Największą ocenę jaką mogę na dzień dzisiejszy dać temu filmowi to 3/10. Zdecydowanie nie polecam. Stracony czas. Zero klimatu, nudny i momentami śmieszny. Może 25 lat temu był to dobry film, ale oceniam go teraz, a nie 25 lat temu.
Polecam nową wersję z 2010 roku, którą oceniam 8/10. Bardzo dobry horror.
Ok tylko co nas obchodzi twoja opinia? mamy gdzies twoje zdanie i jak ktos bedzie chciał oglądać to bedzie oglądał,film oceniasz słabo ponieważ osrałeś sie ze strachu takie są fakty wiec nie zaprzeczaj dzieciaczku.
Ja uwazam podobnie jak kolego AndreoFilm.. Chyba po to jest forum, zeby sie wypowiadac na temat filmu czy komus sie podoba czy nie. Nie wiem co w tym filmie z 1984 r. bylo strasznego..
efekty jak efekty, stare czasy, więc w tym temacie nie można narzekać. można się nie przestraszyć, ale klimat jest. nie wiem jak trzeba być znieczulonym na horrory, żeby nie mieć choć dreszczyku, cienia emocji oglądając tę produkcję. mam nadzieję, że nie porównujecie filmów, bo to po prostu niesprawiedliwe, pozdrawiam :-)
Dla mnie remake był tak przewidywalny, że nawet amerykański styl "straszenia" (=zaskakiwania nagłymi pojawieniami się wrogów) nie działał. Tutaj było inaczej. Mało napięcia, trochę klimatu, ale za to na tyle zaskakiwał, że zamiast jeść obiad - oglądałem (co się rzadko zdarza). To główny powód, dlaczego wg. mnie jest "niezły".
Z kolei tutaj nie było świetnego dźwięku pocierania o siebie metalowymi przedłużeniami paluszków - szkoda, bardzo mi się ten motyw spodobał.
dokładnie , andreo nie ma pojęcia co mówi , film był fajny chociaż oglądałem go nakręcony częścią fredy vs jason xd , ale naprawde nie rozumiem dlaczego tylko 3/10 ???
Moja ocena zarówno obecna, jak i ta sprzed 25 lat jest dla tego filmu taka sama. Prawda polega na tym, że większość osób stawiających wyżej tandetne obecne remaki nad żelazną klasykę gatunku 25 lat temu z wiadomego powodu niczego nie oceniała:)
zgadzam się, na nowej wersjii nic mnie nie ruszyło ot kolejny przecietny horror, nawet udało mi się przymknąc kilka razy oczy co akurat przy ogladaniu tego filmu powinno mnie odstraszyć,a tu prosze wiało nudą nielicząc raptem 2-3 ciekawszych scen,albo ja juz jestem taki twardy albo obecnie robione(w wiekszości) horrory sa poprostu nudne,przewidywalne z oklepana fabuła.
Nie bardzo rozumiem. Wygląda to na odpowiedź na mój wpis, a dla mnie fakt, czy film jest remakiem, czy też nie, nie ma żadnego wpływu na jego ocenę. Na marginesie wspomnę, że mój ulubiony horror to remake (fakt, że ma już 28 lat). A większość współczesnych remaków to tandeta i to nie dlatego, że to remaki - po prostu kiepskie filmy.
Anonimowy, czy ty wszystkie horrory oceniasz tak samo? Nieważne, czy horror ma klimat i subtelną atmosferę, czy jest durnym slasherem?
"Durny slasher"? Ludzie, wy się naprawdę kompromitujecie. Moim zdaniem ludzie, którzy nie przepadają z reguły za horrorami nie powinni ich oceniać. Czy ja oceniam romanse na Filmweb? Nie, ponieważ z reguły ich nie lubię i wszystkim musiałabym dać 1/10. Prosze was, trochę szacunku dla klasyka.
Wśród slasherów także są dzieła wybitne. Ignorancja i brak znajomości tematu wśród niektórych osób aż poraża...
Żartujesz, prawda? Mam nadzieję, że to nędzna kompromitacja, bo jak nie to sam się kompromitujesz.
na co ty się nadajesz to jest prawdziwa klasyka nic się nie znasz na prawdziwym horrorze
Wyjaśnię dlaczego tak niska ocena. Filmy oceniam patrząc na takie elementy jak: scenariusz, reżyseria, gra aktorska, efekty specjalne, efekty dźwiękowe, muzyka itp. na koniec najważniejsze kilimat (komedia musi śmieszyć, horror straszyć itd.).
Oceniłem film na 3, ponieważ:
- efektów specjalne cienkie -1 punkt,
- efekty dźwiękowe cienkiej jakości -1 punkt,
- muzyka cienkiej jakości -1 punkt
- gra aktorska niczym nie wyróżniająca się, czasami irytująca -1 punkt
- reżyseria średnia, bo w tamtych czasach nie było możliwości technicznych na nakręcenie bardzo ładnych zdjęć -1 punkt
- nie straszył mnie ten film w ogóle, kilka razy wybuchłem śmiechem (nie dopuszczalne w horrorze - gejzer z łóżka - chyba nie powiecie, że Was to nie śmieszyło, tylko straszyło) - 2 punkty
Jak możecie temu filmowi dać 10, to wskazuje na to, że ten film jest bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Sami się kompromitujecie w tym momencie. Owszem jeśli kogoś ten film straszy i ma w jego oczach klimat, to kiedy powstał zasługiwał na 10/10, w tej chwili z powodu rozwoju techniki ocena powinna spaść do 6, a że mnie nie straszył tylko nudził daje 3. Rozumiem ocenę 10/10 jeśli w filmach nie liczy się dla Was jakość zdjęć, efekty specjalne, efekty dźwiękowe, muzyka, a stawiacie tylko na scenariusz i grę aktorską, ale jak można te elementy nie brać pod uwagę w przypadku filmu. Większość z Was piszę, daje 10/10, bo to klasyk, dla mnie to zero argumentacji.
PS. Ci co potrafią tylko obrażać innych nie wnosząc kompletnie nic do dyskusji NIE CZYTAĆ moich opinii i nie komentować.
Świetne argumenty... na poziomie piątoklasisty.
Swoje argumenty mógłbyś poprzec przykładami.
Filmy nie ma klimatu? Tak się składa, że to jego największy atut.
Tak to jest ze "współczesnymi" dziecmi. Wolą hektolitry rozlanej krwi, zamiast "granie" na psychice widza.
Też mogę napisac:
Ojciec Chrzestny:
Gra aktorska 2
Reżyseria 1
Scenariusz 1
Muzyka 2
Ale, czy to będzie prawdą?
A czemu miało by nie być ? Wyznaczasz sobie kryteria oceny filmu. Jeśli wszystkie będą spełnione film dostaje 10/10, jeśli czegoś w filmie brakuje, nie spełnia jakiegoś kryterium punktu nie przyznajemy. Ocena końcowa jest bardzo prosta. Oczywiście w przypadku filmu który ma cienki scenariusz, grę aktorską i reżyserie, przyznawanie punktu za efekty, muzykę itd. mija się z cele. W takim przypadku jest 1/10 i innej oceny nie może być.
Jakimi Ty argumentami się posługujesz ? Film zasługuje na 10/10 bo mi się fajnie oglądało ? Taki to argument jest ? Tak to dzieci w przedszkolu oceniają bajki. To już wole swoje argumenty, oceniane przez Ciebie na poziomie piątoklasisty. Nie mam racji, to napisz jakie masz kryteria oceny ?
Przykłady ? Jak obejrzysz sobie kilka dobrych współczesnych filmów na sprzęcie za kilkanaście tysięcy zł, a potem włączysz sobie ten 25 letni film, to nie wiem czy byś nawet wytrwał do końca, żeby dać filmowi 3/10, natomiast klimat to kwestia gustu, każdy lubi coś innego i na ten temat się nie dyskutuje. Mnie nie straszył, więc dla mnie klimatu nie było. Komedia śmieszyć mnie nie będzie, też powiem, że klimatu nie było, a przecież każdego śmieszy coś innego i każdego coś innego może straszyć, wzruszać itd.
Mówiąc o "współczesnym dzieciach" rozumiem masz na myśli fanów właśnie tej 25 letniej produkcji, bo to właśnie w tej wersji filmu mamy wspaniały gejzer krwi z łóżka. To był chyba wampir, bo człowiek ma tylko ok. 5l krwi.
W moich oczach Ci co oceniają ten film na 10/10 z rozwojem są 25 lat (a może więcej) temu.
"Jak obejrzysz sobie kilka dobrych współczesnych filmów na sprzęcie za kilkanaście tysięcy zł, a potem włączysz sobie ten 25 letni film, to nie wiem czy byś nawet wytrwał do końca,"
Podaj mi prosze tytuł tego dobrego współczesnego filmu (horroru oczywiście, poniewaz jeśli porównujesz filmy to dobrze by było gdybyś porównywał je gatunkowo), który przebił Twoim zdaniem ten, a wtedy pogadamy.
"W moich oczach Ci co oceniają ten film na 10/10 z rozwojem są 25 lat (a może więcej) temu."
Pominę komentarz jak wyglądają w moich oczach ci, którzy oceniają ten film na 3/10. Wolę podyskutować o samym filmie.
"Mnie nie straszył, więc dla mnie klimatu nie było." Interesująca dedukcja...
"Jak obejrzysz sobie kilka dobrych współczesnych filmów na sprzęcie za kilkanaście tysięcy zł, a potem włączysz sobie ten 25 letni film". Czy mam przez to rozumieć, że Twoim zdaniem ważny jest sprzęt na jakim ogląda się filmy, a całą klasykę kina (nie tylko horroru) pomijamy?
Sprzętu za kilkanaście tysięcy złotych niestety nie posiadam, ale poproszę o tytuły współczesnych horrorów, według Ciebie lepszych od tego.
ahahah
ludzie jacy wy jesteście śmieszni :))
Po waszych postach mogę jedynie stwierdzić ,że każdy tu próbuje sie wysrać ponad każdym... sory za wulgaryzmy ale inaczej sie nie da.. ;)
Dlaczego na filmwebie mamy taką małą tolerancję ?
Komuś sie nie spodobał Koszmar i już mu przepisują etykietkę "12 latka jarającego się Piłą"... litości...
Mi też się Koszmar nie spodobał. Czemu ? Może dla tego ,że nie lubie mieszania komedii z horrorem. Co prawda w latach osiemdziesiątych była taka tendencja ale nie wszyscy sie tego trzymali. O wiele bardziej od śmiesznego "Koszmaru" czy "Martwego zła" wolę np." Hellraisera" lub "Mgłę".
"Komedia w Koszmarze, no litości"
tak sie składa ,że w koszmarze jest dużo elementów komediowych... tak, taka jest tendencja tego filmu ( połączenie horroru z komedią ). Sam jego twórca to potwierdza wiec troche dziwne ,że Ty nie dostrzegasz w nim komizmu...
Komizm w tym filmie nie ma rozśmieszać tylko przerażać. Craven zrobił film, w którym nawet elementy komediowe wywołują ciarki na plecach. Trochę dziwne, że tego nie dostrzegasz.
"Po waszych postach mogę jedynie stwierdzić ,że każdy tu próbuje sie wysrać ponad każdym... sory za wulgaryzmy ale inaczej sie nie da.. ;)" Zapewniam, że da się inaczej, co najwyżej niektórzy inaczej nie potrafią...
"Dlaczego na filmwebie mamy taką małą tolerancję ?" Na co tolerancję? Na taki styl wypowiedzi może...?
anonimowy , a co ? Za ostro ? Wybacz ,że nazywam rzecz po imieniu ale irytujemnie jak widzę taki "wielkich mądralińskich filmwebu" , którzy koniecznie chcą wykazać swoją wyższość nad innymi użytkownikami... takich tu nie brakuje...
"Na co tolerancję? Na taki styl wypowiedzi może...?"
Nie zaczaiłeś bazy :) ? To zacytuję moją wypowiedź z poprzedniego posta ,żebyś bardziej skumał o co mi chodzi z tą tolerancją :)
"Komuś sie nie spodobał Koszmar i już mu przepisują etykietkę "12 latka jarającego się Piłą"... litości... "
Buuuziaki :* :)
Anonimowy próbował Ci tylko wytłumaczyć, że można przedstawić swoje zdanie używając innych słów - np. mniej wulgarnych.
"anonimowy , a co ? Za ostro ?" Jedynie niegrzecznie.
"Komuś sie nie spodobał Koszmar i już mu przepisują etykietkę "12 latka jarającego się Piłą"... litości... " A czy ja tak uważam? Każdemu może się nie spodobać każdy film. Ciągle to powtarzam, ale jak widać nie dość często.
"wielkich mądralińskich filmwebu" Podaj przykłady? Którzy to?
Szkoda czasu na odpisywanie. Forum FilmWeb jest jednym z najgorszych forum na jakich pisałem. Zdecydowana większość osób pisze pierdoły nie wnosząc nic do dyskusji, bez argumentacji, obraża innych użytkowników, próbuje wmówić drugiemu, że film był dobry lub też nie. Pełno tutaj osób nie znających się na kinie, a uważających się znawców filmowych. Myślą, że jak im się podoba film, to musi się podobać wszystkim. Dla tych osób mam tylko jedną informacje:
Sorry, ale nie mam zamiaru zniżać się do Waszego poziomu!
Forum FilmWeb zdecydowanie wymaga nadzoru odgórnego, dopóki tego nie będzie szkoda czasu na dyskusje na temat filmu.
Ale dalej nie podałeś tytułu współczesnego filmu lepszego od tego, więc najpierw uprzejmnie odpowiedz, a potem się żal na to, jacy to ludzie są chamscy i w ogóle. Skoro piszesz takie rzeczy, że są filmy współczesne lepsze od tego to spodziewaj sie pytanie: jakie to filmy? Bo wiesz, chciałabym je obejrzeć:)
Ciekawe wywody... I kto to mówi:)
I ja nadal czekam na te tytuły. A tak w ogóle to jaki nadzór odgórny masz na myśli? Bo wydaje mi się, że gdyby był nadzór odgórny nad oczywistymi prowokacjami, to Twój wpis (ten na początku tematu) zostałby usunięty.
A ja napiszę tak...
Nie uważam się za znawce filmowego i nie gadam jaki to mam wyrafinowany gust i tylko ja wiem co jest dobre.
Oceniam filmy całkowicie subiektywnie , nie zważając na to czy coś jest ocenione jako "klasyk" czy jako szmira. Czasami mam tak ,że film , który ma słabą ocenę na filmwebie podoba mi sie a ten , który ma średnią prawie ,że 10 niekoniecznie...
I właśnie to mi sie nie podoba. Z góry wmawia się ludziom co jest dobre a co złe.
Niby to jest forum gdzie można wyrażać swoje opinie ale jak ktoś napisze ,że np. "Skazani na shawshank" jest nudny od razu pojawia sie milion odpowiedzi typu " Bo jesteś za głupi by go zrozumieć" albo "bo jesteś za młody"...
anonimowy, z tymi "mądralińskimi" to nie było skierowane akurat do Ciebie , jednakże przeczytałam cały temat raz jeszcze i odnoszę wrażenie ,że trochę można Cię pod nich podpiąć. Nie wiem czy to widzisz ale zwracasz sie do Andreofilm z jakimś sarkazmem i pogardą...
"Bo wydaje mi się, że gdyby był nadzór odgórny nad oczywistymi prowokacjami, to Twój wpis (ten na początku tematu) zostałby usunięty."
Czemu miałby zostać usunięty ? Bo dał filmowi 3/10 ? Najwyraźniej na tyle mu sie spodobał...a raczej nie spodobał. Nie ma w tym nic prowokacyjnego.
Andreofilm
"Forum FilmWeb zdecydowanie wymaga nadzoru odgórnego, dopóki tego nie będzie szkoda czasu na dyskusje na temat filmu"
yyyy , że niby takie filmwebowe CBŚ ? Chyba przesadzasz trochę....
buffy1977
jakiś "współczesny" horror lepszy od koszmaru ? A choćby "Egzorcyzmy Emili Rose" ... Ogólnie współcześnie nie ma moim zdaniem dużo dobrych horrorów, ale jakbyś sie mnie zapytała o lata ,w których powstał sam koszmar mogłabym Ci podać co najmniej z 10 lepszych tytułów :)
"A ja napiszę tak...
Nie uważam się za znawce filmowego i nie gadam jaki to mam wyrafinowany gust i tylko ja wiem co jest dobre.
Oceniam filmy całkowicie subiektywnie , nie zważając na to czy coś jest ocenione jako "klasyk" czy jako szmira. Czasami mam tak ,że film , który ma słabą ocenę na filmwebie podoba mi sie a ten , który ma średnią prawie ,że 10 niekoniecznie..."
Ja mam dokładnie tak samo, jak Ty i popieram Twój system oceniania. Co sie tyczy Emily Rose to ten film jest nawet, nawet, ale Koszmaru według mnie nie pobił.
Jak ze wszystkim należy uważać, żeby nie przesadzić. Pewne wpisy i oceny nie pozostawiają wątpliwości co do intencji wpisującego i oceniającego (np. wpis założyciela tematu). A czy ocena nie powinna być obiektywna? Są filmy, które mi się podobają i oceniłem je na 6/10 i takie, które mi się nie podobają i dałem im 8/10 (nie lubię pewnych gatunków etc.)
chciałbym zauważyć że ja i mój kolega mamy 10 lat i nie zależy nam jak oglądamy żeby było pełno krwi i flaków w ogóle ja nie przepadam za horrorami które są oparte tylko na brutalności. ja uwielbiam takie horrory jak The Ring . Obcy albo koszmar z ulicy wiązów więc uwielbiam stare horrory ale jest też dużo nowych dobrych horrorów jak na przykład Sinister
"- reżyseria średnia, bo w tamtych czasach nie było możliwości technicznych na nakręcenie bardzo ładnych zdjęć -1 punkt"
Panie kolego, właśnie filmy z "dawnych" lat, jako że nie było "możliwości technicznych" nadrabiały:
- reżyserią
- fabułą
- zdjęciami [ujęciami]
teraz nie ważne co kręcisz i jak kręcisz skoro potem możesz wrzucić to do komputera i masa specjalistów odpowiednio to zmieni...
Bo tak nam sie podobaaa :) Najwyraźniej lubimy dyskusje z (jak ty ich nazywasz ) "prowokatorami". Jak będzie mi sie podobać to będę nawet pisać felietony pod postami typu "Ojciec Chrzestny to g**no". Jak ci sie temat nie podoba możesz zawsze spadać na bambus :)
Tak w ogóle to Wesołych Świąt wszystkim :) !!!
ajajajaj :) faktycznie, to straszne :) Gratuluje takich problemów :) Tylko sie nie powieś !
A w sumie to możesz sie powiesić , co mi tam :)
Nie będziesz nikomu dyktować jakie tematy bądź posty "są godne" dyskusji :) Twoje zdanie ma głęboko w d. Jak ja imbecyl to Ty debil :)
dokładnie, to przecież żaden problem? być może istnieją strony na których są fora, gdzie nie ma "prowokatorów", "imbecyli" etc, więc poszukaj. tutaj nic nie zdziałasz, można ignorować i nie czytać, to przecież forum dla zainteresowanych :]
Tylko to niby forum filmowe jest. A juz od dawna wyglada jak forum dla jakich durnych 13latków.
Andreo ciotello , prawda jest taka ze jestes dzieckiem Neo i uwazasz ze "im nowsze tym lepsze" a klimat mylisz z efektami specjalnymi. za 20
Nie ma sie co spinać drodzy użytkownicy , post wyżej bardzo fajnie ujęte słowa xD . Takich ludzi trudno wziąś na powarznie gdy wpisuje takie absurdy i debilizmy , patrząc na ocenianie filmow AndreoFilm gdzie Predators 10/10 , Karate Kid z Jackiem xD 4/10 ,Incepcja 3/10 ... no to nie można brać na powaznie jego argumentów , skoro on ocenia słabe filmy na dobre a dobre na słabe.