Bardzo zabawny obraz, do czego przyczynił się oczywiście Eddie Murphy. Film zasługuje na uwagę szczególnie z powodu wielu zabawnych scen i oczywiście talentu Eddiego. A tak na marginesie to do czego zdolny jest człowiek szukający prawdziwej miłości. Porzuca wszelkie dobra i żyje jak przeciętny mieszkaniec Bronxu. Ale jak widać wszystko się dobrze kończy i poświęcenie Akeema zostaje wynagrodzone.