tak się powinno przenosić tragedie greckie na ekran !
Mistrz Pasolini kręci historię bezwzględnego Edypa,ukazając nam jego zycie poprzez trzy różne okresy historyczne: Faszystowskie Włochy-Starożytną Grecję i współczesne czasy.
Tytułowy bohater jest ukazany jako wadliwy człowiek,lekkomyslny,bezczelny,skory do bójek i chętny do zabijania. Jest typowym prostaczkiem,który swoje dokonania zdobywa poprzez chytrość i podstęp.
I tak bohater jest inny niż w tragedii Sofoklesa a pozostaje ten sam. Tak samo jak reszta,rzeczy ukazanych na ekranie bo obraz Pasoliniego to tylko symbolika odwołująca się od czasu do czasu do mitu o Edypie,a juz bardziej do teori Freuda.
I tak mamy,tu Sfinksa przedstawionego jako człowieka ze słomianym hełmem <oczywiście zmienia się również zagadka>,ojciec pozbywa się Edypa bo żona interesuje się bardziej synkiem niż nim samym,"Król" odchodzi z innych powodów z rodzinnej wioski,zabija człowieka który jest jego ojcem nie spowodu napaści,a z przyjemności. Tak różny od pierwowzoru,a bardziej prawdziwszy i niosący ze soba większą treść niż nie jeden dokładniejszy obraz o tej historii.
Denerwowało mnie troche naciąganie niektórych rzeczy,ale jak je sobie przemyślałem to doszedłem do wniosku że były one konieczne a i nadają filmowi troche smaczku (odmładzanie Matki/Żony Edypa) no i brak wiadomo kogo na końcu filmu <chociaż dodanie tego wątku z Angelo było genialnym zabiegiem>.
Brak temu filmowi do Ewangelii,choć są bardzo podobnie skonstruowane <Edyp i Chrystus to najzwyklejśli ludzie>,w wielu miejscah mieszają się cywlizacje <patrz ścieżka dźwiękowa> a te dwa obrazy odpowiadają na te same pytania.
min.Sens życia czy nieuchronnośc losu,który tam na górze już dawno został nam napisany.

Zróżnicowana ścieżka dźwiękowa <raz słyszmy spokojną klasyczną muzykę,to znów dzwięki rodem z filmów samurajskich ! i tak jeszcze troche> bardzo ładne zdjęcia. Spokojna gra aktorska.Piękny film.

ps.Pasolini się Kurosiem w tym dziele inspiruje ! Nie chodzi, tu tylko o ogrom ujęć na słońce,ale podobne zabiegi typu muzyka,czy poruszanie się aktorów.

9/10