komedia jak to komedia .szkoda ze tak mało filmów z tego gatunku potrafi pozytywnie zaskoczyć.ten niestety do nich nie nalezy
Dokładnie w tym samym stylu jak poprzednie. Nie należy się spodziewać nic wybitnego, ważnego, z istotnym przesłaniem itd. Akcja przewidywalna, kilka śmiesznych scenek no i oczywiście happy end. Po to właśnie się robi takie filmy. Wydaje mi się, że "Polowanie na druhny" było nieco lepsze. Ocena max 5/10.
Uważam ze to fajna komedia romantyczna ale czasami jest irytująca głównie za sprawa tytułowego Dupree (no ale taka jego rola w tym filmie cóż poradzić). Ma dużo zabawnych scen i ten film polecam na oglądanie wieczorną porą ;P
A ktoś tu dobrze już zauważył na forum, że to kolejna typowa rola dla Owena Wilsona, zawsze...
ale jak na komedie raczej przeciętny... jeśli ktoś szuka filmu żeby się odprężyć a nie po to żeby się "śmiać do łez" to napewno się nie zawiedzie. Jeśli miałbym sugerować się gatunkiem byłoby 5/10 ale ogólnie film oceniam na 7/10.
Film nie był porażająco ciekawy i śmieszny, śmiem twierdzić, że Owen Wilson był największym plusem tego filmu. On jest cudny! :->
Witam. Będę bardzo wdzięczny o pomoc
Chodzi mi o tytuł kawałka, który leci w momencie gdy Carl z Dupree idzie się pogodzić z Molly.
Z góry dzieki za szybka pomoc;)
po przeczytaniu waszych uwag dotyczacych fimu az sie odechciewa go ogladac. ogladalam go wczesniej to prawda spodziewalam sie czegos lepszego ale film nie jest zly mi sie tam nawet podoba. zawsze mogl byc gorszy a wyszedl przecietnie. jak chce go ktos zobaczyc to niech sie nie spodziewa nie wiadomo czego ale niech tez...
więcejFilm fajny, lecz spodziewałam się czegoś innego. Pomysł jedna jest super! Poza tym Kate Hudson zagrała jak zwykle świetnie ;)
Spodziewałem się, czegoś z dużym poczuciem humoru a tu nagle zaśmiałem się tylko kilka razy. Film wart obejrzenia jednak nie nastawiajcie się na dużo rozrywki. Polowanie na druhny był o niebo lepszy.
Ale śmiechem to się unosiłam tylko w momencie kiedy... Dupree ganiał się po budynku z ochroniarzem ^^ Komedia romantyczna, no coż, zadna rewelacja... Owen Wilson podtrzymuje i ratuje jakos film ;)
Prawie jak komedia.. podobny do innych.. obsada taka sobie.. o muzyce nie wspomnę.. ale zaśmiałem się na nim...raz ("... Zrobiłby jednym jądrem więcej niż my z trzema...").
film wcale nie jest rewelacyjna komedia, kilka momentow bylo fajnych-śmiesznych, a tak ogolnie to 4/10
Humor w tym filmie nie przypadł mi do gustu (poza kilkoma scenami), a ogólna fabuła raczej jest też niezbyt ciekawa, no i występuje taki efekt "wydłużania się filmu" czyli oczekuje się jak najszybszego końca. W sumie "Ja, ty i on" można oglądnąć, jeżeli nie ma się czegoś innego pod ręką.