PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=97316}

Młody Adam

Young Adam
6,4 8 155
ocen
6,4 10 1 8155
6,4 5
ocen krytyków
Młody Adam
powrót do forum filmu Młody Adam

Czy ktoś wie dlaczego ten film nosi tytuł "Młody Adam"?
Bo ja nie doszukałam się w nim niczego co wyjaśniłoby związek między tytułem a treścią filmu...

ocenił(a) film na 8
sengalus

Film powstał na podstawie częściowo autobiograficznej powieści Alexandra Trocchi o tym samym tytule i niewykluczone, że w książce można znaleźć dokładną etymologię tegoż tytułu. Ja widzę tutaj odwołanie do biblijnego Adama, który buntuje się przeciwko boskim nakazom popadając w grzech. Postępowanie głównego bohatera filmu jest podobne; nie zważa on na normy społeczne i moralne powodując tym cierpienie i sprowadzając na siebie karę w postaci wyrzutów sumienia. Joe również, choć poniekąd dobrowolnie, wybiera życie gdzieś na marginesie społeczeństwa (wygnanie z raju?), a wcześniej, tak jak Adam z 'Księgi Rodzaju', ukrywa się w obawie przed konsekwencjami swoich czynów. Przymiotnik 'młody' może wskazywać na to, że autor chce jednak podkreślić różnicę między Joe, a 'starym' biblijnym Adamem, albo chce wskazać na niedojrzałość emocjonalną i nieodpowiedzialność swojego bohatera.

Gerda

Też zastanawia mnie dlaczego "Młody Adam".
Całkiem prawdopodobne, że jest to wytłumaczone w książce.
Jednakże co do porównania Młodego Adama i Adama biblijnego nie mogę się zgodzić. Przynajmniej nie tak jak to przedstawiasz, Gerdo. Twój obraz Adama biblijnego w ogóle nie pasuje mi do mojego postrzegania tego bohatera. Adam - buntownik? Nie, zdecydowanie coś tu nie je.
Jak dla mnie Adam w Raju był raczej biernym bohaterem. Ewa poczęstowała go zakazanym owocem. It just happened - jak to powiedział Joe.
To na razie jedyne powiązanie jakie udało mi się wypatrzyć.
Ogólnie nie do końca trybię ten film... Może kiedyś przeczytam książkę i zrozumiem więcej.

Pozdrawiam, M. (vel. Rysia)

PS. "It just happened. I made a mistake." to ostatnio moja filozofia życiowa. Vide "U.S. of Leland". Interesujący film. Polecam

ocenił(a) film na 8
teneniel

Kierowałam się nie tyle własnym postrzeganiem tej postaci, co egzegezą biblijną. Adam jest postacią symboliczną, oznacza po prostu człowieka - istotę niedoskonałą i skłonną do nieposłuszeństwa. Faktycznie to Ewa podaje Adamowi owoc, ale przecież on sam doskonale zdaje sobie sprawę z konsekwencji swojego czynu, świadomie sprzeciwia się Stwórcy. Czy można to odczytać inaczej niż jako bunt? Natomiast nawiązanie Trocchiego do postaci ze Starego Testamentu jest wyłącznie hipotetyczne, choć całkiem prawdopodobne. Nie sądzę, aby taki wybór tytułu był wyłącznie dziełem przypadku ;)

"Odmiennych stanów moralności" jeszcze nie oglądałam, ale zachęcająca jest już sama obsada :)

"To wina naszej słabości, nie nasza: Jesteśmy takie, jak nas Pan Bóg stworzył." ("Alas, our frailty is the cause, not we: For such as we are made of, such we be.") Szekspir

Gerda

ciekawe wytłumaczenie... ale zamierzam jeszcze poszperać, może jest w tym cos głębszego, jakiś ślad, który się przeacza. jeśli książka nie jest długa, to przeczytam. Ale tylko wtedy, moim zdaniem ciekawy pomysł na opowiadanie, na półtoragodzinny film trochę gorszy.

Trochę niebezpieczna taka filozofia. Ale piękna, US of Leland nie zachwyciły mnie, ale doceniam, że w Ameryce, opętanej żądzą znajdywania winnych, ktoś napisał taki scenariusz. Bo niektóre rzeczy się dzieją i już.

ocenił(a) film na 8
ares_maskot

Jeśli znajdziesz jakiś ślad, który przeoczyłam, mam nadzieję, że się podzielisz swym odkryciem :) Może należy sięgnąć do biografii pisarza, kto wie... Dla mnie film nie był nużący czy rozwlekły; wydarzenie, które ma na zawsze zmienić nasze życie może trwać kilkadziesiąt sekund, jego konsekwencje będą jednak odczuwalne długo, to będzie taka tkwiąca pod skórą drzazga nie dająca o sobie zapomnieć, powiew zimnego wiatru mącący pozorną monotonię i spokój.

"Odmienne stany moralności" nie zachwyciły mnie również, ale Ryan Gosling był dobry, jak zawsze :) A filozofia jest przewrotna niewątpliwie, sama nie hołduję jej zresztą i myślę, że zawsze jest jakaś przyczyna, tylko czasem trudno ją odkryć albo zaakceptować.

sengalus

Wystarczy wrócić troszkę do Biblii i zinterpretować to, co zostało tam napisane. 'Młody Adam' to przecież film erotyczny. Pewnie zauważyłaś, że w filmie bohater nie stronił od seksu z każdą kobietą, jaka mu się nawinie. Myślisz, że w czasach biblijnych zachowywano się inaczej? Gdyby było inaczej, nie byłoby nas dziś na tym świecie. :)
Wydaje mi się, że to stąd wzięła się nazwa filmu, właśnie od interpretacji tego, co jest w Biblii.

renata55

A czy pamięta ktoś nazwę barki? Nosiła nazwę "... Ewa"

ocenił(a) film na 7
BUNCH

Do tego można dodać jeszcze (trzymając się biblijnej koncepcji), że Adam to archetyp tułacza. Myśle, że to właśnie owe tułactwo najbardziej zbliża go do głównego bohatera. A pomysł interpretacji tytułu poprzez porównanie z bibliją wydaje się tym bardziej słuszny, że barka nosiła imię "Ewa" jak ktoś tu już wyżej wspomniał.

ocenił(a) film na 9
astrayheart

Dziękuję wam za te wszystkie komentarze. Też byłem ciekaw tytułu.
Mimo iż wasze wypowiedzi nie były zgodne to rozjaśniły mi i zapewne nie tylko mi sens tytułu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones