Obejrzałam ten film ze względu na Justina Kirka. Niestety film jest bardzo słaby i głupawy. Aktorka grająca główną rolę - beznadziejna. Nic tylko sztucznie ryczała i nie dało się na nią patrzeć. Szkoda Justina do takich filmów. Nie rozumiem, czemu taki utalentowany aktor dostaje rolę w tak słabych produkcjach.