I ta boska N.Portman...Bardzo dobrze zagrała.
Film bardzo wciągający.
Zgadzam się, wczoraj obejrzałam film, bardzo mi się podobał, Portman zagrała super, Scarlett Johansson jak dla mnie była słabsza, ale i tak ta para fenomenalnych aktorek była udana. Jak dla mnie Portman była genialna w scenie jej śmierci, prawdziwe przerażenie malowało się na jej twarzy, dla mnie mistrzowsko zagrane
Jak dla mnie duuuuuuuuuuuuużo lepszy od ''Dumy i uprzedzenia'', która wiała nudą.
Scarlett trochę niemrawa, ale to chyba wina scenariusza. Tylko "akt zdrady" "niech was bóg błogosławi" czy coś.
A co ma przepraszam Duma i uprzedzenie do Kochanic króla?
W czym te filmy niby są do siebie podobne?
Opowiadają o zupełnie innych problemach głównych bohaterów,
Duma jest o wiele lżejszym i zabawniejszym filmem, Kochanice króla
poruszają bardziej poważne wątki jak na przykład zdrada
czy śmierć !
yyyyy? o.O
dokładnie, zgadzam się z SusanSt.
nie oglądałam jeszcze "Kochanic króla" ale dobrze jest mi znana historia Henryka VIII Tudora, jak i książka i film "Duma i uprzedzenie" i nie potrafię znaleźć ŻADNEJ analogii pomiędzy autentyczną historią monarchy z XVI w. a lekką fikcyjną opowiastką o dziewuszkach z XIX w. :| no, może to, że obie historie mają miejsce w dawnej Anglii :P