Mocne 6/10.
dokładnie. Szkoda tylko że na pokładzie nie było Seagala, dla którego wypożyczyłem ten film...
Masz rację, ale patrząc na sprawy techniczne (czyt. sprawy lotnicze) w pewnych momentach "Air Force One" dużo lepiej się prezentuje... Kolego "5476" - na drugi raz postaraj się nie zdradzać fabuły :-)
Myślę że to przydatna informacja dla fanów seagala ;)