Dlaczego nie pozwolicie ludziom komentować i oceniać filmów jak im się podoba?! Nie każdy jest wielbicielem kina "ambitnego", jedni wolą "legalną blondynkę", a inni filmy Jarmuscha. Coś jest dla kogoś nudne- trudno. Nie ma co robić z ludzi, którzy oglądają filmy innego gatunku czy też powiedzmy produkcje mniej wymagające niedojrzałych i tępych. Zresztą moja koleżanka ogląda i lubi np. Kim Ki Duka, a Jasminum uważa za film nudny. Po prostu, nie wychwala filmu Kolskiego bo to Kolski. Mama wrażenie, że wiele osób patrzy na reżysera i na tej podstawie ocenia film. Mnie osobiście bardzo się podobał.