świetny film o honorze i o pilotach cesarskiej armii. wspomnieniami kolejnych weteranów poznajemy losy dziadka - pilota, uważanego za tchórza - bo chciał przeżyć wojnę. Japończycy mogą być dumni ze swoich pilotów - bo za "wyczyny" swojej armii w Chinach, już na pewno tylko mogą się wstydzić. widzieliście "ciemnoniebieski świat"? tam też świetnie pokazali walki powietrzne - bo w tym filmie są na medal.
Super film. Myślałem że będzie badziew a wyszedł film sto razy lepszy niż większość amerykańskich wojennych gniotów.
To jest film który niestety w pewnym sensie idealizuje wyczyny armii japońskiej podczas 2 wojny , po prostu dlatego że nie pokazuje wszystkich aspektów , często zbrodniczych , a główny bohater jest jedynym " pacyfistą " wśród pilotów . Tego zresztą można się było spodziewać , że im dalej od momentu zakończenia wojny , tym więcej pojawi się prób wybielania oraz rozmycia odpowiedzialności za to , kto w tej wojnie był agresorem i zbrodniarzem . Sam film chociaż przydługi ogląda się ciekawie , lecz ja również pamiętałem o okupacji Chin , rzeziach i eksperymentach pseudomedycznych .