Slumber Party Massacre II, pierwotnie noszący podtytuł "Don't Let Go", to jeden z najdziwniejszych slasherów jakie widziałem.
Sequel podtrzymuje tradycję zapoczątkowaną przez oryginał.
Został napisany i wyreżyserowany przez kobietę i o kobietach i ich strachach opowiada.
Tak jak w przypadku The Slumber Party Massacre z filmu emanuje niesamowity kicz, urok, pasja i determinacja ludzi przy nim pracujących.
Jest chyba trochę bardziej niezgrabny od swojego poprzednika, ale nadrabia pokręconym połączeniem rock n rollowego musicalu i komedii z horrorem
Polecam, ale zdecydowanie trzeba lubić takie klimaty :)