Duzo jakichś niescisłości..kombinacji..po co to cała mistyfikacja z prof..po to aby wytezyc jego umysl by znalazl wirusa? Ale wobec powyzszego skad nagle wziela sie lekareczka przy jego lozku..to jej facet nie zostawil jej wskazowek do znalezienia wira...to malo wszystko logiczne.