daliby inny tytuł i miałby całkiem sporo fanów, a tak przylgnęła łatka nieudanej produkcji, choć 150 gorszych nikt nie krytykuje. Typowo medialne zabawy
Zyskuje po kolejnym obejrzeniu. dziś przeskakiwałem co jakiś czas z meczu i chwilami naprawdę fajnie się oglądało
Jako cały film bardzo słaby, aż sie nie dało oglądac. koncówka filmu i zabawa w klubie to uratowało ten film, nawet nie trzeba było oglądac całego filmu tylko końcówke bo i tak logicznie nie da sie powiązać całści
Końcówka była fajna, ale akcje w agencjach też (np Milowicz był zaj...y jak go Zbrojewicz kasował). A że lubię wielu z grających tam aktorów to przeleciała mi ta Kac Wawa za pierwszym razem nawet nie wiem kiedy, chociaż obejrzawszy drugi raz to parę scen spokojnie można by wyciąć i film by tylko na tym zyskał
Tak, ja pamiętając co się o tym filmie mówiło ciekawy byłem co tam takiego ohydnego będzie, ale nic nie było. Nie mam pojęcia o co chodziło z tym szumem, jakaś zagrywka promocyjna albo co, nie wiem
Zgadzam się. Wielu ludzi czepia się w tym filmie wszystkiego na siłę, żeby się tylko przyczepić
no tak to wygląda, ale jeśli przez tyle czasu komuś nie przeszło, to trudno, żeby teraz nagle powiedział "sorry, nie miałem racji"
Nom. Takie te teksty zajebiste, że nie pamiętam żadnego. A nawet jeśli, to są tak żałosne, że wolę zapomnieć.
Nie obraź się. ale musisz mieć niskie wymagania dając temu filmowi ocenę 7/10.
Ja w tym filmie nie znajduje kompletnie ŻADNYCH zalet, tylko jedno wielkie WTF, że coś takiego wypuszczono do kin.
Równie dobrze mogę zapytać co Ci się nie podobało, proszę, wymień. Film jako całość - średniawy, ale niektóre sceny super, gra aktorska bez zarzutu - kto Ci się nie podobał? Konkretnie?Zbrojewicz był wg Ciebie zły? Bluszcz extra, Pujszo o dziwo nieźle zagrał wieśniaka, Bohosiewicz zła? Scena w klubie i potem jak jechała do hotelu bardzo wesoła, Milowicz bardzo zabawny, niedoceniony aktor tak na marginesie, jeszcze coś? A że fabuła średnio wciąga to akurat 90% ostatnich polskich produkcji jest pod tym względem podobnych
Aktorzy - żenująco słabi bez wyjątku.
Dialogi - żenująco słabe.
Fabuła - a to była jakaś?
Tak jak napisałem, film jest w 100 % nieudany. Przymknąłbym oko, gdyby to było kino niezależne, ale nie jest.
Ale kto słaby? ja napisałem konkretnie, bo "żenująco słabi bez wyjątku" to taki tekst a`la krytycy tego filmu - zły, straszny, tylko jakoś nikt nie powiedział co tam takiego strasznego było.. Jak mógł Szyc inaczej zagrać? bardziej tu pasował niż do wielu innych filmów. Bohosiewicz była przekonująca do bólu, bo nie jedną akcje z panieńskim widziałem, Milowicz zagrał cwaniaczka - uwodziciela fajnie, jak miałby to wg ciebie zagrać inaczej? Teksty o przemoczonych butach czy do Koterskiego "te, Balcerowicz, dymać przyszedłeś czy dziurę budżetowa łatać" i wiele zresztą innych super, kilka razy sobie w necie to puszczałem. Jakie komedie w takim razie Ciebie śmieszą? Może Kac Vegas? Mnie tam może 2 momenty rozśmieszyły. Jako całość to był to lepszy film, z ciekawszą fabułą, ale pod względem fajnych momentów wolę Kac Wawę - jeśli masz problem z załapaniem fabuły to ci ją streszczę - on wychodzi na kawalerskie, ona na panieńskie i się gubią - to tak trudno załapać? No a na końcu się znajdują, proste? Klei się? klei, a że nie porywa, to cóż, może gdyby to młody Machulski robił to wyciągnąłby z tego więcej. Ciacho mnie męczyło, to oglądało się lekko, bez stresu
Konkretnie wszyscy. Jeżeli jakiś film wywołuje u mnie poczucie zażenowania i nie jestem w tej ocenie sam, to nie widzę potrzeby rozbijania tego na czynniki pierwsze.
Tobie się podobał i mogę to jeszcze uszanować, ale nie zrozumieć.
Kac Vegas był akurat dobry, ale tylko dwie części. Trójka jest słaba.
I właśnie te wypowiedzi "konkretnie wszyscy" czyli równie dobrze nikt, żadnych konkretów, to raczej typowe , wpisujące się w konwencję żenującej nagonki na ten film. Szkoda, że to wszystko bezrefleksyjne i takie jak tłum - jeden rzuci kamieniem, to reszta za nim
Nie potrzeba wymieniać żadnych konkretów, kiedy film jest tak jednoznacznie zły i w żadnym elemencie nie można go pochwalić. Z resztą owe "konkrety" już padały wielokrotnie, nie chce mi się pisać tego co inni.
Niezdrowa jest ta Twoja fascynacja tym filmem i próba wmówienia komuś, że jest dobry. Odpuść.
Nie ma czegoś takiego jak konkrety, wszyscy piszą jak Ty - gość Ci cytaty wypisał i jakoś ich nie skomentowałeś. Nie podoba Ci się film - sprawa gustu ale pisanie, że to jakieś straszne g... jest śmieszne po prostu
Te same argumenty jak u scenarzysty tego dzieła (notabene sympatycznego gościa, ktory nie umie pisać scenariuszy). A moze to sam pan scenarzysta?
bo to słuszne argumenty i gość ma rację, nie musi być żadnym scenarzystą. ja używam podobnych argumentów i jakiś troll działający tutaj od początku wejścia filmu do kin też mnie miał za scenarzystę - (tak na marginesie ciekawe z czego gość żyje jak całymi dniami pisze komentarze w necie...) Ale można to bardzo łatwo sprawdzić - chciałem podać temu trollowi mój nr telefonu, żeby zadzwonił i się przekonał kto jest kto, wysłałem mu zaproszenie do znajomych do kilku jego multkont, żeby można było się wymienić numerami w prywatnej wiadomości i... stchórzył... Może wyślij zaproszenie do Darioso, może on ma jaja i na to pójdzie i wreszcie będziesz wiedział, czy to "wszechobecny" scenarzysta czy nie
dokładnie jak piszesz ten film jest tak zły, że gdyby gdyby się dało to dałbym jeszcze mniej niż 1/10, chyba nie widziałem w życiu nic gorszego, próbowałem to cudo strawić, głównie po to, aby utwierdzić się w swoim zdaniu, ale mimo usilnych prób katowania się nie dałem rady... z resztą jeśli aktorzy żałują posiadania tego cuda w swoim CV, a główny bohater w jednym z wywiadów przyznał, że jest zażenowany tym, że zagrał w tym epokowym dziele, to nie mam pytań...
Tak, produkuj się, pisz, dalej jaki to straszny film, jak cię k... na wymioty brało, tylko napisz czy oglądałeś film czy swoją twarz w lustrze. Głupszego bełkotu daaaawno nie czytałem. To tłumaczenie tego samego trolla, że "zmusił" się żeby obejrzeć... k... nie ośmieszaj się człowieku. Ale jak się daje nudziarstwu kac vegas w bangkoku 6, albo Instellarowi 10 to co tu mówić... Polecam Pokłosie
Twoje płacze i żale nie zmienią faktu, że większego syfu polska kinematografia nigdy nie spłodziła - gooowno pozostanie gooownem choćbyś nie wiem jak bardzo i jak wielu ludzi obrażał na forach - nawiasem jak napisałem wyżej poczytaj o tym jak "dumni" ze swojej decyzji o zagraniu w tych wymiocinach są aktorzy w nim występujący... KWwB w porównaniu z tymi pomyjami to film zasługujący na Oskara...
A o to jak oceniam filmy w tym również Interstellera niech Cię głowa nie boli... na marginesie atakowanie za danie wysokiej oceny jednej z najlepiej ocenianych produkcji na świecie w poprzednim roku - gratuluje fantazji.. podobnie jak wspomnienie o Pokłosiu w odniesieniu do KacWawa - wygląda to tak jakbyś w garniaku wybierał się do szamba...
Wymiociny... sama inteligentna gadka, dochodzę do wniosku, że ten film nie spodobał się tylko jakimś chamom, potrafiącym używać jedynie języka rodem z rynsztoka. Brawo dla Kac Wawy! Wystarczy poczytać wpisy i słownictwo tych "niezadowolonych"... tu papier nie kłamie. polecam oglądać Idę, albo Pokosie, zrobione za publiczne pieniądze.
a czy się pomyliłem? przecież wystarczy przeczytać wasze wpisy i wyciągnąć wnioski, przecież musiałbym być ostatnim naiwniakiem żeby sądzić że ktoś kto głupieje na punkcie zwykłego filmu (czyli zbyt normalny nie jest) przyzna się do błędu
Ja pamiętam sporo. I co znaczy żałosne teksty? Czy mógłbyś mi w takim razie przytoczyć jakiś "nie żałosny" tekst z innego filmu? Film ma zalety, jak choćby bardzo trafne pokazanie niuansów nocnego życia. Może jesteś młody i po agencjach nie chodzisz. może masz stałą dziewczynę i po knajpach z kumplami nie biegasz, ale każdy kto choć trochę tego nocnego życia użył wie, że to akurat w Kac Wawie jest bardzo fajnie pokazane
Jeśli próbujesz przekazać, że tak u Ciebie wygląda nocne życie (stąd wysoka ocena filmu), to chyba wypada jedynie parsknąć śmiechem, ale śmiechem z litości.
A co, facet nie ma racji? Laski nie naciągają na drinki? Na roskie nie podstawiają zdjęć? W agencjach nie oszukują> Co było w Poznaniu jak prezesa jednego na bańkę skasowali? Słyszałeś? Prawda czy fałsz? Czekam. Na miejscu tego Darioso to parsknąłbym śmiechem nad twoją ignorancją, bo facet ci logicznie wytłumaczył to nie miałeś nawet odwagi się przyznać, ze ma rację
To nie ma nic do rzeczy. Rozmowa jest na temat marności tego dzieła, nie tego co się dzieje lub nie dzieje w agencjach towarzyskich. Może kolega Darloso bywa często w agencjach, dlatego poczuł swojski klimat i stąd jego zachwyt nad tym gniotem. Niestety nie mam rozeznania co się dzieje w tego typu miejscach, wiec nie odpowiem Ci na pytanie.
Gdybyś jeszcze nie zrozumiał - nie chodzi o prawdziwość przedstawionych sytuacji, lecz o wykonanie. To w końcu film fabularny, a nie amatorska relacja z pijackiej imprezy.
Teleboy to inne konto Darioso. Ma on tutaj wiele innych kont np. Duch_Michula i stara się robić fałszywe wrażenie, że pozytywna opinia o filmie jest powszechna.
Wykonanie było właśnie super! Sceny w burdelu 1 klasa, ale nie mam zamiaru nikomu tego udowadniać, bo jak ktoś widzi w tym filmie "najgorszy jaki widział" to o czym z kimś takim można rozmawiać?
O czym można rozmawiać z kimś, kto pisze: "Sceny w burdelu 1 klasa, ale nie mam zamiaru nikomu tego udowadniać" ?
bo nie masz jak. 1 klasa bo bardzo fajnie je pokazali. Polecam odwiedzić poznańskie gogo jak jesteś taki straszny niedowiarek, jak ci z karty ściągną co tam będziesz miał to potem pogadamy czy jest to 1 klasa czy nie
No to idź sobie na to go go i nie zatruwaj forum swoim marnym zdaniem.
Możesz też nakręcić film z tego wydarzenia i wrzucić do sieci. Pewnie nie będzie wiele gorszy od Kac Wawa, a ludzie nie będą przynajmniej oszukani tym co dostali.
Jeśli dla Ciebie mega prymitywne i nieśmieszne sceny w burdelu są tak wybitne, że należy ocenić film na 8, oraz z tego tytułu wsadzić szpilę tym wszystkim (przytłaczającej większości) którym film się nie spodobał, to na prawdę musi być coś z Tobą nie w porządku. Albo po prostu prowokujesz, ku czemu się skłaniam.
Dlaczego? Zbrojewicza nie tak łatwo podrobić. Ja zatruwam forum? A może tacy jak ty i kobieta które zamieściła taki wpis - masz tyle klasy żeby się do niego szczerze ustosunkować? - cytuje: najbardziej żałosny i żenujący, niesmaczny film w dziejach kinematografii polskiej i światowej. Pozywam do sądu reżysera za zniesmaczenie mnie, mojej rodziny i znajomych, za to, że był żal i wstyd. Za to, że daliśmy się zmanipulować, taka byłaby moja opinia gdybym poszła na to NIC, na szczęście nie mam kaca bo nie byłam i nie będę nigdy przenigdy na tym w kinie - TO DLACZEGO SIĘ WYPOWIADAŁA SKORO NIE BYŁA, A WPIS POCHODZI Z KWIETNIA 2012 KIEDY KAC WAWY W NECIE NIE BYŁO CZYLI GO NIE MOGŁA WIDZIEĆ - tak właśnie wyglądają "obiektywne" oceny tego filmu, tacy jesteście uczciwi - jad, tania złośliwość, nienawiść.... k.... do filmu... śmiech. Właśnie dlatego daję 8, chociaż nie wiem czy nie podwyższyć na 10 właśnie za takie świństwa i manipulacje. normalnie to film jest na 5, może 6 ale skoro takie "uczciwe" forumowiczki i forumowicze dają 1 (i TAKA jest właśnie ta twoje "przytłaczająca większość") to chyba ja mogę dać 8 bo go chociaż widziałem
Twoja argumentacja jest niewyobrażalnie głupia. Na zasadzie: "na złość mamie odmrożę sobie uszy".
Ja ten film widziałem, choć z trudem wytrzymałem do końca. Najpierw przeczytałem opinie, ale nie wierzyłem, że może być tak fatalnie, a jednak było.
Niewyobrażalnie głupia to jest twoja odpowiedź, bo nie na temat.! czy umiesz czytać ze zrozumieniem? Przytoczyłem wypowiedź i czekam aż mi odpowiesz czy taka postawa jest wg ciebie uczciwa i fair, czy to jest w porządku. Z trudem wytrzymałeś, jezu jakie poświęcenie, wypowiedź typu "szczyt mądrości" bo to TAKI STRASZNY FILM
Ale tamta postawa była najpierw! kto jest winien? ten kto zaczyna, czy ten kto się broni dokładnie tą sama bronią? Co jest dozwolone ? Atak czy obrona własna??? O ile znam się na prawie, to obrona jest OK, a chamski atak nie! Proste