Wzruszające...? Oburzające!
Proponuję pomyśleć o 27 mln azjatyckich ofiar wojny, których pamięci takie dziełka, wyciskacze łez mydlące oczy własnemu społeczeństwu i reszcie świata, po prostu uwłaczają. Historia ok. 5000 japońskich kamikaze nie wspomina ani słowem o milionach zabitych Chińczyków (10,3 miliona osób, w...
na pewno miła odmiana w zalewie amerykańskiej tandety typu "Fury". Warto zobaczyć i się zastanowić...
Pomijając tradycyjnie przerysowane, krzykate aktorstwo japońców film warto zobaczyć choćby dla świetnie zrealizowanych scen batalistycznych.
okreslenie bezzsensowna , jest nie do konca odpowiednie , a ten film jest wlasnie o tym......nie polecam milosnikom Kapitana Ameryka itp
8/10
Ja dodam od siebie ,że jest przekłamani w filmie, (może sie mylę) jednak to co czytałam o kamikadze, samolot który wystartował do misji samobójczej nie mógł wylądować.
Jednak ten film, jest jednym z najlepszych w histori kina jaki widziałam.
Pomijając sztuczne wybuchy radości japońskich żołnierzy i słabe efekty specjalne film bardzo pozytywny w odbiorze. Jedyne co mi się nie podobało to sama końcówka - wyraz twarzy podczas nurkowania. Jakieś to takie maniakalne wyszło - coś jak wyraz twarzy Robina Williams'a w filmie "Tajny Agent"
świetny film o honorze i o pilotach cesarskiej armii. wspomnieniami kolejnych weteranów poznajemy losy dziadka - pilota, uważanego za tchórza - bo chciał przeżyć wojnę. Japończycy mogą być dumni ze swoich pilotów - bo za "wyczyny" swojej armii w Chinach, już na pewno tylko mogą się wstydzić. widzieliście...
Tylko głupszy. Film nie odpowiedział na pytanie jakie były motywy kamikadze, ani nawet tego antybohatera z retrospekcji. Coś sugerują, że nie zabijali się nie dla cesarza, ale z miłości, chociaż moim zdaniem prawda jest jak zwykle prosta. W kilkumilionowej armii łatwo znaleźć kilka tysięcy fanatyków z wypraną...
Film mnie zaskoczył pod każdym względem:
- świetnie zrealizowane ujęcia w powietrzu, nie ukrywam, że dawno nie widziałem tak dobrze zrobionego filmu
- świetnie ukazane rozterki głównego bohatera. W starej Japonii takie zachowanie to było samobójstwo, a pomimo tego on walczył o swoje życie. Ukazali to bez przerysowań,...
Japońskie rodzeństwo na tropie losów dziadka, który był pilotem myśliwca w trakcie II wojny światowej. Wzruszające kino wojenne rozliczające się z mitem pilotów kamikaze.
http://quentin.pl/2015/12/the-eternal-zero-recenzja.html
„Eien no Zero” (2013) - w 2004 roku, dwoje młodych Japończyków rozpoczyna odkrywanie historii swego dziadka, który zginął jako pilot kamikadze. Od ataku na Pearl Harbor (1941) do bitwy o Okinawę (1945), japoński pilot myśliwca robił wszystko by przeżyć (dla żony i córki), a mimo to ostatecznie wziął udział w...