Film naprawdę miło się ogląda mimo że akcja jest powolna... (może właśnie w tym cały urok tego filmu xD i to podkreśla jego nietuzinkowość), nie ma szczęśliwego zakończenia(co osobiście bardzo mi się podoba).Gra aktorska Judi Dench robi na mnie piorunujące wrażenie choć przyznam że zgadzam się z przedmówcą, że w pewnym momencie odnoszę wrażenie, iż Urshula kocha Andreę bardziej jako syna niżeli mężczyznę ( jedynie do tego mogę się szczerze przyczepić oraz do tego, że Andreę nie zagrał Polak...- trudno, taka była koncepcja reżysera, a także do niespodziewanie szybkiego zakończenia).Ogólnie oceniam film na 8/10 :D