Coś kapitalnie zaskakującego.O tym jak wiele można zrobić dla dziecka. Dziecka wyjątkowego.
Gdzie ten geniusz, rozczarowanie, zakończenie filmu, i co uratowali dziecko.
Nie rozumiem nie któych rzeczy, czemu nie było dzieci? Rozmnażanie nie było zakazane, jaki jest fenomen tego filmu?
Uwierz mi Sylar tu naprawdę nie chodziło o urwanie dupy czy innej części ciała ( z resztą bez dupy życie stało by się bardziej skomplikowane)
Fenomenem tego filmu jest to , że brak tu jakiś najeźdźców z kosmosu , a ostatnio filmy z gatunku Sci-Fi , które widziałem głównie do tego się sprowadzały. Co do rodzenia dzieci to fakt nie jest tu to jasno wytłumaczone. Być może chodziło o jakiegoś wirusa , który powodował bezpłodność , a może chodziło tu o przeludnienie Ziemi.
No i może jedna uwaga. Ten film jest zaliczony do Sci-Fi tylko i wyłącznie na rok w którym rozgrywa się akcja. Dla mnie to bardziej dramat z elementami naprawdę szybkiej akcji.
pozdro.