z których spływa krew do słoiczka, żeby malarz mógł malować odpowiednim odcieniem koloru. Poza tym powtarzalny motyw, łapania dziewczyn, wykorzystywania przez jednego napalonego wspólnika malarza i odzysk krwi. Jest to jakieś, ale bez powalenia na kolana. Do prawdziwego horroru daleko, taki sobie przeciętny.