Z takim podejściem nawet arcydzieło jest do dupy :)

Zgadza się. Nikt mądry nie pchałby się z dzieckiem, dodajmy noworodkiem, w sam środek działań zbrojnych(chyba najdroższa scena w tym filmie) .
Jakoś dziwi mnie, że nikt specjalnie nie przeją się tym cudem narodzin.
Dziwi mnie też , że właściwie nikt nie zauważa ciężarnej, mało tego ;rodzącej . I to u szczuplutkiej, jakby nie było kobiety;)
Dziwi mnie w tym filmie brak samolotów;) Dopiero w ostatniej scenie producenci z nimi "zaszaleli".

a ciekawe gdzie pchalby sie ktos madry w sytuacji kiedy sam srodek dzialan zbrojnych jest wszedzie?;]

ehh... kolejny wielki znawca kina i glebokich filmow. otoz "ludzkie dzieci" to jeden z najlepszych filmow katastroficznych ostatnich lat. przedstawia najbardziej prawdopodobna, najbardziej przerazajaca i najrzadziej brana pod uwage wizje konca swiata- upadek gatunku ludzkiego wynikajacy z jego natury i bedacy w 100% jego "zasluga". zapewne spodziewales sie przeslania ze ludzie sa dobrzy, ze pelno wsrod nas bohaterow, ze wszystko bedzie dobrze a juz napewno ze to nie nasza wina. i byc moze dlatego sie rozczarowales. zapewne nie przerazila Cie wizja powrotu do holokaustu- tym razem na skale globalna, wojen, wszechogarniajacej rozpaczy, upadku zasad i zezwierzecenia. prawdopodobnie patrzac na "strzaly, wybuchy, trupy" nie czules leku o nasza przyszlosc bo byc moze nie masz pojecia o naszej terazniejszej sytuacji i pewnie gowno Cie to obchodzi. nie mi oceniac taka postawe ale jesli mam racje chociaz w malym stopniu to Ciebie i Tobie podobnych prosze chociaz o NIEWYPOWIADANIE SIE NA TEMAT TEGO FILMU. nie dlatego ze odmawiam wam prawa glosu ale uwazam ze jak najwiecej ludzi powinno obejrzec ten film i troszeczke POMYSLEC, a takie komentarze moga ich zniechecic. dziekuje
jesli chodzi o ganianie, strzaly, trupy- to wszystko mialo dodac dramatyzmu i oddac klimat ogolnego chaosu, wojny i upadku swiata. mogla zginac, nie zginela poniewaz to FILM:) i napewno bali sie ze moze zastrzelic ja byle lump. pewnie bali sie caly czas

teraz to dowalilaś. tzn ze jak wg kogos film jest dobry to moze sie wypowiadac. a jak wg kogoś innego - zły, to juz nie powinien???. bardzo rozsądne stwierdzenie. a moze ten komentaż jest po to by zniechęcić innych od ogladania badziewnego filmu.
a poza tym jak juz rozmawiamy o filmie to może bez wycieczek personalnych. bo nie wiedząc nic na moj temat, obrażasz mnie. i własciwie nawet nie powinienem ci z tego tutułu odpowiadac.

a z racji że od dzieciństwa ogladam filmy, i jest to moja najwieksza pasja zyciowa, do tego podparta dyplomem filmoznawstwa, to uwazam ze akurat na filmach znam sie lepiej niz ty.
pozdrawiam

a z racji tego ze jestem myslaca jednostka posiadajaca wlasne poczucie estetyki, analizujaca wszystkie informacje i doswiadczenia samodzielnie, nawet gdybys mial 3 tytuly z filmoznastwa, filmotworstwa i filmoogladactwa nie bylbys moim autorytetem. to ze w szkole Ci powiedzieli jakie filmy sa ok a jakie sa be nic dla mnie nie znaczy, jak rowniez to ze od dziecinstwa ogladasz filmy (ja rowniez ale pewnie Ci to nie imponuje, prawda? same here) i nie chodzi o to zeby sie wypowiadac tylko jak jest dobry. tylko zeby sie nie wypowiadac ze jest zly kiedy nie jest. nie wytlumacze Ci tego bardziej niz w moim poprzednim komentarzu, glowa betonu nie przebijesz;) wcale nie mam zamiaru Cie edukowac (zwlaszcza ze juz przeciez jestes na tyle wyedukowany ze bardziej sie nie da, mylic sie nie mozesz, nie?;)). ale moim bardzo skromniutkim zdaniem (niestety nie mam na to papieru wiec pewnie te zdanie malo bedzie dla Ciebie znaczyc) przeslanie ze ludzie sa zdolni do przerazajacych rzeczy, ze zyja w sposob nienaturalny, nieludzki i zmierzajacy do katastrofy, przeslanie HALO OBUDZCIE SIE wcale nie jest plytkie.
oczywiscie, rozmawiamy o filmie i gdybys dokladnie przeczytal moj komentarz, bez niepotrzebnego bulwersowania sie to przeczytalbys ze nie wyrazam sie bezposrednio na Twoj temat, to wszystko jedynie przypuszczenia. widocznie mam racje skoro poczules sie urazony;)

Dla mnie ten film jest dziwny . Cały czas sprawiał na mnie niskobudżetowej produkcji . Niby taka nowoczesność, a nic w powietrzu nie lata. Dopiero ostatnie scena, tego szturmu na dom , wygląda efektownie . Jakby żywcem wyjęta z jakiejś gry komputerowej . Pewnie ta końcówka pochłonęła najwięcej pieniędzy , co widać w całym filmie . A sam film jak to film, obejrzeć można . Ale jak się nie obejrzy; świat się nie zawali . Są fajniejsze filmy , z głębszym przesłaniem . No bo jak na mój gust , to w tym filmie wszystko jest jakieś takie oklepane . Wszystko już było . Nawet numer z nie chcącym zapalić silnikiem , który mnie rozbawił .

oczywiscie, ze film jak film. nie uwazam go za arcydzielo i byc moze w pierwszym komentarzu zbyt emocjonalnie podeszlam do jego obrony ale tylko dlatego ze zdenerwowal mnie nadety ton przedmowcy i opinia na ktora ten film nie zasluguje. zdecydowanie nie jest badziewny i bez przeslania. a czy wszystko juz bylo? no coz, nie znam "wszystkiego" wiec sie nie wypowiem;) mowiac nowoczesnosc masz na mysli to ze akcja dzieje sie w 2020-ktorymstam? widzisz, wydaje mi sie ze w warunkach jakie zostaly pokazane w "ludzkich dzieciach" rozwoj w wielu dziedzinach sie zatrzymal, to chyba oczywiste ze w czasie wojny nikt nie bedzie myslal o nowych srodkach komunikacji miejskiej czy innych wynalazkach ulatwiajacych codzienne zycie. a jesli masz na mysli samoloty- przeciez nie to bylo najwazniejsze. film odnosi sie do rzeczywistosci, zeby w pelni go zrozumiec nie wystarczy "znac sie na filmach"

Prawdę powiedziawszy całą ta otoczka, efekty, rzeczywiście nie są najważniejsze . W filmach tego typu, często najważniejszy jest pomysł . A ten był . Niestety, uważam , że nie w pełni wykorzystany . Otóż , wydaje mi się, że implikacje wynikające z bezdzietności (bezpłodności) wszystkich kobiet świata, byłyby inne , niż pokazano na tym filmie . Tej kobiecie raczej nie groziłaby utrata dziecka . No bo każdy rozsądny człowiek musiałby być ciekawy, jak udało jej się donosić ciążę . Poza tym, na tym filmie, jak na starzejącą się ludzkość , jakoś mało starców .Zdaje się, że od 15 lat nie urodziło się dziecko . Wiec obawiam się, że na wojnę, nie bardzo byłoby komu iść .

Pisałem , ze wszystko już było . Zagłada ludzkości , to temat prawie każdego filmu fantastycznego .
Prześladowanie jednych , przez innych też , czyli różne odmiany totalitaryzmu.
Jakieś choroby, wirusy, potwory , meteory niszczące ludzkość też już były ..

"nawet gdybyś miał 3 tytuły z filmoznawstwa, filmotwórstwa i filmooglądactwa, nie byłbyś moim autorytetem" - he he, dobry tekst :)

Właśnie obejrzałam - zachęcona dobrą obsadą i Owenem w roli głównej ;)
Z przykrością muszę stwierdzić że jestem lekko zawiedziona ( no może nawet bardzo ;( Spodziewałam się czegoś dużo lepszego, ale obiektywnie rzecz biorąc film jak najbardziej OK i na TAK. Największą wadą tego filmu jest po prostu to że jest jakiś taki bez wyrazu, brakuję mi emocji.... otóż ten film nie wzbudza emocji, wiadomo że jakieś tam wzbudza, ale chodzi mi o to że ani nie wzrusza, ani nie wzbudza jakiejś złości, zniesmaczenia, przerażenia itp. Wiadomo o co chodzi. Brak jest jakiś takich mocno negatywnych postaci. Zakończenie tez było dość dziwne i byłam strasznie zaskoczona że to już koniec. Jak można było tak zakończyć film, tam powinno być jeszcze z 10 minut fabuły ;/ ehh dziwne, choć sama nie wiem jakie zakończenie by mnie satysfakcjonowało... Teraz plusy filmu :) na pewno świetne zdjęcia i sam pomysł, tak bardzo realny i na czasie, dający do myślenia. Bo przecież bezpłodności już teraz dotyka wiele osób, także całkiem prawdopodobne jest że ta wizja reżysera stanie się rzeczywistością...

hmm, przysłuchując się tutejszej scysji pomyślałem o tym jak bardzo powinno się doceniac ten film ze tak przyziemną rzecz jaką jest realizacja, pomijając to jak berdzo cenię ten film, uważam go mianowicie za najlepszy powstały w XXI wieku, nie rozumiem dlaczego gość z "dyplomem" filmoznawstwa nie potrafi docenić zalet technicznych tego obrazu, a przedewszystkim zdjęć Lubezkiego, kto tak naprawdę dostrzegł najlepszą technicznie scenę w historii kina?? o czym mówię?? zapyta pewnie niejedna osoba, a o scenie w aucie gdy ginie Julian, policzcie ujęcia, poobserwijcie pracę kamery, zmierzcie czas, a potem dalej zarzekajcie sie że najlepszą sceną akcji jest matrixsowska strzelanina z agentami :P (to ironia, zaznaczam bo wiem jacy ludzie to czasami czytają) Cuaron to techniczny geniusz kina, który z trzeciej części sagi o Harrym Potterze potrafił zrobić arcydzieło fantazy stawianej na równi z osławiona Trylogią Jacksona, która jednak zadziwiająco szybko się starzeje ;) co prawda brakuje Cuaronowi lekkości DelToro, ale na dzień dzisiejszy to ci dwaj meksykańscy twórcy są największymi artystami współczesnego kina, nie tylko rozrywkowego

pozdrawiam fanów :)

no hej, wiele zachodnich filmów jest genialnych technicznie. i nawet DUŻE bzdury mogą sie szczycić montażem jakiego u nas nie zobaczysz nawet za 10 lat. i zawsze im tego zazdrościłem.
powyższy film obejrzałem gł ze względu reżyserii Cuaróna. ponieważ i mnie podobają sie jego filmy, a harrego pottera 3 uważam za najlepszą adaptację serii. aż szkoda ze nie dali mu zrobić kolejnych, może by nie wychodziły takie "szkolne".
ok podoba ci sie warstwa techniczna filmu, ale poza nią pozostaje treść, na którą zawsze zwracałem szczególna uwagę. a obejrzana przeze mnie fabuła po prostu nie trzyma sie kupy. juz nie chce wymieniać szczegółów, bo znów ktoś zacznie mnie obrzucać błotem zapominając o konstruktywnej dyskusji.
a jeśli chodzi o komplikację ujęć, kątów, szybkości, głębi kadru oraz jego konstrukcji, to wszystko o czym wspomniałeś znajdujemy w rosyjskiej szkole montażu lat dwudziestych. jak również u kolejnych mniej czy bardziej znanych twórców, więc może dlatego nie jest to dla mnie nowość i jakoś specjalnie sie tym nie podniecam.
a jeśli uważasz ten film za najlepszy jaki powstał od 9 lat to ja sie ciebie troche boje. :)
pozdrawiam

Nie wniosę nic nowego do dyskusji jeśli się z Tobą zgodzę . Wiele zachodnich produkcji pod względem technicznym, jest bardzo dobra . Zawsze, gdy oglądam horrory klasy "B" zastanawiam się , czemu takich filmów u nas się nie robi . Niektóre z nich są sprawnie zrealizowane i są całkiem przyzwoite .
A "Ludzkim dzieciom " czegoś brakuje . Jak już mówiłem ,l na mnie film sprawia wrażenie produkcji SF klasy "B" . Fajny pomysł , fajna realizacja . Ale brak jakiejś świeżości, polotu . W filmie nie ma fajerwerków , więc przynajmniej powinien mieć jakieś niebanalne przesłanie . Kryć jakąś niebanalną tajemnicę . Zaskakującą fabułę . Niestety, nic z tych rzeczy w tym filmie nie ma .

może dlatego że film stara się jak najlepiej odwzorować rzezczywistość, rzeczywistość nie tak znowu fantastycznej przyszłości, a w rzeczywistości najczęściej bywa tak że wielkie idee, ciekawe zwroty sytuacji i same sytuacje zostają stłamszone przez prozę codzienności, źli wygrywają, jeszcze gorsi chcą karac tych złych, a zwykli ludzie zostaja sami ze swoimi bardzo często dramatycznymi problemami


poruszony przez Was temat technicznej jakości hollywoodzkich produkcji rozwinę w najbliższym czasie, teraz zmykam na imprezkę, miłego weekendu :)

film moze być dobry albo zły niezależnie od tego jak odwzorowuje rzeczywistość i niezaleznie od gatunku. ba nawet obrazy o tym jak potrafi stłamsić proza codzienności mogą być fascynujące i zmuszajace do głebokich przemyśleń. miłej imprezy szczałka

Zgadza się ten film to jakieś wielkie nieporozumienie....

Idź po trzecią dawkę.