Znakomity film który obejrzałem ze względu na Christophera Lamberta, pozwólcie że
wymienię plusy filmu:
- film jest francuski
- Christopher Lambert i jego świetna gra aktorska za którą dostał Cezara
- Luc Besson reżyserem
- bardzo fajny klimat
- Jean Reno miał fajną, dość nietypową dla siebie rolę
- świetna muzyka
Metro - 8/10
wiele osob jedzie po tym filmie ze jest o niczym.. ze nie ma wlasciwie historii ze jest nudny.. ale w metro nie chodzi o historie, chodzi o czar w ktorym trzeba sie rozsmakowac.. moze i nie ma tu do konca czytelnej i typowej historii ale za to jest niezapomniana muzyka, zdjecia, obsada i klimat... to jest film ktory sie przede wszystkim przezywa bo z ekranu wylewa sie strumieniami nic innego jak czysta magia kina... jak dla mnie arcydzielo... bo magia nie musi miec sensu...
Podpisuje się pod tym.
Dorzuciłbym jeszcze wspaniałe zdjęcia i montaż, no oczywiście świetnego Galabru w roli Inspektora.
To że film jest francuski to jest plus?
To bzdety co wypisujesz nie maja żadnego sensu.
Lubie francuskie filmy ale każdy jest inny i to że film jest z tego kraju to nie znaczy że to jest plus.
Luc Beeson Reżyserem - to co z tego skoro film i tak jest do dupy?
Świetny klimat i muzyka - to tylko twoja opinia.
Jak dla mnie ten film to nieporozumienie. Film bez jakiegokolwiek ładu - film o niczym .