Wedle starego porzekadła: "Bliższa jest ciału koszula, aniżeli marynarka". Ktoś miał zarobić, więc zarobił. Czy stało się to poprzez przetarg, konkurs czy po "ustaleniach" – pewnie tak, ale nie dowiemy się o tym.

Tego filmu nawet w kinach nie pokazali XDDD On miał premierę na platformie streamingowej — czyli na Netflixie

Cicho. Bo sie wyda jakim cudem reżyserzy krecacy gniot za gniotem nie narzekają na brak pracy :))

Klapę w kinach? Ten film nie był w kinach, tylko na Netfliksie i obejrzało go ponad 30mln widzów :D Więc nie dziwota, że powstała druga część. Recenzje były kiepskie, ale w walentynki Bergmana się nie ogląda ;)

I dokładnie, trafiłeś w punkt

to jest taki typowy produkt netflixa, przegryw stracił pracę, a jego ż0na przeżywa wspaniałe przygody z czadem

Jprdl...ja jak ja nie znoszę tego słowa" przegryw"..!!!! Ta żałosna Polska "nowomowa"....

To jest nowomowa xD Tylko bardziej mowa potoczna.

Przecież to Netflix, tak wyglada jazdy ich film.

No i co to komu przeszkadza? Nie ma dofinansowania z PISF(nasze podatki), producenci nie wciskają nam, że to jest co innego niż kolejna taka sama polska kom. rom. To jak komedie z Sandlerem. Mają takie produkcje swój target i sobie powstają.