To do siebie nie pasuje. Tu jakiś Cyborg, tam znowu jakaś Bogini Wonder Woman. Ten film to jakaś groteska. To tak jakby połączyć miecze z samolotami. Ten film to dla mnie kicz.
Niby nie, a jednak jakimś cudem młot Thora i łuk Hawkeye'a mogą pasować do zbroi Iron mana i magicznych mocy Scarlet Witch.