Hotel dla psów/film/Hotel+dla+ps%C3%B3w-2009-4429882009
pressbook
Inne
O filmie
?Musieliśmy zaopiekować się tymi psami. Zrobiliśmy to, co powinniśmy byli zrobić. I gdybyśmy mieli zrobić to jeszcze raz, zrobilibyśmy dokładnie to samo?. ? Bruce (Jake T. Austin) Andi (Emma Roberts) i jej młodszy brat, Bruce (Jake T. Austin) mieszkają w domu, w którym wprowadzono ścisły zakaz posiadania zwierząt i dosyć szybko zaczyna brakować im sposobów na ukrycie wiecznie głodnego psa, Fridaya. Kiedy natykają się przypadkowo na opuszczony hotel, który już od jakiegoś czasu jest schronieniem dla pary bezdomnych psów, Andi wpada na pomysł. Przy pomocy brata i jego konstruktorskiego geniuszu, zamieniają przedmioty codziennego użytku w mechaniczne cuda, a zrujnowany hotel staje się magicznym rajem dla zwierzaków ? nie tylko Fridaya, ale dla każdego bezdomnego psiaka, jakiego znajdują. Szybko okazuje się, że szczekanie psów budzi podejrzenia sąsiadów i nagle pozbawionych pracy miejscowych hycli, a Andi i Bruce muszą użyć wszelkich sposobów, aby zapobiec sytuacji, w której wszyscy dowiedzą się , ?kto wpuścił psy? do hotelu. Obok Roberts i Austina, w ?Hotelu dla psów? ? przezabawnej komedii familijnej pokazującej jak daleko może doprowadzić nas miłość i wyobraźnia ? występują: Kyla Pratt, Lisa Kudrow, Kevin Dillon i Don Cheadle. Dreamworks Pictures i Nickelodeon Movies przedstawiają we współpracy z Cold Spring Pictures, produkcję Donners? Company/Montecito Picture Company ?Hotel dla psów?. W rolach głównych - Emma Roberts, Jake T. Austin, Kyla Pratt oraz Lisa Kudrow, Kevin Dillon i Don Cheadle. Film wyreżyserował Thor Freudenthal na podstawie scenariusza Jeffa Lowella, Boba Schooleya i Marka McCorkle będącego adaptacją powieści Loisa Duncana. Produkcją filmu zajęli się Lauren Shuler Donner, Jonathan Gordon, Ewan Leslie i Jason Clark. Producenci wykonawczy - Ivan Reitman, Tom Pollock i Jeffrey Clifford. Zdjęcia - Michael Grady, scenografia - William Sandell, montaż - Sheldon Kahn, A.C.E., kostiumy - Beth Pasternak, C.D.G., muzyka - John Debney.
WSZYSKO O ?HOTELU DLA PSÓW?
Andi (Emma Roberts) i jej młodszy brat Bruce (Jake T. Austin) posiadają pewien sekret ? futrzanego, uroczego i wiecznie głodnego teriera rasy Jack Russel o imieniu Friday. Kiedy już nie są w stanie dłużej ukrywać ukochanego psa w małym mieszkaniu, decydują się znaleźć dla niego nowy dom. Takie jest główne założenie ?Hotelu dla psów?, komedii opartej na ukochanej przez dzieci powieści autorstwa Lois Duncan. Miłośniczka psów i producentka filmowa Lauren Shuler od początku czuła, że właśnie ta książka jest idealnym materiałem na film, posiada bowiem przesłanie dotyczące tego, jak ważna jest rodzina ? bez względu na to, jak bardzo może być niekonwencjonalna. Pełne komizmu sytuacje, mówi Shuler, ?wynikają głównie z charakterów psów i ich interakcji ? mamy tu np. psa, który gryzie wszystko, co napotka na swojej drodze i takiego, który wyje, jeśli nie może spojrzeć przez okno. Dobrze zdawałam sobie sprawę, że praca z psami doprowadzi do mnóstwa zabawnych zdarzeń na planie ? i miałam rację.? Reżyser Thor Freudenthal, którego debiutem pełnometrażowym jest właśnie ?Hotel dla psów?, zachwycił się sposobem, w jaki film opowiada o poczuciu przynależności. ?Nakreślono tutaj interesującą paralelę między dziećmi i psami,? mówi Freudenthal. ?Chociaż miałem świadomość, że trochę ryzykuję realizując swój pierwszy film z udziałem dzieci i zwierząt, uznałem znaczenie tej historii i stwierdziłem, że jest tego warta?. Producent Jason Clark pracował już wcześniej z Freudenthalem podczas realizacji obu filmów z serii ?Stuart Malutki? (Stuart Little) ? reżyser zajmował się wtedy scenopisami obrazkowymi (storyboardami). I to właśnie jego talent w tworzeniu generowanych komputerowo postaci pełnych prawdziwych emocji, przekonał Clarka, że to Freudenthal, że swoją wrażliwością będzie idealnym reżyserem filmu ?Hotel dla psów.? ?Zafascynowała mnie kreatywność Thora i jego zdolność do tworzenia postaci i sytuacji, w których od dialogów ważniejsza jest ich strona wizualna,? wyjaśnia Clark. Producentce Lauren Shuler, bardzo zależało na tym, aby ?Hotel dla psów? wyróżniał się pod względem wizualnym wśród innych filmów familijnych i wierzyła, że doświadczenie reżysera w dziedzinie animacji nada projektowi ten unikalny rys. ?Obejrzeliśmy film krótkometrażowy, który wyreżyserował i po dosłownie trzech minutach, wiedzieliśmy, że oto znaleźliśmy reżysera,? mówi Shuler. ?Chodziło o sposób kadrowania, ruchy kamery, użycie kolorów i światła. Thor posiada olbrzymią świadomość wizualną i swój charakterystyczny styl. Wg producenta wykonawczego Ivana Reitmana, sekretnym składnikiem ?Hotelu dla psów? są pokłady emocji. ?To trochę jak powrót do wspaniałych filmów familijnych z lat 60-tych czy 70-tych. Na ekranie dzieje się coś wyjątkowego, prawie magicznego.? Clark podziela tę opinię: ?Jestem pewien, że rozbawimy widzów, a jednocześnie zaangażujemy ich emocjonalnie. Duszą naszego filmu jest relacja między dwójką samotnych dzieci i zwierzętami. Stawką jest tutaj naprawdę coś realnego i mamy mocne powody, aby trzymać kciuki za sukces tych dzieciaków. To zabawny, ekscytujący film, który zainteresuje widzów w każdym wieku.?
HOTELOWI ?GOŚCIE?
Andi i Brucowi coraz trudniej jest utrzymać ukochanego Fridaya w ukryciu. Pies nie jest w stanie oprzeć się widokowi jedzenia, co sprawia, że wychodzi z kryjówki w najbardziej nieodpowiednich momentach. ?Uwielbiam wszystkie psy, jakie wzięły udział w naszym filmie, a jest ich naprawdę sporo,? mówi Reitman. ?Ale Friday jest chyba moim ulubionym. Ma w oczach niezwykłą inteligencję.? Psi aktor grający Fridaya to tak naprawdę pies ze schroniska o imieniu Cosmo. ?Bardzo zależało nam na tym, aby w filmie wzięło udział jak najwięcej psów ze schroniska, dla których potem chcieliśmy znaleźć dom,? mówi producentka Lauren Shuler. ?Szukaliśmy psów z osobowością, interesującymi dziwactwami... Zupełnie nie chodziło nam o to, aby były najpiękniejsze.? Właśnie te psie ?dziwactwa? pomogły filmowcom stworzyć bohaterów o odrębnych osobowościach. Ponieważ zdecydowano się nie używać żadnych efektów specjalnych, sporym wyzwaniem okazało się znalezienie sposobów na rozróżnienie jednego psa od drugiego. Aby przygotować psy do skomplikowanych ról, zaangażowano jednego z czołowych treserów w Hollywood, Marka Forbesa, który szybko zdał sobie sprawę z tego, jakim wyzwaniem będzie dla niego ten film. ?Kiedy po raz pierwszy przeczytałem scenariusz, moją reakcją była mieszanina przerażenia i ekscytacji,? mówi Forbes. ?To wspaniała opowieść o szukaniu w życiu miejsca dla siebie i tych, których kochamy.? Obok Fridaya, stałymi gośćmi w hotelu jest kilka innych psów. Lenny i Georgia to psy zamieszkujące hotel od samego początku. Lenny, jest 80-kilogramowym bullmastiffem, łagodnym olbrzymem opiekującym się Georgią, przebojowym boston terierem o wielkiej osobowości. Cooper, Shep i Romeo, to trzy psy ze sklepu ze zwierzętami, zaadaptowane przez dzieciaki. Każdy z nich ma własne dziwaczne przyzwyczajenia, przez które trudno im znaleźć dom. Cooper, angielski buldog, gryzie wszystko, co znajduje się w zasięgu jego wzroku. ?Cooper jest w stanie przegryźć ściankę działową, tablicę rejestracyjną, buty,? wyjaśnia Forbes. Shep, to energiczny border collie, który nie jest w stanie kontrolować swoich pasterskich instynktów, a Romeo to grzywacz chiński (ta rasa charakteryzuje się tym, że jest zupełnie pozbawiona sierści za wyjątkiem rozczochranej grzywy). ?Co można powiedzieć o Romeo??, pyta Forbes. ?Może nie posiada najładniejszego pyska, ale zupełnie nie zdaje sobie z tego sprawy i zakochuje się w pięknej Julii (pudlu, którego dzieci ratują z rąk hycli), co tworzy dosyć interesujący związek.? Jest jeszcze Henry, groźnie wyglądający owczarek francuski (wyglądający jak krzyżówka dobermana z rottweilerem) o duszy pacyfisty. Kompletując psią obsadę ? wszystkich psów na planie było około 70 - filmowcy przejrzeli katalogi z rasami psów, aby określić tożsamość każdego z bohaterów. ?Zależało nam na tym, aby psy miały różne rozmiary, ubarwienie, budowę pyska,? mówi reżyser. ?Trudno rozmawiać z psem o motywach jego działania, dlatego należy wyczytać to z jego pyska.?
I STAREGO PSA MOŻNA CZEGOŚ NAUCZYĆ
Przygotowując się do pracy na planie, Forbes rozpoczął tresurę już na 16 tygodni przed rozpoczęciem zdjęć. Jeśli chodzi o zupełnie ?zielone? psy ? takie które nigdy wcześniej nie były tresowane ? cały proces został podzielony na cztery tygodniowe etapy. Pierwszy etap polegał na uczeniu psa podstawowych komend ? ?siad?, ?leżeć? ? oraz m.in. na tym jak trafić w dany punkt przednimi łapami. Na kolejnym etapie skupiono się na bardziej wyrafinowanych komendach, takich jak szukanie czy merdanie ogonem na zawołanie, a ostatnim etapem było zabranie psów w publiczne miejsca, aby sprawdzić jak podporządkowują się komendom. Po ukończeniu podstawowej tresury, treserzy skupili się na poszczególnych czynnościach, jakie będzie musiał wykonywać podczas zdjęć każdy z psów. ?Musieliśmy po prostu ?przetłumaczyć? scenariusz na psi język,? mówi Forbes. ?Tuż przed każdym ujęciem przypominaliśmy psim gwiazdom, co mają robić. Żadna z nich nie była przecież w stanie zapamiętać tego następnego dnia.? Kolejną ważną sprawą związaną z tresurą była praca z aktorami, których zadaniem było poznanie zachowań psów i stworzenie jak najbardziej komfortowej płaszczyzny porozumienia między nimi. Tego typu doświadczenie było zupełnie nowe dla Emmy Roberts, która nigdy wcześniej nie dzieliła ekranu z czworonożną gwiazdą. ?Praca z psami wymaga sporej cierpliwości. Bywają ujęcia, kiedy zwierzęta idealnie grają w danej scenie, a innym razem po prostu spacerują sobie po planie.?
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.