część tego filmu licząc od początku jest męcząca i beznadziejna, to spory kawałek filmu, dopiero od akcji z wsią ma to sens

Na początku metafory, kontrasty, tragizm dziecka i symbol na symbolu, po czym następuje brutalny realizm spychający z krzesła. Uczta dla umysłu!
Wspaniały film, według mnie, nieposiadający wad. Natomiast każda jego minuta jakby na nowo otwierała we mnie świadomość o okrucieństwie wojny, o istocie pacyfizmu oraz motywu...

Oglądałem ten film już kilka razy i powiem tyle- arcydzieło kina wojennego. Film ten jest szkicem psychologicznym 14-letniego chłopca który z bezpiecznego domu dostaje się do partyzantki. W ciągu kilku dni przechodzi on tragiczną metamorfozę- od wesołego chłopaka który wojnę traktuje jak świetną przygodę, po zniszczony...

Nie umiem opisać w żadnym języku tego, co zobaczyłem. Powala.

Najlepszy film wojenny jaki kiedykolwiek widziałem. Wykorzystanie dźwięku - mistrzostwo świata. Nic dziwnego, że Klimow zakończył karierę po zrealizowaniu tego filmu, czy można zrobić lepszy film?

Czy to jest Głasza? Czy coś mi umknęło i jeśli nie ona to co się stało z Głaszą?

Ja ten film kiedyś musiałem widzieć bo scena ostatnia z strzelaniem do zdjęcia Hitlera, ja tą scene kiedyś widziałem, dawno, za małolata z podstawówki.
Film mocny, bez propagandy.
Nie przyłącze się do Zychowicza czy do Ziemkiewicza,...

Siła obrazu Elema Klimowa tkwi w zdjęciach. Sam scenariusz, można podzielić śmiało na kilka części, które ledwo bo ledwo ale łączą się w sensowną całość. Jak już pisało wielu, są tu takie sceny że "wyrywają z fotela" ale są i takie, że ma się uczucie, dobre ale jednak mogliby to nieco ukrócić, np. sam finał. Film z...

Przez wiekszość czasu film zbyt artystyczny (przez moment czułem się jakbym Dziady oglądał). Rewelacyjna ostatnia scena i bardzo dobra gra głównego bohatera

Wszystkim, którzy by chcieli zgłębić symbolikę w tego filmu i coś więcej dowiedzieć się na jego temat, polecam artykuł który kiedyś znalazłem:

http://igorks.blogspot.com/2010/09/idz-i-patrz.html

Myślę, że jest tam wszystko bardzo ładnie ujęte i opisane w klarowny sposób. Od siebie dodam tylko, że film zrobił na...

Pewnie kilka okrutnych scenek zrobił swoje i z stąd napływ pozytywnych ocen i opinii, bo film jest absolutnie przeciętny film o biednych białoruskich wieśniakach i rzecz jasna złych Niemcach. 5/10

o granicę geniuszu. Rola Krawczenko absolutnie mistrzowska...

Powolna akcja, człeki potrzebujące ciągłych wystrzałów się pewnie znudzą.
Idea bardzo słuszna - film antywojenny. Nieco propagandowy.
Patrząc na powszechny brak przejęcia faktem, że na świecie tylu ludzi nadal ginie na wojnach a w dobie internetu ludzie wolą siedzieć na fejsbuczku niż poszerzać świadomość - warto...

Film bardzo wymowny, lecz także często wymuszony i wymęczony. Owszem, okupacja Białoruskich terenów przez nazistów była piekłem i rozszarpała dzieciństwo tego chłopca na strzępy. Nie można obrazowi odmówić autentyczności z dodatkiem semiotyki. Można jednak zauważyć pewne uchybienia. Po pierwsze rozwlekłość, po drugie:...

Na początku miałem nadzieję że będzie to film stricte psychologiczny, abstrakcyjny, pokazujący prawdziwe piekło które sami tworzymy w naszych głowach, niestety zbyt blisko mu ciągle do anty niemieckiej propagandy, gdzie szlachetna sowiecka dzicz walczy tylko o przetrwanie i okazuje łaskę na ile to możliwe, a chorzy...

Obejrzałem go już kilka razy. Nie wiem jak można o tym filmie napisać cokolwiek negatywnego, może poza faktem, że jest szokujący, mocny.

Mam wrażenie, że niektóre filmy nie podobają się niektórym ludziom ze względu na różną wrażliwość. Ja ten film zjadam jak wykwintne danie, zdjęcia nakręcone na początku lat 80-tych...

ten film opowiada o masakrze białoruskiej wioski o nazwie Chatyń i przy całej swojej wielkiej klasie jako kina był on wykorzystywany przez propagandę końcowego ZSRR jako sposób, na wygłuszenie coraz donośniejszych głosów, że zbrodnia w Katyniu została dokonana przez Sowietów. Chatyń, katyn, kto to odróżni.

Powaliło mnie to, co dzieje się w dźwiękach. Wszystkie ekstremalne szumy i krzyki ściółki tworzą drugą mocną warstwę filmu.

Jesli ktos szuka filmu ktory ryje banie przez 2godz to polecam.Widze ze duzo osob sie nim zachwyca,niewiem dlaczego skoro film jest b.odpychajacy,ciezki,brudny,upiorny.Tak jakby te niekomfortowe emocje jakie on wywoluje mialy swiadczyc o jego wybitnosci.

Wiem, że wszystko to kwestia gustu ale to jest jedynie niezły film. Za dużo komplikowania prostego obrazu. Warto obejrzeć, ale nie dawać mu zawyżonej oceny z poprawności politycznej albo "bo tak wypada". No chyba, że zwyczajnie się mylę i nie widzę uroku tego filmu tam gdzie widzą go inni :).