Jest to pierwszy film zrealizowany przez Konczałowskiego po powrocie z Ameryki. Ta gorzka satyra nakręcona została w tym samym kołchozie, w którym powstała Historia Asi Klaczinej... i stanowi swoistą kontynuację opowieści o losach jej bohaterki. Starsza o trzydzieści lat eks-kołchoźnica Asia, tym razem próbuje, zresztą bez powodzenia, odnaleźć się w dobie pieriestrojki. Tęskni za komunizmem, tak jak i pozostali mieszkańcy wioski, bo taka demokracja, z jaką mają do czynienia i jaką wokół widzą jest dla nich synonimem anarchii, chaosu, korupcji i złodziejstwa. Jak stwierdza filozoficznie Asia – gdzie nie ma strachu, tam nie ma porządku, czym wyraża zgodną opinię całej kołchozowej społeczności.
Kontynuacja losów kołchoźnicy Asi Klacziny z filmu Andrieja Konczałowskiego "Historia Asi Klacziny, która kochała ale za mąż nie wyszła" z 1967 roku. Asia dawna aktywistka, zajmuje się głównie pędzeniem bimbru. Syn został gangsterem, były mąż coraz więcej pije. Gdy Asia znajduje w stodole złote jajko, w kołchozie mają miejsce gwałtowne wydarzenia.