PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4924}

Martwa dziewczyna

Dead Girl
5,6 108
ocen
5,6 10 1 108

Martwa dziewczyna
powrót do forum filmu Martwa dziewczyna

Na pewno trochę zbyt długi i za bardzo został rozbudowany np. wątek z psychiatrą, doktorem Dark (ależ dziwna rola Kilmera;). Te momenty są również za bardzo odjechane, powinny zachowywać więcej realizmu, aby tym ciekawsze były puenty (bo są dwie, czy trzy, nie jedna:). Przyciąłbym scenariusz w paru miejscach i skondensowałbym tę historię.

Podobało mi się przeplatanie się różnych planów rzeczywistości i nierealności, podkreślone przez inne ubiory postaci w scenach „realistycznych” i w scenach rozmów z Helen Catherine, puentowanych zwykle przez „obudzenie się” bohatera. Jednak przegapiłem sam początek i dlatego nie wiem [SPOILERY] od którego momentu widz powinien być świadomy, że Ari zabił Helen Catherine. Wyraźnie pokazano to dopiero w połowie filmu, nawiasem mówiąc poprzedzająca zabójstwo scena pomiędzy bohaterami jest jedną z ładniejszych tego typu. Szczególnie zaś genialnie sfilmowano, chyba w zwolnionym tempie, moment kiedy dziewczyna płynnym ruchem wymyka się Ariemu przy siatce.
Niestety nie wiem także skąd się wziął motyw róży.

Źle, że reżyser nie zdecydował się wyraźnie, czy mamy do czynienia z filmem realistycznym z elementami psychiatrii lub fantastyki (rozmowy z martwą), czy też z groteską. To drugie, niestety (bo chyba mniej pasuje), zaczyna dominować w drugiej połowie filmu, kiedy nikt nie dostrzega iż Parillaud jest nieżywa, a szczyt osiąga w momencie rozkwitu jej kariery aktorskiej. Generalnie, biorąc pod uwagę że przez większość filmu gra w nim trup, zachowano umiar w scenach z martwą dziewczyną, nie wpadając w przesadną nekrofilię, jednak dwa czy trzy momenty są troszkę niesmaczne.
W sumie pomysł dobry, kilka świetnych scen i gdzieś tak do 2/3 filmu fajny klimat, ale całość rozczarowuje. Pod koniec nadmiar groteski. Satyra na środowisko filmowe lub na nowoczesną psychiatrię też mnie specjalnie nie podnieca i do tego wypada blado i wtórnie. 6/10.
Aha, ten film jakoś mi przypomina „Fabrykę snów” (1997), też takie odjechane podejście do branży filmowej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones