opowiadający o zwykłym, normalnym, prawdziwym życiu. Przedstawiona w nim historia z życia zkonników, w kontemplacyjnym klasztorze Kamedułów oraz ich gościach; przybyłych do klasztoru by wykonać ważna zadanie z woli Bożej, za sprawą wstawiennictwa św. Rocha oraz zanoszonych doń modłów brata Zdrówko. I nie tylko... ;)
Film spokojny, normalny, pogodny; działający odprężająco /przynajmniej na mnie/.
Wywołujący emocje wzruszenia i radości oraz często uśmiech na twarzy.
Po seansie kinowym, na którym byłem - publiczność /łącznie ze mną/ spontanicznie biła brawo, wyrażając w ten sposób swoje uznanie dla twórców i realizatorów tego wspaniałego filmu.
Zresztą zobaczcie go sami.
Serdecznie polecam.