Film jest denny i pokazuje jak bardzo na wartości straciły dziś takie postaci jak Jezus, naprawde w kinematografii łamane sąwszelkie bariery i bezczeszczone świętości. Oglądałem film z niesmakiem większym niż przy SALO..
wydaje mi sie ze "dennosc" filmu byla zamierzona, co by nie mowic ani ambicje ani budzet w tym filmie nie sa zbyt wysokie. co do uczuc religijnych to za bardzo nie wiem o co ci chodzi, jezus jest tym dobry, jezus walczy ze zlem, jezus wygrywa. czego chciec wiecej? ;p
Ciekawy jest tutaj bardzo fakt, iż oburzony szarganiem świętości jest ktoś, kto ma nick Wikary666. Dokąd zmierza ten świat, sami schizofrenicy ostatnimi czasy.
A co z "nieświętością" jaką jest sybol Szatana czyli 6 6 6, która szargana jest obecnie przez Wikarych ;)
Toż to brak szacunku dla "pradawnego zła" ;))))))
Tak tak, idź lepiej na "Karola", zamiast wypisywać takie bzdury. Zresztą czego się spodziewałeś po filmie o tytule "Jesus Christ Vampire Hunter"?? Obejrzałeś go po to, żeby móc zapłonąć świętym ogniem oburzenia? Można się domyśleć, że to nie jest prequel "Pasji"...
autor niech się leczy :D tymbardziej prosiłbym o darowanie sobie takich kretyńskich wywodów - ktoś ma coś do tego że Jezus jest łowcą wampirów w filmie i ma do tego niesmak to niech do wafla nie ogląda!!!! mi się podoba w tej roli!!!! rulez !!!!!!
Film jest jaki jest (mnie osobiście się podoba, choć "chwilami" przynudza), ale muzyka rewelacyjna poprostu.