze slasherów lubię jeszcze (choć niekoniecznie krwawe):
Wolf Creek
Basen
Ulice Strachu
Krzyk
Koszmar minionego (i następnego) lata
Fritt vilt
Hotel śmierci
Psychoza
Teksańska masakra piłą mechaniczną (remake i prequel)
Halloween (remake i oryginał)
Piątek, trzynastego (oryginał)
Upiorne urodziny
Prima Aprilis
Wszyscy kochają Mandy Lane
Zabójca Rosemary
Koszmar z ulicy Wiązów
Krwawe walentyki
Krwawe święta
Dark Ride
Topór
Walentynki
Laleczka Chucky
Dom woskowych ciał
Kłamstwo
Candyman
Carver
Children
Krwawe wzgórza
Rozpruwacz: List z piekła
Boogeyman 2
Dzieci kukurydzy
Tamara
Tortured
Polecam jeszcze Funny Games, choć to bardziej thriller.

ocenił(a) film na 3

hahahahhaha lol dziewczyno to naprawdę przykre, że masz taki spaczony obraz rzeczywistości. to ty cały czas atakujesz i nie rozumiesz co się do ciebie pisze. ja już dawno zakończyłam tą rozmowę, ale ciebie tak bardzo boli inne zdanie, że wolisz dalej pisać głupoty i ośmieszać się coraz bardziej. no i chyba nie wiesz jak bardzo jesteś żałosna rozsyłając ludziom swój 'opis osobowości'. chyba nie sądzisz, że to ich przekona, że nie jesteś wariatką co? prawdopodobnie masz znaczne zaburzenia emocjonalne i kompleksy. i możesz sobie zgłaszać nadużycie to tylko poświadczy, że prawda boli, dobranoc tasaki na noc :)

xChouchoux

A co powiesz o chirurgach o lekarzach medycyny sadowej lub ratownikach, ktorzy codziennie zajmuja sie takimi rzeczami. Ich tez nazwiesz psycholami ? Co bys zrobila gdy ktos wpada pod pociag , przezywa i nie ma nikogo innego procz ciebie zeby mu pomoc. Zwialabys, bo widok krwi cie przeraza ? Takie filmy w pewnym sensie uodparniaja ludzi do takich widokow, nie ucza sadyzmu, zastanow sie co piszesz.

użytkownik usunięty
gorhand

Przecież to jest kolejna osoba, która myśli, że jest pepkiem świata, bo dorwała się do Internetu i myśli, że wszystkie rozumy pozjadała. Nie zna roli krwawych filmów w psychologii. Poza tym ja nie widzę nic złego w oglądaniu fikcyjnych morderstw na ekranie w czasach kiedy codziennie możemy sobie pooglądać prawdziwe okrucieństwo ludzi w wiadomościach. Jeśli ktoś odróżnia fikcję od rzeczywistości to takie filmy nie stanowią dla niego żadnego zagrożenia. Ale masz rację, gdyby zobaczyła ofiarę wypadku na pewno by zwiała, bo w końcu jej zasady nie pozwalają jej patrzeć na zakrwawionego człowieka - to w końcu zabrałoby jej empatię:)

http://www.filmweb.pl/film/Ko%C5%82yska+strachu-2001-33356
Widzialas ten film ?

użytkownik usunięty
gorhand

Nie. A warto obejrzeć?

Nie wiem, bede sciagal dzisiaj to zobacze. "Ravenous" wczoraj ogladalem , taki lekki horrorek dla odmiany, przyjemnie sie ogladalo.
Jeszcze znalazlem taka stronke
http://makabrycznefilmy.blogspot.com/2007/09/fear.html

użytkownik usunięty
gorhand

Widziałam tego bloga - w końcu należę do społeczności bloggerów:)

A to nie wiedzialem ;p
Pamietam jeszcze byl taki film w ktorym byly jakies przeklete narzedzia, i ludzie sie kaleczyli o nie, cos w tym stylu. Wiem tylko ze to stary film.

gorhand

Kolysanka wymiata, warto obejrzec.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones