Obejrzałem chwilę po 6 rano, więc idealnie się wpasowałem w klimat :)
I jakoś od razu skojarzyło mi się z pewnym opowiadaniem, do którego przeczytania przymuszono mnie na uczelni. "Bartleby, the Scrivener" to utwór XIX-wiecznego amerykańskiego pisarza, traktujący o człowieku równie wyobcowanym, który całemu światu...