Świetny jedynie jako narzędzie tortur. Pretensjonalna i wtórna fabuła (?), wiecznie ustękany Deląg, a do tego jeszcze to PRZEKLĘTE KLASKANIE! Szczerze nienawidzę tego filmu, jego twórcy ukradli mi prawie dwie godziny życia.
Chu*owy film z chu*owymi aktorami i tyle w tym temacie. Ten film niema nic wspólnego z "Nigdy w życiu"