zamiast horroru wyszedł film o tańcu...więcej tańcowania niż straszenia...
a Maydoni to nawet zajmuje się śpiewem. na YT można ją znaleźć. Maydoni lub May Doni Kim
Tańcowanie jest ,bo to horror muzyczny .Koreańskie horrory oparte są głównie na dramacie a nie infantylnym i dziecinnym straszeniu widzów .Postrzeganie w ogóle horrorów w kontekście bezwzględnego oczekiwania na jakieś straszenie jest dziecinne i niedorzeczne .
Nie no litości, chyba się w ogóle nie zastanowiłeś co piszesz. Od tego jest horror, żeby straszyć, tak jak komedia od tego, żeby rozweselać.
Istotną cechą horrorów są poruszane w nich tematy związane z szeroko pojętą grozą. Straszenie, uczucie lęku strachu, niepokoju itp. to powszechne reakcje na kino grozy , towarzyszące głębszym emocjom o bardziej intelektualnym wymiarze. Dla przykładu klasyki z lat 30 czy 40 tych Universalu czy gotyckie horrory Hammera nie są w stanie wystraszyć obecnie nastolatków, co nie oznacza ,że te filmy przestały być horrorami . To tak z grubsza bez wnikania szerzej w temat kina grozy , w którym strach jest początkiem i mitem zarazem definiującym ten gatunek.