Jest taka scena w filmie, w której Duke wspomina czasy sprzed kilku lat. Widzimy wnętrze klubu
Matrix, Jefferson Airplane pięknie gra "Somebody To Love", przy stoliku siedzi realny Hunter
Thompson i w pewnym momencie pojawia się facet oznajmiający światu, że ma wszystkie
komponenty potrzebne do syntezy LSD, potrzebuje tylko miejsca, gdzie mógłby ową syntezę
przeprowadzić. Wiecie, czy ta postać jest oparta na kimś ze świata rzeczywistego? Pamiętam, że
kiedyś znalazłem informację, że postać oparta jest na człowieku, który przemierzał Stany i
syntetyzował LSD w czasach hipisowskich (jedna z dość znaczących figur tego ruchu), a
skończył gdzieś na Dalekim Wschodzie jedząc samo mięso. Niestety pamięć ludzka jest ulotna
i nie wiem, czy dobrze kojarzę, a chętnie bym sobie gościa i jego historię przypomniał. Z góry
dzięki za informacje.
To nie był jeden koleś. Były całe grupy ludzi jeżdżące po USA i syntetyzujące LSD. :>
Były wywiady i opowieści o takich ludziach w filmie dokumentalnym, bodajże w "Substancja - LSD Alberta Hofmanna".
Wiem, że było ich wielu, jak choćby Ken Kesey ze swoim autobusem.
Dziękuję za tytuł filmu, z pewnością obejrzę w wolnej chwili. :-)
Podejrzewam, że będąc zamroczony znalazłem wpis jakiegoś fana w sieci, który któregoś z takich podróżników uznał za pierwowzór człowieka z klubu, potem przeczytałem biografię i zostało mi w pamięci tylko to jedzenie mięsa i mieszkanie na Dalekim Wschodzie przez tegoż osobnika.