Powstać to może powstać, dopiero po kilku latach. Ale Rodriguez będzie musiał się naprosić producentów. No i też będą musieli wybrać termin, w którym nie będzie jakiś większych blockbusterów. "Maczeta zabija" trafił na okres w którym puszczano m.in. "Grawitację" i chyba też "Thor: Mroczny świat".
No tak niezbyt z tym okresem trafiłeś. Grawitacja weszła do kin o miesiąc później niż maczeta. A Thor był w jeszcze późniejszym okresie. Maczecie nie miało co przeszkadzać w zrobieniu dobrego wyniku. Ale to film raczej dla zawężonego grona odbiorców i tu pewnie był największy problem.
To można łatwo sprawdzić:
"Maczeta zabija"
- premiera polska - 18 października
- premiera USA - 11 października
"Grawitacja"
- premiera polska - 11 października
- premiera USA - 4 października
"Thor 2"
- premiera polska - 8 listopada
- premiera USA - 8 listopada
Ja bym jeszcze zwrócił uwagę na koncert Metalliki zwany "Through the never", który też mógł podebrać nieco targetu "Maczety ..."
- premiera polska - 4 października
- premiera USA - 27 września w IMAX i 4 października w reszcie
Zgadzam się jednak z @Veti89, że to głównie przez niszowy charakter filmu, a "Grawitacja", czy "Metallica" zmniejszyły tę widownię w dość niewielkim procencie.