Nie dziwię się dlaczego Amerykanie mają takie pojędzie o Europie Środkowej jakie mają, skoro w telewizji ukazują Nasz kontynent w taki sposób w jaki pokazali to w "Hostel"...

Wychodzi na to, że w Europie dziewczyny są głupie i zrobią wszystko za kasę, a na Słowacji jest ich tam pełno, bo była wojna i zostały niemal same kobiety... Większej bzdury dawno nie słyszałem.

A to w jaki sposób przedstawili Holandię, a przede wszystkich Słowacje to już gruba przesada... Wg twórców filmu, ledwo co Słowaków stać na zrobienie drogi z prawdziwego zdarzenia, auta to chyba tylko sprzed 50 lat tam jeżdżą, brak zasięgu w środku miasta, a stolica Słowacji - Bratysława to jakaś osada, która gdyby nie samochody jako takie, można było by pomylić z wioską średniowieczną... Na dodatek większość zbrodni na Śłowacji popełniają gangi składające się z dzieci w wieku 8-13 lat...
Śmiech na sali!

Film ogólnie fajny, ale strach pomyśleć jakby akcja rozgrywała się w Polsce ;)