tylko to słowo ciśnie się na usta po obejrzeniu. Aktorzy, sytuacje, cały scenariusz, wszystko, dosłownie wszystko jest momentami tak plastikowe, że już bardziej się nie da.
Poza naprawdę niezłym Andrzejem Grabowskim tego filmu nic nie broni.
A książkę Pan czytałeś, czy tylko tak pierdzielisz trzy po trzy żeby kogoś zainteresować swoją osobą? xD
Książki nie czytałem, ale czy trzeba to zrobić żeby móc ocenić film ? Mam za to porównanie do serialowej wersji Nikodema gdzie główną rolę zagrał Roman Wilhelmi i tego oceniam bardzo wysoko.
Jaki był koszt jednej i drugiej produkcji?Serial kosztował krocie.A tu jeden film, ten sam przekaz co w serialu i w książce, Pazura zagrał super, a nie jestem jego fanem.Ale to moje odczucia.Każdy ma inne gusta.
Też nie jestem fanem Pazury, uważam że prawie wszędzie gra tak samo, sztywno i kiepsko. Działa mi tym na nerwy, ale to subiektywna ocena i każdy ma prawo się z nią nie zgodzić. Kariera Nikoda z jego udziałem nie broni go w żaden sposób.