cóż...mieszane mam uczucia.. niektóre scenki były śmieszne ale ogólnie spodziewałam się czegoś lepszego. Rozśmieszała mnie scenka jak Dupree uciekał przed Paco:D hmmmm...może jak go potrącił samochód... i jak Carl zmienił nazwisko na Petersen... ale też na swój sposób jest romantyczna ;) daję siodemkę :)