Tego mu nie można zarzucić! Jest zabawny i to bardzo...:) Jedna z bardziej udanych ról Eddie'ego Murphy'ego. Sam pomysł na fabułę filmu Johna Landisa prawdę powiedziawszy dogania jego innę produkcję ("Nieoczekiwaną zmianę miejsc"). Gorąco polecam uwadze wszystkich widzów, a szczególnie miłośników Eddiego!