ale chyba w wieku 31 lat jestem już za stary by się tym filmem zachwycać.
Ostatnie pół godziny przewijałem, nie mogłem znieść tej rozwleczonej fabuły,
ogromny plus za ujęcia, takie "instagramowe" co świadczy tylko o tym, że w 2005 r film trochę wyprzedził trendy.