Jedna, może dwie nieudane scenki, zastrzeżenia do jednej, może dwóch osób, reszta doskonała.
Ciekawe czy w Polsce znalazłoby się w ogóle ośmioro aktorów (z odpowiednim wyglądem), którzy by to tak zagrali (do roli Fernanda – Gajos, gdyby był młodszy;).
Sam film kapitalny, to już pisali inni. Dodam tylko, że przypomina mi równie wspaniały http://www.filmweb.pl/f1248/Glengarry+Glen+Ross,1992 – w starym stylu, ale niemal to samo. Wszystkim, którym podobała się „Metoda”, bardzo polecam.