właśnie oglądałem. Szkoda że z dubbingiem, ale i tak wypadł przyzwoicie, zwłaszcza jako musical. Aktorzy spisali się bez zarzutu, a przyznawanie pierwszeństwa Julie Andrews to mimo wszystko przesada. Dlatego też daję 8/10
To była masakra... a tak się cieszyłem, że w końcu ten film zobaczę. Ten dubbing... Tylko Julie Andrews ratowała mnie przy życiu.
P.S. Ten pies (nie wiem jak mu tam) stworzył lepszą kreację aktorską od dwójki głównych bohaterów (dzieci) ;-)