naprawdę świetny film! śmieszny, optymistyczny i z pięknym przesłaniem.
więcej takich filmów, a nie przygnębiających smutów :)
Pierwsza połowa filmu jest naprawdę fajna, ale druga robi się coraz bardziej przewidywalna. Zwłaszcza w momencie, w którym stosunki Loli z jej kochanką zaczynają się psuć, to już było wiadomo, że Laurent to wykorzysta i będzie chciał, żeby to szło coraz dalej, i faktycznie nalegał, żeby ta lesbijka została, bo wtedy jej stosunki z Loli zdążą się naprawdę popsuć.
Tylko moment, w którym ta kochanka postawiła Laurentowi warunek odejścia, można uznać za udaną próbę zaskoczenia widzów. Przynajmniej mnie.
To, że na końcu dziecko tej kochanki jednak stało się częścią wiadomo której rodziny, a Laurent okazał się być biseksualny, jakoś mnie nie zdziwiło ani nie zaskoczyło, choć twórcy pewnie mieli zamiar zaskoczyć widzów.
Ogólnie jednak, podoba mi się przesłanie - lepiej nie zdradzać, bo nie warto, poza tym ludzie mają swoje słabości i nieraz im ulegają, są zazdrośni, mają swoje przywary, a przy tym potrafią kochać innych i zwykle mają wolę naprawienia swoich błędów. Chociaż ze skutków swoich działań czasem ciężko wybrnąć, bo mogą być zbyt daleko idące. Dość banalne, jednak pokazane w lekkostrawny sposób.