Hooper zrobił film który nie straszy a momentami bawi a gra aktorska jest kiepska prócz Englunda który jest największym plusem filmu.Efekty specjalne są nędzne a sceny gore są tylko niezłe. Zachowanie głównych bohaterów jest tak komiczne a klimat jest jak na karuzeli dziecięcej więc to jest kolejny horror gdzie powinno być świetnie tak jak tu to znaczy za kamerą Hooper scenariusz na podstawie opowiadania Stephena Kinga a wyszedł nędzny.
kolejny gimbus ze swoimi szkolnymi 'mundrosciami' i ograniczoną wyobraźnią, której życie jeszcze nie poszerzyło, skarży sie na rzekomy brak realizmu w filmie fabularnym. RĘCE OPADAJĄ!
Krytykujesz każdego pod tym filmem kto wypowie się negatywnie i kopiujesz podobne opinie pod tematami i nie umiesz się wypowiedzieć w pełni więc musisz być umysłowym impotentem.