PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=375629}
7,9 392 254
oceny
7,9 10 1 392254
6,0 46
ocen krytyków
Interstellar
powrót do forum filmu Interstellar

Bardzo żałuję, że w wielu sytuacjach twórcy poszli na łatwiznę, bo mogło być arcydzieło a niestety jest przez to tylko dobry film.

Wypiszę najistotniejsze moim zdaniem problemy chronologicznie, od początku:
1) Głównym powodem dla których Ziemianie muszą się ewakuować jest wszędobylski pył, który powoduje nieurodzaj i choroby płuc. Dla mnie to absurd że z takiego powodu ludzkość miałaby całkowicie wyginąć. Żywność można produkować w szklarniach a ludzie również mogą żyć pod szkłem, gdzie można filtrować powietrze itd.

2) Siedziba NASA - to chyba jakiś żart, w filmie rządzona jest ona przez profesora, jego córkę i jeszcze kogoś tam... przecież to jest agencja rządu USA, kluczowe decyzje dotyczące jej działalności podejmuje rząd USA i prezydent. W filmie przedstawiona jest jak jakaś partyzantka, brak informacji z czego jest finansowana, padają tylko naiwne hasła, że ludność w obliczu głodu nie zgodziłaby się na programy kosmiczne (jakim sposobem później przekonują tą samą ludność do budowy gigantycznego cylindrycznego statku później). Podejmowanie decyzji w ramach tej podziemnej tajemniczej agencji są na poziomie podmiejskiego przedszkola. Przykład: dwóch intruzów odnajduje gdzieś na odludziu tajną siedzibę (a indyjskie drony wojskowe, [WTF], krążą nad polami kukurydzy xD), ojciec i córka, ojca przesłuchuje robot, a mała dziewczynka siedzi już na zebraniu Zarządu tej śmiesznej organizacji. Po czym najważniejsi jej przedstawiciele decydują że przyjazd intruza to jakiś znak, zresztą i tak nie mają nikogo lepszego do powierzenia mu najważniejszej misji w dziajach śwata, bo inni piloci nawet nie wysiadają z symulatorów (pewnie pokolenie PS-8) xD

3.) Paradoks, o którym pisano już w innych tematach - życie jest liniowe, przyczynowo skutkowe i wygląda to w ten sposób że najpierw jest zdarzenie A a później dopiero zdarzenie B, nigdy odwrotnie. Cooper wpierw musiałby dostać się do czarnej dziury aby wszystkie poprzednie zdarzenia mogły mieć miejsce - tzn. poznanie współrzędnych NASA, poznanie mechaniki kwantowej. Ludzie przyszłości utworzyli też tunel czasoprzestrzenny na zasadzie tego samego paradoksu (btw. zero wzmianki o tym jak ten tunel mógł powstać). UWAGA SPOJLER do FILMU TERMINATOR - tam również mamy ten sam paradoks - wysyłają człowieka z przyszłości, który staje się ojcem kogoś z przeszłości, w pętli wszystko fajnie hula ale nie ma fizycznie takiej możliwości, aby ta sytuacja zadziała się za pierwszym razem, a właśnie ten pierwszy raz jest tutaj kluczowy bo to on powoduje zapętlenie czasu.

4) Czarna dziura - po prostu bzdety, czarne dziury pochłaniają wszystko co znajdzie się w ich pobliżu, dlatego w ich pobliżu nic nie ma, jakim sposobem więc w pobliżu czarnej dziury znajdują się aż 3 planety i ich gwiazda (o której zresztą nic nie wspominają w filmie). Podróż do takiej czarnej dziury trwałaby więcej niż podróż do Saturna a nawet więcej niż podróż do najbliższej gwiazdy do której mamy 4 lata świetlne (sic!) - wszak czarne dziury wciągają też całe gwiazdy. Oczywiście kolejną bzdurą jest to że Cooper w ogóle się z tej czarnej dziury wydostał, czarna dziura ma tak silną grawitację że nie wypuszcza niczego.

5) Hibernacja - nie wiemy jak hibernować żywe organizmy, jak je ponownie przywracać do życia. Skoro już opanowano tą technologię w filmie, czemu nie zahibernowano po prostu tych wszystkich ludzi - wtedy misja Coopera miałaby więcej czasu a jeśli misje by się nie udały to sami ludzie mogliby się wybudzić za tysiące lat, może pył nie byłby już problemem? (chociaż i tu nie ma takiej potrzeby - patrz pkt 1)

6) Planeta z wodą - jaka siła wywołała tą dziwną falę? Absurd. W całym wszechświecie obowiązują te same prawa fizyki, te które znamy. Druga sprawa, że ta fala nie wywołała zniszczenia statku który zachował się niczym niezatapialna łajba. Skąd w ogóle wiedzieli że można lądować na tej wodzie, że jest tak płytko niczym w kałuży?

7) Gdzie te surogatki? Chyba nie taki miał być główny cel misji że 1 kobieta ląduje z embrionami sama na planecie.

8) magiczne równanie które pozwoliło pokonać grawitację - czyli klucz do całego filmu a nic nie zostało wyjaśnione, co właściwie odkryto - nowy rodzaj napędu, antygrawitację, czy co?

9) dokowanie do częściowo rozwalonego, kręcącego się z dużą prędkością statku, mogli se to darować, nie wiem po co taka tania dramaturgia w tym filmie, wiadomo że taki złom już by nigdzie nie poleciał.


Mam jeszcze kilka drobnych uwag co do szczegółów, które też wywoływały uśmiech politowania np. jak sterowanie przechwyconym dronem na touch padzie, robot który wygląda jak IBM z lat 50 ale inteligencję większą niż Einstein a pomimo wyglądu szafy potrafi wykonywać akrobacje niczym spider-man i wskakiwać do odlatującego statku.

Daję 7/10 tylko za to że film poruszał naprawdę tematy które lubię. Jak widać nie jest łatwo zrealizować dobry film o tematyce sci-fi, stąd taka masa zalewających nas gniotów, mimo wszystko na ich tle Interstellar wypada lepiej. Dobre też były ujęcia (choć można to było zrobić lepiej, film pod względem technicznym nie może równać się z Grawitacją) Nie wiem czemu przy ujęciach Saturna nie było widać innych gwiazd., gra aktorska genialna i muzyka też - to najbardziej ratuje film.

ocenił(a) film na 10
acidity

dlatego wszystkim gorliwym krytykom polecam się najpierw douczyć,poczytać a potem krytykować i wątpić i wydawać "błyskotliwe" opinie :-)

Pogromca_nolifow

To tylko film, Twoje wywody to też stek bzdur. Żywność w szklarniach? W USA pszenicy uprawia się 20000 tyś hektarów, kukurydzy 30000 tyś hektarów, samej kukurydzy zbiera się 300 milionów ton!!!
Pomijam konstrukcje takiej szklarnii, co z nawodnieniem? Przy każdej szklarnii będziesz stawiał elektrownie aby napędzić pompy?

ocenił(a) film na 9
Pogromca_nolifow

Ja ostatnio oglądałem film Noc w muzeum i nie uwierzysz, ale też kilka rzeczy nie zgadzało się z rzeczywistością. Normalnie eksponaty ożywały. Czarne dziury to przy tym pikuś.
A poważnie to już tradycja z filmami Sci- Fi na filmweb że często dzięki nim światu objawiają się tacy eksperci jak ty.

ocenił(a) film na 10
Pogromca_nolifow

1) A skąd wiesz co jeszcze miałoby się dziać z ziemią, czytaj między wersami. Burze pyłowe to raczej jeden ze skutków, a nie przyczyna.
2) Załóż, że nie wszystko pokazano w filmie. Zapewne te osoby mają odpowiednie pełnomocnictwa. Jednakże mnie też drażniła amatorszczyzna w przygotowywaniu wypraw. Tłumaczyłem to sobie tym, ze brakuje im osób wykształconych.
3) To sci-fi. Nikt tego nie wie i nie można tego wykluczyć.
4) Poczytaj. Jedyne co było bzdurą to planeta w tak silnym polu grawitacyjnym (w wyniku pływów nie powinna mieć skorupy i nie powinni jej w ogóle odwiedzać, szczególnie jako pierwszej). No o tym co jest wewnątrz czarnej dziury nie wie nikt, zresztą jest w filmie wcześniej mowa o przeleceniu na granicy co daje szansę przetrwania.
5) Przecież mamy na ziemi organizmy które biologia wyposażyła w mechanizm hibernacji i to wcale nie małe organizmy (niektóre gatunki żab). W filmie ziemia była zacofana technologicznie. Zahibernowanie wszystkich to raczej nie jest droga do przedłużenia gatunku.
6) No wiesz ;) O falach przypływu i odpływu słyszałeś? Skoro mapę rzeźby dna robią u nas satelity tam to chyba też nie był problem (bzdurą jest to, że nie zauważyli fal i że się ich nie spodziewali, moim zdaniem taka planeta w ogóle nie powinna rokować do osiedlenia, bo nie powinna mieć skorupy)
7) A kto twierdził, że dzieci mają rodzić kobiety ?
8) To świadomy zabieg nazwany "niedopowiedzeniem". W filmie sci-fi mają do tego prawo.
9) Czepianie się.

ocenił(a) film na 9
Pogromca_nolifow

No i się zaczyna wytykanie błędów filmowi Sci-Fi.
Do Incepcji też się wszyscy przywalają, że nie można wchodzić w sny.
Nie mówię, że ten film jest idealny ale bez przesady ludzie...
Po pierwsze nikt nigdzie nie napisał, że to film na faktach lub poparty jakimikolwiek doświadczeniami. A czy my do dzisiaj wiemy ile prawdy jest w tym co nam wpajają "amrykańzcy nałukofcy" odnośnie czarnych dziur, czasu w przestrzeni i jego upływowi? Czy ktoś poleciał i sprawdził ile prawdy jest w teorii Einsteina odnośnie wolniejszego starzenia się niż na Ziemi? NASA ma w planach to sprawdzić bodajże w grudniu 2015, ale znając ich to wszystko zostanie odwołane. To jest właśnie dla mnie genialne w tym filmie, że Nolan pokazał to na swój sposób, wy byście to przedstawili na swój, kwestia wyobraźni, z domieszką wiedzy jaką posiadamy odnośnie podstaw fizyki, astronautyki, itd. Nie jesteśmy jeszcze w stanie sprawdzić wielu rzeczy, dlatego REŻYSEROM potrzebna wyobraźnia.

A jeśli już się tak czepiacie to mnie strasznie uraziło w Shreku to, że osioł mówił ludzkim głosem a przecież te zwierzęta tego nie robią. Nie wiem co za głąb wpadł na taki bezsensowny film :D
Widzicie? ;]

ocenił(a) film na 10
Pogromca_nolifow

"- życie jest liniowe, przyczynowo skutkowe i wygląda to w ten sposób że najpierw jest zdarzenie A a później dopiero zdarzenie B"

Rozumiem, czy powinienem złożyć ci zwierze w ofierze - Boże?

ocenił(a) film na 10
Pogromca_nolifow

Stek bzdur, naukowa niepoprawność, niepoważny film to tylko niektóre z wypowiedzi na forum pod tym filmem.

Czego się spodziewacie zasiadając w kinie lub w domu przed filmem science fiction?? Dokumentu? Historii opartej na faktach?
A może lekcji fizyki i astronomii?

Rozumiem ,że film nie trafia w gusta wszystkich widzów bo każdy jest inny ale nie mogę pojąć ludzi ,którzy szukają dziury w całym
i nie mogą obejrzeć filmu do końca bo według nich zawiera on same bzdury od strony naukowej.

Dla przypomnienia "science fiction" to jak sama nazwa wskazuje nic innego jak "fikcja (fantastyka) naukowa"

Pogromca_nolifow

Czy aż tak bardzo poszli na łatwiznę?

Ad1) Nie pył a zaraza, która sprawia, że co parę lat główne uprawy, dające żywność całej ziemskiej populacji zaczynają obumierać. Sam pył pokazany jest np. tylko w stanach, nie wiadomo jakie anomalie pogodowe pojawiły się w innych zakątkach świata.

Ad2) To fakt. Organizacja tego mega przyczółka ludzkości jest bardzo, bardzo płytka. Wygląda już bardziej na projekt jakiegoś milionera, niż poważanej agencji kosmicznej. Z drugiej strony nie do końca zarysowana jest sytuacja polityczna samego kraju, nie wspominając już o innych krajach. Możliwe, że ludzkość już przeżyła swój pierwszy upadek i to co widzimy, to późniejsze odrodzenie. Świadczą o tym choć by roboty bojowe, które nie wyglądają jak ówczesne Atari a bardziej jak zaawansowane wersje HAL'a 9000 (o czym w sumie niżej).

Ad3) Może mamy do czynienie z odnogą czasoprzestrzenną powstałą np. po właśnie takiej misji?

Ad4) Zależy w jakiej odległości od czarnej dziury są położone te planety. Ze starej szkoły pamiętam, że czarne dziury cały czas się powiększają. Tak, więc pewnie te planety i tak prędzej czy później zostały by pochłonięte przez dziurę zaprezentowaną w filmie. Ale nie mówimy tu o roku czy paru stuleciach, ale o tysiącach lat...

Ad5) Może chodzi o komory hibernacyjne dla 6 miliardów ludzi. Jeżeli nawet za hibernowało by się jedno państwo, to jak zmieniła by się sytuacja geopolityczna na świecie. Czy te komory miały by prawo przetrwać. Ja podejrzewam, że nie, bo prędzej czy później, ktoś by się zainteresował tymi "konserwami".

Ad6) No cóż mogli wiedzieć po odbiorze sygnału z poprzedniego statku... choć tu sam zastanawiam się, że skoro doszło do takich zawirowań z czasem, to jak otrzymali wcześniej sygnał?

Ad7) Może, nie miało być żadnych surogatek. Może w niezniszczonej części statku istniał sprzęt pozwalający na rozwój zarodka?

Ad8) Podejrzewam, że właśnie tak się stało. Tylko skoro mieli już ten napęd to dlaczego nie wyruszyli na dalszy podbój kosmosu. Czemu nie przedostali się przez anomalię i nie dołączyli do "nowego światu".

Ad9) Złom nie poleci, ale na jego pokładzie były zarodki... oglądałeś w ogóle ten film?

Ad10) Sterowanie dronem przez touch pad, to w sumie niezbyt rozsądne, ale kto wie. Zaś sam robot wojenny, to majstersztyk technologiczny i w sumie dziwi mnie, że posiadając tak skomplikowane roboty cała reszta jest głęboko w tyle. Jak pisałem wyżej, być może doszło już do upadku ludzkości. W filmie nie jest powiedziane w jakim roku doszło do owych wydarzeń. Więc można założyć, że w cale nie mamy do czynienia z rokiem 2014.

Jak dla mnie większość można samemu sobie dopowiedzieć, w cale nie trzeba być prof zwyczajnym fizyki, by to zrozumieć... w końcu to Sci-Fi.

ocenił(a) film na 9
Pogromca_nolifow

Ku***, to jest film Sc-Fi a nie dokument o kosmosie!!! Dziękuje, dobranoc.

użytkownik usunięty
zagiel1984

Nie usprawiedliwiajmy niedorzeczności fabularnych konwencją s-f...

ocenił(a) film na 9

A niech każdy podchodzi do filmów jak chce. Ja jak oglądam Sci-Fi to nie szukam w nim realizmu. Pozdrawiam :)

Pogromca_nolifow

Punkt 5 niedorzeczny. Po pierwsze: weź tu zahibernuj tu wszystkich ludzi na Ziemi (bo rozumiem, że to rozumiesz przez "tych wszystkich ludzi). Po drugie: Ludzie nie rozumieli jak wielka zbliża się katastrofa i nikt nie chciał im o tym mówić, by nie siać paniki. Po trzecie: Wyobraź sobie co zastaliby ludzie po powiedzmy 50 czy nawet 100 latach hibernacji. Bez kontroli człowieka świat stałby się jedną wielką dżunglą, o ile w ogóle by się wybudzili.

ocenił(a) film na 10
Pogromca_nolifow

4) Czarna dziura
otóż z tymi czarnymi dziurami nie jest tak jak piszesz,
profesor Nurowski (CFT PAN) opowiada o efekcie Penrose'a - h ttps://www.youtube.com/watch?v=QUBr-VzcB18
Można? można? przynajmniej teoretycznie, w praktyce nikt tego nie jest w stanie udowodnić w dzisiejszych czasach.
Zanim nie posłuchałem profesora też uważałem tą scenę za idiotyczną a jak widać pan Profesor pieje z zachwytu :)

ocenił(a) film na 9
Pogromca_nolifow

Kolejną bzdurą jest to że kombajny młócą kukurydzę która jest zielona czyli nie dojrzała! Jak widać twórcy filmu nie mają pojęcia ozarówno o fizyce jak i rolnictwie!

ocenił(a) film na 6
marcinfw

A ja się zgadzam ze wszystkimi punktami, jak również z całą resztą tekstu. Nic dodać, nic ująć.

Pogromca_nolifow

Dla mnie największą bzdurą było lądowanie na planecie, które kosztowało ludzkość ponad 20 lat. Nie wynaleźli jeszcze łączności bezprzewodowej, by pobrać dane z lokalizatora, nie mieli nawet teleskopu, by sprawdzić, jak wygląda powierzchnia planety!? Poza tym wystarczyło wysłać tam robota i poczekać w hibernacji.

ocenił(a) film na 9
Pogromca_nolifow

To film Sci-Fi nie jest to film naukowy o kosmosie.Tutaj większą role gra fabuła ,efekty specjalne oraz muzyka.W tym filmie mamy do czynienia tylko z wizją reżysera.

ocenił(a) film na 6
RetroDiva

Fabuła też nie powaliła mnie na kolana, wedle ścisłości. Ja rozumiem, że artystycznych przekazów nie można ograniczać ale ludzie jednak lubią jak rzeczy trzymają się kupy. Tu nie ma tej kupy i nic się jej nie trzyma.

użytkownik usunięty
RetroDiva

Fabuła fabułą, ale to miało być filmowe hard s-f.

ocenił(a) film na 9
Pogromca_nolifow

Ja bym dodał jeszcze pkt 11) Aby wystartować z ziemi o sile grawitacji 1g potrzebowali aż rakiety, start z pierwszej planety o sile grawitacji 1.3g odbył się przy pomocy samego już wahadłowca.
Mimo wszystko film mi się bardzo podobał, ponieważ mimo tego że trwał prawie 3h to nie nudził ani przez chwilę :-)

użytkownik usunięty
Pogromca_nolifow

"3) Paradoks, o którym pisano już w innych tematach - życie jest liniowe, przyczynowo skutkowe i wygląda to w ten sposób że najpierw jest zdarzenie A a później dopiero zdarzenie B, nigdy odwrotnie."

Z takim paradoksem - tzw. antynomia Russella - radzi sobie logika wielowartościowa, na której opiera się współczesna fizyka. Skoro dla B jest konieczne, żeby A było pierwsze, a dla A żeby B, wiec należą równocześnie do wykluczających się zbiorów i nie wystepuje tutaj prawo wylacznego srodka. Przedstawianie czasu w sposób liniowy to tylko takie uproszczenie, bo my to tak postrzegamy, tak naprawdę określenie pierwszeństwa zdarzeń jest względne i zależy od obserwatora. Jeśli czas jest wymiarem czasoprzestrzeni, to nie istnieje takie coś jak przyszłość i przeszłość, bo każdy punkt takiej przestrzeni można przyjąć za punkt odniesienia - czyli teraźniejszość. Wiec dla istot czterowymiarowych nie ma naszego problemu z przyczynowością. Oczywiście tutaj wchodzi jeszcze pytanie z ilu wymiarów skalda się wszechświat i związek czasu termodynamika. W każdym razie żyjemy w punkcie czasoprzestrzeni z określonymi prawami fizyki (których znamy tylko drobna cześć), a przecież mogą być inne w innych punktach, a nawet na pewno były w termodynamicznych początkach wszechświata czy właśnie w czarnych dziurach.

ocenił(a) film na 9
Pogromca_nolifow

ad. 2.
To jest film poniekąd post-apokaliptyczny. Nie wiemy nic o tym jak wyglądają systemy rządów. Brak danych żeby stwierdzić, że to niemożliwe że profesor - który miał mieć tak wysoką pozycję z wielu powodów - nie mógłby stanąć na czele tego, co pozostało z NASA, agencja rządowa czy nie.
Ad ludzkości, głodu i "zgody" - myślę, że raczej chodziło o ukrywanie przed tak zwaną opinią publiczną, tak żeby nie doszło do zamieszek, buntów i demonstracji. Fakt że NASA wciąż działa był ukrywany przed ogółem nie dlatego że oni mieli tutaj jakiekolwiek prawo głosu (mówimy o społeczeństwie gdzie ojciec nie ma nic do powiedzenia na temat tego, czy jego dziecko pójdzie na uniwerek czy zostanie farmerem) tylko by uniknąć niepokojów społecznych.
a mała dziewczynka siedzi już na zebraniu Zarządu tej śmiesznej organizacji"
Ktoś oglądał nieuważnie - Amelia Brand mówi żeby przyprowadzić dziewczynkę i zarząd do tego samego pomieszczenia po tym, jak już Cooper zarządał że chce zobaczyć córkę. Mały szczegół niby, a istotny skoro na podstawie nieuważnego oglądania ktoś wyciąga takie dziwne wnioski :). To Cooper miał się spotkać z zarządem a córkę przyprowadzili bo postawił to jako warunek udzielania przez niego informacji.

Pogromca_nolifow

https://www.youtube.com/watch?v=l7tV7v71k-I

ocenił(a) film na 10
Pogromca_nolifow

Ktoś ci płaci za pisanie tych bzdetów? Niemożłiwe, byś był tak ograniczony sam z siebie...

użytkownik usunięty
rafalab777

Skoro to takie bzdety, to powinno ci przyjść z łatwością ich obalenie. Napisanie o autorze tematu, że jest ograniczonym i równocześnie nieumiejętność tego dowiedzenia stawia cię w niezbyt dobrym świetle. ;)

ocenił(a) film na 10
Pogromca_nolifow

Moim zdaniem całkowicie bez sensu jest szukanie błedów i problemów związanych z filmem. To nie jest program dokumentalny, tylko Science Fiction. Po co się doszukiwać logiki? Gdybyśmy chcieli, to nawet możemy tak robic z każdym innym filmem, który wykracza po za ludzkie mozliwości. Na przykład Spider-Man. Samo nielogiczne jest to, że strzela z ręki siecią.
Bez sensu jest takie podejście...

użytkownik usunięty
kapsel97

"To nie jest program dokumentalny, tylko Science Fiction. Po co się doszukiwać logiki?"

Używasz nazwy s-f ale nie masz o tym gatunku zielonego pojęcia.



"Na przykład Spider-Man. Samo nielogiczne jest to, że strzela z ręki siecią.
Bez sensu jest takie podejście..."

Porównujesz komiksowe FANTASY o superbohaterze z ambitnym (w założeniach) filmem HARD s-f?
Bez sensu jest takie podejście...

ocenił(a) film na 10

Jezeli chodzi o spidermana to chciałem po prostu porównać, w interstellar tez jest dużo niespójności. Ale mi to nie przeszkadzało, bo film sam w sobie jest bardzo dobry. W większości filmów są niespójności.

ocenił(a) film na 10
kapsel97

Ale jezeli ludzie będą się kłócić o takie problemy to nie ma się co dziwić, ze co chwile są kłótnie na forach. Ha nie mam zamiaru się kłócić. Po prostu napisałem swoją opinię.

Pogromca_nolifow

Odsyłam do książki Kip'a Thorne'a "INTERSTELLAR i nauka". Zdziwisz się jak bardzo się mylisz pisząc, że film nie jest zgodny z prawami fizyki.
Ad 4) Planety mogą jak najbardziej istnieć w pobliżu Czarnej Dziury. Jeżeli są w odpowiedniej odległośći, tzn. jeśli siła odśrodkowa wyrówna siłę grawitacji. Tak samo mógłyć zapytać, jak Ziemia może być w pobliżu Słońca? Przecież Słońce ją przyciągnie swoją grawitacją.
Wytłumacz mi o jaką gwiadę Ci chodzi, żadnej gwiazdy w pobliżu Czarnej Dziury nie było widać (chyba, że masz na myśli wspomnianą gwiazdę neutronowa). Natomiast co do podróży na planety w okolice Gargantui Cooper korzystał nie raz z asysty grawitacyjnej. Poza tym Cooper zaledwie zaczął wpadać do Gargantui, podróż do osobliwości (mówię tu o osobliwości BKL, a nie o osobliwości inflacji masy, bo do takowej dociera) niedość, że trwałaby na pewno baaaardzo długo, to po drodze siły pływowe rozerwałyby go na strzępy. Cooper zostaje przechwycony przez tesserakt i przewieziony w nim w hiperpszestrzeni do Układu Słonecznego (w hiperpszesrzeni zabiera to o wiele mniej czasu).
Ad 6) Żaden absurd tylko siły pływowe. To te same co na Ziemi wywołują przypływy/odpływy. Zatem logicznym jest, że obiekt o masie 100 000 000 Słońc będzi wywoływał kilometrowe fale.
Ad 8) W całym filmie naukowcy zmagająsię z problemem grawitacji kwantowej, zgodnie z naukową interpratacją filmu Kip'a równanie pozwalałoby manipulować stałą Newtona G, a co za tym idzie ogromnej masie ludzi pozwoliłby bez problemu oderwać się od Ziemi.
Ad 10) Zegarek pewnie już nie chodził. Cooper poruszał linie świata atomów wskazówek, więc mógł tego dokonać.
Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 7
Pogromca_nolifow

Nie chce mi się czytać tych wszystkich postów, bo i niestety wielu ludzi pisze na zasadzie "a mię się wydaje", więc przepraszam z góry, jeśli odpowiedzi już padły.
4. Tam nie było gwiazdy. Świecił dysk akrecyjny wokół czarnej dziury (dysk złożony z gazów, które wpadając do czarnej dziury intensywnie się nagrzewają - takie obiekty potrafią nawet świecić jaśniej niż całe galaktyki i wówczas nazywamy je kwazarami) i to on pełnił tutaj rolę gwiazdy.
Nie jest prawdą, że czarna dziura pochłania wszystko. Pochłania jedynie wszystko to, co przejdzie przez jej horyzont zdarzeń. W jego pobliżu też dzieją się różne grawitacyjne cuda, ale już w większych odległościach nie ma przeszkód, żeby coś wokół niej krążyło po stabilnej orbicie.
6. To była fala pływowa, tj. wywołana przez grawitację czarnej dziury. Zresztą, chyba nawet w samym filmie było to wyjaśnione. Takie same fale mamy na Ziemi, tylko oczywiście dużo mniejsze.

Pogromca_nolifow

Nie zgadzam się z argumentem o czarnej dziurze. Grawitacja czarnej dziury nie ma nic do możliwości wchodzenia z nią w układy...!!! Jeżeli nasze słońce by się zapadło (nie uwzględniamy jej wcześniejszego rozszerzania się i pochłaniania planet) to ostatecznie dalej byśmy krążyli wokół czarnej dziury, bo siły działające na poszczególne ciała by się nie zmieniły...

bobocpe

Bocape prościej by było napisać tak
"zamień słońce z czarna dziura o masie słońca i odpowiedz sobie na pytanie "czy nas wciągnie ?"

Sporo ludzi pisało o tzw "koronie" ponad horyzontem czarnej dziury
Tu akurat wytłumaczenie jest banalne dla kogoś kto zna podstawy znanej nam fizyki
owa korona nie jest niczym innym niż dyskiem akrecyjnym poddanym soczewkowaniu grawitacyjnemu samej czarnej dziury
Ktoś tam kiedyś napisał też że większość spektrum promieniowania generowanego przez czarną dziurę to promieniowanie rentgenowskie jest to oczywiście bzdura która została napisana przez kogos kto nie zna własciwości "zdjęć rtg"-ta osoba powinna zacząć się edukować zanim coś napisze.
Tutaj chodzi tylko i wyłącznie o przenikliwość owego promieniowania przez materię (przykładem może być spora ilośc pyłu pomiedzy "nami" a "centrum galaktyki" :)

ocenił(a) film na 7
Pogromca_nolifow

https://www.youtube.com/watch?v=riiopXHXRA8

Myślę, że powinieneś przestać chodzić do kina i w ogóle oglądać filmy :(

Poza tym wiele wskazuje na to, że założenia współczesnej fizyki mogą być błędne. http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Testy-NASA-wykazaly-ze-silnik-ktory-nie-ma-p rawa-dzialac-dziala,wid,16798364,wiadomosc.html?ticaid=1155fd&_ticrsn=3

użytkownik usunięty
blizzarder

Myślę, że Star Wars nigdy nie miał być twardo oparty o naukę. Interstellar owszem, nie bez powodu wszyscy rozpływają się nad fizyką w tym filmie i na dodatek powstała o niej książka.

ocenił(a) film na 7

Interstellar jest zaliczany do gatunku science-fiction, więc autorzy zawsze mogą się wybronić, że to co nie jest nauką, jest fikcją. Zgodzę się, że film ma wyraźne wady, ale w kinie chodzi o to żeby świadomie dać się zwieść iluzji płynącej z ekranu. Inaczej to wszystko nie miałoby sensu. To co mówią postacie występujące w filmie przyjmuję za pewnik i z tym nie dyskutuję. Jeżeli NASA składa się z profesorka, jego córki i kilku facetów w białych kitlach, to zakładam, że przez ziemię przeszła trąba powietrzna, która wszystkich pozabijała, a ci co przeżyli borykają się z pyłem. Nie wnikam, nie chcę wiedzieć co się stało, przyjmuje status quo - jest tak jak jest, widocznie mieli dobry powód. Inaczej film musiałby trwać 8 godzin zamiast 3 żeby wszystko powyjaśniać, a i tak znaleźliby się czepialscy. Mnie np. na pierwszy rzut oka uderzyło, że facecik w NASA paraduje w garniturze. Pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy: "Po kiego ch**a ten pajac paraduje w wyprasowanym, czyściutkim garniturze w obliczu zagłady ludzkości? Czy schludny wygląd jest rzeczywiście w tej sytuacji priorytetem?". No ale co się będę czepiał. Może tak właśnie lubi.

użytkownik usunięty
blizzarder

"Inaczej to wszystko nie miałoby sensu."
I nie ma. Na takie filmy można iść ale tylko dla wrażeń audiowizualnych. Co jednak nie zmienia, że nie same dziury w logice, fizyce są tu szkopułem. Dochodzą fatalne dialogi, ekspozycje dla przedszkolaków (analogia Czarnej Dziury do ostrygi, tłumaczenie jak działa wormhole) i pozowanie na wyżyny intelektualne (np. nachalne cytowanie wiersza, w tle wzniosła muzyka) czy naiwne antropocentryczne myślenie (Cooper sprzecza się z TARSem, który zebrała masę danych o sześcianie w czarnej dziurze wskazujących na technologię obcych, tymczasem mądry inżynierek upiera się, że to ludzie z przyszłości egzystujący w piątym wymiarze zbudowali hipersześcian aby siebie samych ratować)

pokaż mi Pan te dziury w fizyce,oczywiscie te poza "ingerowaniem we własna przeszłośc"

użytkownik usunięty
pinkwagon

Ze studni grawitacyjnej powodującej tak wielka dylatację nie wyleźli by (pomijam że zaraz po zetknięciu z powierzchnia ze względu na swoja masę zginęliby), a sama planeta by nie istniała bo rozpadła by się ze względu granicę Roche'a. Mowa o ruchu orbitalnym planety, a nie kolapsacyjnym w wyniku akrecji. W takim układzie to wyglądało by jeszcze gorzej bo przecież nie wybierali by planety która ma wpaść do Czarnej Dziury.

użytkownik usunięty

Dochodzi też wpływ miłości na wymiary przestrzenne, skonstruowanie hipersześcianu z nieskończonymi pokojami z regałem na książki.

ale w filmie jest powiedziane "ten manewr będzie nas kosztować xx lat"(jak zadokowali do tej rozwalonej stacji)-w studnie nie wpadli-tzn nie wpadli pod horyzont dziury-jesli lecisz dostatecznie szybko i nie wpadniesz pod horyzont to się wyrwiesz (przyspieszenie jak w przypadku woyagerów-one przyspieszały dzieki grawitacji planet które mijały-w przypadku interstellara kosztem było zbyt bliskie przejście obok czarnej dziury)-ich to kosztowało "czas" i to wytłumaczenie jest jak najbardziej logiczne i zgodne z znanymi nam zasadami fizyki)
To że Czas jest powiązany z grawitacją w fizyce wiadomo nie od dziś
Z tego co zrozumiałem planety były ustawione na orbicie tej dziury-tu akurat fajnie pokazali dyslację czasu jak to było w przypadku tej pierwszej(pływy ..bardzo wysokie) i mówili że ta planeta jest bliżej czarnej dziury niz się spodziewali.Dziwi mnie tylko to że na powierzchni tej "wodnej planety" było tylko 130% ziemskiej grawitacji przy takiej dyslacji czasu 7 lat-1 h
nad tym muszę pomysleć bo serio-tego nie potrafię ugryść

ocenił(a) film na 10
Pogromca_nolifow

1. Nie tyle pył, co śnieć, choroba roślin. Śnieć ma świetne warunki dzięki zwiększającej się ilości azotu. Uprawy w szklarniach musiałby mieć dostęp do czystego tlenu, żeby choroba się w nich nie pojawiła. Wytworzenie więc odizolowanej uprawy która miałaby wyżywić choćby grupkę osób byłoby więc wyzwaniam, a co dopiero mówić o ludzkości.

2. "Gdy zrozumieli że to rozwiązanie tym czasowe, wrócili do nas" - cytat z filmu. Oni czyli rząd. Dron, którego bazę zamknięto, więc lata na autopilocie lub ma wbudowaną sztuczną inteligencję. Cooper już wcześniej latał na tych maszynach i miał większe doświadczenie niż reszta. Był oczywistym kandydatem.

3. Coop jako taki nie przeniósł się w czasie, tylko nadał wiadomość dostępnymi środkami - grawitacją.

4. Cooper nie wydostał się z czarnej dziury na pokładzie swojego statku, tylko będąc w hipersześcianie - zaawansowanym, czterowymiarowym pojeździe umieszczonym przez ludzi z przyszłości. Co do czasu podróży: odległości nie były tak wielkie jak ci się zdaje. Trzy planety ciepło i światło brały z dysku akrecyjnego Gargantui.

5. Dałbyś się tak zahibernować? No właśnie. Poza tym tak drastyczna zmiana klimatu ostatnio wydarzyła się jak sinice zaczęły wytwarzać tlen. Dawno. Czyli hibernacja trwałaby przynajmniej setki tysięcy lat, ale pewnie raczej miliony. Równie dobrze mogłoby jej w ogóle nie być. Poza tym hibernacja jest możliwa tylko przez pewien okres czasu, to dr Mann powiedział.

6. U nas Słońce i Księżyc pwodują przypływy i odpływy. Woybraź sobie że zamiast Słońca mamy czarną dziurę. Co do głębokości, mieli pewnie jakieś maszyny do pomiarów.

7. Surogatki cały czas były na statku...

8. Równanie stanowiło "rozwiązanie grawitacji". Był to sposób na zmniejszenie grawitacji Ziemi. Skoro znaleźli anomalie grawitacyjne to w połączeniu z danymi z czarnej dziury mogłoby być to możliwe.

9. Jest to jak najbardziej możliwe, nie wiem o co ci chodzi.

Jeśli chcesz dokładniejszych wyjaśnień możesz przeczytać "Interstellar i nauka" Kipa Thorne'a. Ok. 30 zł.

ocenił(a) film na 9
Pogromca_nolifow

Pozwolę sobie szybko bez wdawania się w specjalne dyskusje:
1) To nie pył tylko zaraza, pył jest skutkiem. Zresztą wątek ten nie był kluczowy więc nikt go dokładnie nie objaśniał.
2) Rządy upadły - też wspominali. Proszę z łaski swojej nie kłócić się z autorem że wie się lepiej jak będzie wyglądał świat po upadku dzisiejszych rządów... To był tajny ośrodek.
3) Nie prawda. To jest tylko jeden za sposobów w jaki postrzegamy świat. Do tego dodam że wszelka dyskusja na temat paradoksów czasowych jest jałowa i przy naszym poziomie wiedzy fizycznej i matematycznej (jako ludzkości, nie tylko forumowiczów filmweba) jałowa.
4) Odrób lekcję z czarnych dziur, ich różnorodności, wielkości, działania. Pochłania na pewną odległość, poza nią wszystko orbituje, to tak jak ze słońcem, jak podlecisz to pochłania, jak się trzymasz na orbicie (patrz ziemia) to nie wlecisz w słońce. Akurat w tym filmie było kilka większych błędów dotyczących czarnych dziur.
5) Koszty, Dostępność materiałów, technologii produkcji na masową skalę, innych elementów niezbędnych...
6) taki pomysł, np na ziemi za przypływy i odpływy odpowiada księżyc, za fale często trzęsienia ziemi, itd. Co do pływającego statku to wybacz, ale o tych co się rozbiły i nie pływały po prostu nie nakręcili filmu.
7) Nie miało być surogatek jako ludzi/matek. Tylko sztuczny rozwój, aczkolwiek (chyba, że coś przeoczyłem) wg w tym wątku niewiele do siebie pasuje.
8)Odkryto jak sterować grawitacją na poziomie kwantowym. Powiedziano również, że grawitacja jako jedyna siła przenika wszystkie wymiary. Pozwoliło to na wyłączanie i włączanie jej wg swoich potrzeb.
9) znów brak wiedzy. w próżni wszystko lata...

Argumenty poglądów nie zmieniają.

ocenił(a) film na 7
kolarze82

Popieram.

ocenił(a) film na 9
Pogromca_nolifow

1) Zgadzam się. Mogli wpaść na jakiś wiarygodniejszy pomysł. Najlepiej z umierającym słońcem.
2.) Również się zgadzam, jednakże Cooper już wcześniej służył w NASA
3.) Tu już jest kompletnie Scifi. Nie można tego ani potwierdzić ani zanegować ponieważ po prostu nie wiemy czy może coś takiego zaistnieć we wszechświecie.
4.) Czarna dziura pochłania wszystko, owszem. Jednakże pomijasz tu najważniejszą kwestię. Jeżeli wokół czarnej dziury orbituje jakiś obiekt (czy to gwiazda, czy planeta) i posiada stałą prędkość orbitalną, nie ma prawa w nią spaść. Tak samo działa siła grawitacji słońca na naszą ziemię. Prędkość orbitalna ziemi wynosi około 30km/s i to powoduje, że przy odległości 1AU od słońca, zrównuje się z krzywizną naszej gwiazdy i nigdy w nią nie spadnie. Tak samo działają wszelkie satelity i ISS. One non stop spadają, na naszą ziemię. Wyjaśnił to już sam Newton.
5.) Hibernacja to kolejne Scifi. Oczekujemy, że kiedyś będziemy w stanie przespać X lat przy podróżach międzygwiazdowych i niczego złego w tym nie widzę.
6.) Fale pływowe spowodowane przez czarną dziurę byłyby OGROMNE. Fale pływowe na ziemi są konsekwencją działania grawitacji księżyca i słońca jednocześnie.

ocenił(a) film na 8
Pogromca_nolifow

Planwty chyba moga sie znajdowac w okolicy czarnych dziur,oczywiscie dipoki doputy nie zostana pochloniete

ocenił(a) film na 9
Pogromca_nolifow

Ad.6 Fala to nie jest ściana płynąca w przód . Statek nie został zatopiony ponieważ wspiął się na fale ( tak jak surfer ) . Inna sprawa by była jakby fala się załamała i runęła na nich wtedy by było po robocie .

Co do reszty nie będę wchodzić w dyskusje bo poprostu nie ma to sensu .
Możemy snuć teorie czy podpierać to innymi wypowiedziami naukowców ale i tak naprawdę nie wiemy jaka jest prawda .

A film naprawdę dobry bo ciężko teraz o dobre SCI-FI .

Pogromca_nolifow

Dla mnie 3 największe bzdury to:
1) konieczność lądowania załogi na każdej planecie - przy tak zaawansowanej technice nie mieli dronów dla wstępnej obserwacji?
2) planeta z gigantycznymi falami w pobliżu czarnej dziury. Jak się utrzymywała w jej bezpośredniej bliskości, skąd światło, skąd fale, poza tym - naprawdę rozważali powierzenie losów ludzkości tak niestabilnemu układowi?
3) lot Coopera przez czarną dziurę - hahahaha...
Poza tym - nazywanie tej bajeczki Sci-Fi to obraza dla gatunku. Efekty też kompletnie niewiarygodne (może poza wielką falą).

ocenił(a) film na 9
Collapses

Ad.1 Po co miały im być drony skoro z każdej planety dostali pozytywne sygnały . Chociaż mogli puścić samego robota na auto pilocie i sprawa załatwiona .

Pogromca_nolifow

czy oglądając Kubusia Puchatka, też się czepiacie tego, że Niedźwiadek nie zjadł Prosiaczka? ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones