dzrewka bonzai, dziewczyna i doniczki, a w tle karate
Daniel nie idzie na studia, by sadzic ze starym kradzione drzewka i odebrac zemste. Matka jak zwykle zajęta sobą. Nawet karate nie zjednało mu znajomych, tylko zapatrzony w tego dziadka. Juz nie czuje tej magii, co kiedys.
Dla mnie to w poprzednich częściach karate też jest tylko tłem ;)
Który jesteś rocznik,jeśli można zapytać?