Nie rozumiem, dlaczego we wszystkich seriach o Robercie Langdonie, kobiety które mu 'asystują' sa brunetkami.... Nawet jesli sam autor książek wyraźnie sugeruje inaczej.
Kolor włosów jest ważny, chociaż dla mnie zdecydowanie bardziej skandaliczne jest to że na zwiastunach ma rozpuszczone włosy, podczas gdy w książce ewidentnie miała Chrupnia...
Eee wut? Książkę znam prawię na pamięć, zresztą co niby miałbym "zrozumieć"? Przecież zgodziłem się z tym co napisałaś.
W tej czesci wlosny wyjatkowo byly istotne totalnie nie kumam czemu zostalo to ominiete??
A mnie zawsze zastanawia co ludzie mają za problemy by przyczepiać się do koloru włosów, równie dobrze wszystkie mogą być łyse...
Autor widzial swoje bohaterki takie jakie opisal nie powinno byc to zmieniane do filmu i tyle. A fakt, ze jest to najmniej istotne w porownaniu z tym jak bardzo we filmie fabula zostala zmieniona
no wlasnie Sienna Brooks jest lysa, nie czytales wiec dla ciebie wlosy nie sa problemem w odbiorze filmu