Kawałek dobrego czeskiego kina, z tym absurdalnym humorem.
Lekka komedia w dobrej rezyserii i z przekonującymi aktorami.
Miłe wspomnienie z kina. Oklaski zebrała scena gdy jedna z bohaterek stwiersza, że nie moze cyć z pewnym Niemcem gdyż on nienawidzi Polaków.
haha też pamiętam tą scenę - również byłam na tym enemefie :)
i właściwie mam podobne odczucia - film jest niby taką niewinną komedią romantyczną, ALE na warunki czeskie, więc inna rzeczywistość i inny sposób jej przedstawienia niż w filmach amerykańskich. Wiele czarnego humoru na poziomie, więc można się nieźle uśmiać! I przy okazji nauczyć kilku przekleństw po czesku ;) ja z moim chłopakiem sporządziliśmy cały słowniczek :D