... dla ludzi, ktorzy maja stycznosc z muzyka klasyczna - zglebiaja wiedze na jej temat - czy poprzez nauke w szkole/studia czy tez jako hobby - zauwaza pare niescislosci... Jak wiadomo powszechnie Beethoven ogluchl przed smiercia.. I kiedy dyrygowal swoja symfonia bedac juz gluchym, nie bylby w stanie tak idealnie dyrygowac orkiestra nawet wtedy, kiedy ktos mu udzielal "pomocy"... wiec ta scena mi nie pasowala... ale ogolnie film b. dobry :-)
O tak...prawie robi wielką różnicę;]W filmie tak nawiasem to było dużo więcej nieścisłości.... Beethoven nie słyszał muzyki ale słyszał jak sie do niego mówi??;|
Bylo wiecej, owszem ale nie bedziemy tu chyba wszystkich bledow wymieniac ;-)
Nie slyszal muzyki, nie slyszal jak sie do niego mowi - moze czytal z ruchu warg? ;-)
Powszechnie wiadomo, że Beethoven zaczął głuchnąć w wieku 28 lat, proces ten trwał długo, już po 40 miał duże problemy żeby się porozumieć, a ok 50 używał już zeszytów konwersacyjnych. Nie dyrygował IX symfonią, stał obok i próbował nadawać rytm, ale dyrygent nie zwracał na niego uwagi. Scena dyrygowania jest zmyślona i ubarwiona dla potrzeb filmu. Zachęcam do przeczytania biografii Beethovena, bardzo ciekawej zresztą. Osobiście polecam G. Marka.