film

Mój przyjaciel Hachiko

Hachi: A Dog's Tale
2009
1h 33m
8,0 186 135
ocen
8,0 10 1 186135
6,5 8
ocen krytyków
Profesor Parker Wilson poszukuje domu dla bezdomnego psa. Wkrótce między nim a zwierzęciem rodzi się niezwykła więź. więcej mniej
Mój przyjaciel Hachiko zobacz gdzie obejrzeć online

reżyseria

scenariusz

gatunek

produkcja

premiera

Patrz i płacz
Hallström nie próbuje udawać, że jego film jest czymś więcej niż miłosną historią, nie sposób więc oprzeć się... ... czytaj więcej

Film jest oparty na prawdziwych wydarzeniach. Profesor Parker Wilson (Richard Gere) za namową córki przyjmuje pod swój dach szczeniaka. Od tej pory psa i człowieka łączy niezwykła więź. Pies Hachiko codziennie odprowadza swego pana o tej samej godzinie na dworzec, a później po niego przychodzi...

boxoffice
$46 749 646 na świecie
$46 749 646 poza USA
budżet
$16 000 000
na podstawie
Kaneto Shindô (materiały do scenariusza, historia)
studio
Stage 6 Films (przedstawia) / Grand Army Entertainment (współudział) / Hachiko (współudział) / więcej
tytuł oryg.
Hachi: A Dog's Tale
inne tytuły
Hachiko: A Dog's Story Singapur
więcej
W filmie występuje model pilota do telewizora, który nie był dostępny w latach 90. XX wieku.
Gdy Hachi przekopuje się pod płotem, by móc pobiec za swoim panem, jest wyraźnie ubłocony. Chwilę później, na stacji kolejowej, jest już czysty.
Kiedy Hachi przynosi piłkę Parkerowi, a ten otwiera drzwi, odbija się w nich kamera.
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Za samą historię daję po prostu 10/10, bo coś takiego po prostu wykręca serducho. Czytałem już o niej dawno temu i już wtedy mocno mnie to wzruszyło.
Sam film jest jednak średni. Ja rozumiem że to ma grać na emocjach (i gra jak cholera, sam beczałem połowę filmu). Ale ani tam wspaniałych zdjęć nie ma, ani aktorstwo...

więcej

Ale już to się nigdy nie zmieni.

No po prostu nie da się nie płakać na tym filmie. W sercu czuje pustke

... a nie jakieś pokemony czy gnioty typu "Karol, który został świętym" i inne

Czy ktoś z was słyszałem o podobnej historii przywiązania psa (bądź innego zwierzęcia) do swego
pana?

Filmu nie uważam za wybitnego, ale urzekła mnie ta opowieść (de facto oparta na faktach). Przyznam
się, że w pewnym momencie się popłakałem.