PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38377}

Miasto Boga

Cidade de Deus
8,0 171 843
oceny
8,0 10 1 171843
7,8 26
ocen krytyków
Miasto Boga
powrót do forum filmu Miasto Boga

Słabizna.

ocenił(a) film na 1

Film jakich jest wiele. Nie ubliżając film można skrócić to kilku słów : "Czarnuchy ćpają,kradną i zabijają się" . Nie zauważyłem żadnej większej głębi tego filmu. Po wielu pozytywnych komentarzach oczekiwałem czegoś lepszego. Niestety,dostałem bardzo słabe kino,i nie rozumiem zachwytów nad owym filmem.
Szczerze odradzam oglądanie.

ocenił(a) film na 8
kabanoz

Nie tylko Czarni - zauważ, że byli tam i biali. Nie wszyscy Czarni - zauważ głównego bohatera.
Moim zdaniem obejrzeć warto, choćby dla porównania z niedawno nagrodzonym "Slumdogiem". "Miasto Boga" jest filmem lepszym, pod każdym względem; przede wszystkim bardziej realnym - wszak bazował na prawdziwej historii, która i tak została z pewnością dopieszczona na użytek widowni. Mimo to polecam i stawiam 8/10.

kabanoz

A już myślałam, że ze mną jest coś nie tak, skoro film ma tak wysoką ocenę i jest ogólnie chwalony, a mnie niczym nie zachwycił...

Faktycznie, film jakich wiele. Ale nie uogólniajmy, że tylko pomiędzy czarnymi ludźmi dzieją się takie rzeczy, bo to nieprawda.

Liczyłam na coś więcej, nie będę tego ukrywać. Szczególnie na więcej uwagi wokół osoby Rocketa. Ale się nie doczekałam. Szkoda.

ocenił(a) film na 10
kabanoz

gdybyś miał większy obszar patrzenia na świat niż tylko ze swojej płaszczyzny i znał trochę historii tego miasta, to może byś zrozumiał dlaczego ten film jest takim majstersztykiem.

Purslane, czekam na jakieś przykłady "filmów jakich wiele" ;)

WodaMoralna

Czekaj :)

ocenił(a) film na 10
Purslane

ciekawe tylko czy da rade się doczekać, czy jedynie ktoś tu rzucał słowa na wiatr ;)

WodaMoralna

Nie rzucam słów na wiatr. Dla mnie ten film był nijaki - jak wiele innych - nijakich, niekoniecznie podobnych do niego.

ocenił(a) film na 10
Purslane

no tak, w momencie wpadki trzeba zmienić trochę kontekst,żeby nie wyjść na przygłupa :)


WodaMoralna

Sądzisz, że powinnam podać ci tytuły wszystkich filmów nie wyróżniających się (dla mnie) niczym szczególnym? Zapraszam na swój profil w takim razie, tam wszystko możesz zobaczyć.

ocenił(a) film na 10
Purslane

zakończę rozmowę stwierdzeniem: "odnosząc się do czyjejś wypowiedzi, zrozum najpierw jej znaczenie".

WodaMoralna

Vice versa :)

Purslane

Aleście sobie pogadały... I z przyjaźni nici. Tak sobie myślę, że ludzi to wszystko poróżnić potrafi: polityka, sport, a nawet film. Więcej mi się nie chce pisać.

marscorpio

Ale tak już przecież musi być :)

ocenił(a) film na 9
Purslane

do kabanoz
kazdemu 'filmowi jakich wiele' wystawiasz ocene 1?

ocenił(a) film na 10
Purslane

słabizna w ocenie, choćby montaż ujęć powinien zwrócić uwagę, jest ponadprzeciętny. Bez zasadnych augmentów Twoja ocena to także słabizna jakich wiele.

ocenił(a) film na 8
kabanoz

@Kabanoz Nie widziales ani jednego porządnego filmu to prosze cie nie wypowiadaj sie na tematy ktorych nie rozumiesz.... Jestes głupim dzieckiem probujacym sie z kimś pokłócic. Szkoda mi takich neo dzieci jak ty idz trolluj gdzie indziej...

pitixpl

A jeżeli mnie się nie podobał, to też jestem głupim dzieckiem, próbującym się z kimś pokłócić i nie widziałam ani jednego porządnego filmu?

Purslane

Jeśli o mnie chodzi... Montaż to majstersztyk. Dynamika obrazu w pełni oddaje ideę zabij i walcz, kradnij i uciekaj, daje też poczucie niepewności, jakieś mistyczne doznania uwalniające się - o dziwo - w mieście skrajnie realistycznym. Piękna według mnie kolorystyka filmu buduje napięcie i klimat. Aktorstwo - jeśli można tak o tym powiedziec - jest rewelacyjne. Zdaję mi się, że oni nie grali, że działo się to naprawdę. Spodobała mi się też muzyka użyta w filmie. Jest lekko, ale nie infantylnie. A co do scenariusza - film oparty jest o książkę Linsa. Powiem szczerze. Początkowo nie mogłem przyzwyczaic się do jego stylu. Pierwsze parędziesiąt stron było dla mnie sprawdzianem. Później lektura wciągnęła mnie kompletnie. Autor prowadził badania na temat przestępczości w fawelach, miał więc doskonałe źródło inspiracji, a sama książka nie miała byc popisem jego erudycji, a dynamicznym obrazem z jego życia. Zapisał, zachował po prostu momenty które do niego należały. Dynamika wprost powala. A co do filmu - trzeba znaleźc w sobię tę subtelną cząstkę, która potrafi rozróżniac akcenty w filmach, można wyjśc poza stereotypowe myślenie i zobaczyc obok czarnuchów, białasów i spluw jakąś historię, zmagania i problemy. Dla mnie film jest - że tak powiem - poetycki. Nie jest to poezja Szymborskiej, bardziej Grochowiaka. Próba wykrzyczenia tego co niewykrzyczalne, próba wyzbycia się tego, co niezbywalne. Ludzie potrafią splunąc na film obejrzawszy go raz, jedząc podczas oglądania czipsy i gadając z kumplami. Tak też można. Szczerze powiedziawszy - ludzie zawsze tak robili. Zawsze deprecjonowali coś, czego nie rozumieją, bo to samo w sobie podważa ich "autorytet", sposób bycia. Bardzo łatwo jest napisac "film jakich wiele". Ludzie tak piszący mają zazwyczaj ubogą wiedzę o kinematografi, a obcują z nią nie na codzień, ale tylko i wyłącznie przez ekran - z dala. Idziecie zawsze na łatwiznę, bo jako ludzie macie to we krwi. Nie da się wytłumaczyc tego "naturalną" próżnością. Wam się po prostu nie chce myślec. Rozumiem że komuś film może się nie spodobac, ale pisanie o czymś "nijaki" nie świadczy dla mnie o filmie, a o widzu, który z całego bogatego słownictwa wybiera takie, którego znaczenie semantyczne jest znikome i żałośnie ubogie. Ludzie wymyślili sobie, że przekazują swoje "uczucia i emocje" słowami. Wy próbujecie te słowa zbanalizowac, poruszacie się po grząskim gruncie słów, które w gruncie rzeczy nic nie znaczą. Zamiast pisac tu bzdury moglibyście zrobic coś dla siebie: wypic herbatę, poczytac książkę. Wasze skromne komentarze wołają o pomstę, wołają o śmierc bez prawa ostatniego papierosa. Jeżeli już sięgacie po film - należycie do ekskluzywnego grona, które zamiast zarabiac na życie może pozwolic sobie na chwilę odprężenia. Każdy film was wzbogaca, ale wy na siłę nie chcecie byc mądrzejsi. Piszecie zdawkowe frazy. Nie wiem po co. Mnie takie coś nie interesuje. Myślę, że wielu ludzi także. Opinia bez argumentów jest jak szczekanie psa.

afdgk

Spokojnie, przestańmy obrzucać się błotem!

Ja rozumiem, że komuś może się ten film podobać. Rozumiem, że ludziom nie podobają się filmy, które nie podobają się mnie. Ale nie przesadzajmy i nie mówmy, że ktoś jest żałosny tylko dlatego, że coś mu się nie podoba (lub na odwrót), bo to jest już przegięcie.

Purslane

Ktoś jest żałosny wtedy gdy nie podaje żadnych argumentów, a nie wtedy gdy mu się coś podoba(lubna odwrót). Jak czytac to ze zrozumieniem!

afdgk

To jest forum do oceniania filmów, czy użytkowników, bo dzięki afdgk już nie wiem?

Purslane

Ja myślę, że na tym forum dobrze byłoby jednak uargumentować swoje przekonanie, a także czytać ze zrozumieniem i uważnie to, co inni rozmówcy piszą. To chyba elementarne zasady wzajemnej komunikacji?!

Acz zaznaczam - wszelkie negatywne wpisy o kimś, zamiast o jego wypowiedzi, nie są do zaakceptowania. To różnica: pisanie o kimś, a pisanie o czyjejś wypowiedzi i jej krytykowanie.

afdgk

Jesteś niesprawiedliwy, nieobiektywny i bardzo zarozumiały człowieku o nicku sfdgk. Wieje od Ciebie dyskryminacją. Masz zadatki na rasistę albo przynajmniej na radykalistę. A Purslane ma rację. Czy "afdgk" to znaczy w jakimś języku "nadczłowiek"? Nie każdy lubi się wymądrzać i pisać elaboraty. Każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii bez podawania argumentów. Argumenty też mogą być niesłuszne. Twoje oczywiście są słuszne a INNE nie. A to: "śmierc bez prawa ostatniego papierosa" bardzo nieoryginalne i przykre. Za kogo ty się uważasz? W tym filmie jest sporo "kalki". 40 minut nudy (bo tyle wytrzymałem) i tak jak napisał kabanoz "Czarnuchy ćpają,kradną i zabijają się". Ja zdecydowanie wolę filmy takie jak chociażby "Kraj nie dla starych ludzi", "Aż poleje się krew" albo "Idź i patrz", "Tsotsi", "Bronson" i wiele innych. Według człowieka WodyMoralnej niezbędny jest "większy obszar patrzenia na świat niż tylko ze swojej płaszczyzny i znał trochę historii tego miasta" do zrozumienia tego filmu i uznania go za cud kinematografii. Czyli film adresowany jest do kogo? Do nadludzi jak na przykład człowiek o nicku "afdgk". Aaaaa zresztą. Szkoda mojego cennego czasu. Kupa zarozumialców. Wydaje się wam, że wszystko wiecie. Włos posiwieje - to się wszystko zmieni.

Mo Her

Skoro ty jesteś sprawiedliwy, obiektywny i niezarozumiały, to przebacz mi - Panie - moje grzechy. Miej - o litościwy - nade mną pieczę i chroń mnie od zła tego świata!

afdgk

Uwaga oceniam wypowiedź a nie człowieka. Pierwszych siedem zdań to wypowiedź moim zdaniem dojrzała i z tą się zgadzam. Reszta to wymądrzanie się.

ocenił(a) film na 10
kabanoz

super film.Amerykanie robia komedie dla kretynów ale o to w tym chodzi bo kretynie sie z nich smieja a w naszym społeczenistwie jest 70 procent kretynów wiec amerykanie maja 70 % kasy z filmow na swiecie i im to pasuje.a europa robi filmy pożądne i ma mniej kasy...ale za to czyste sumienie....walic ameryke tych zlamasow

ocenił(a) film na 8
luzak2015

Od kiedy Brazylia jest w Europie?

ocenił(a) film na 10
kabanoz

ja na przykład uważam że to dobry film, a nie jakiś tani szmelc.

ocenił(a) film na 8
kabanoz

Właściwie, to wszystko jest jasne, jeśli wziąć pod uwagę twoją ogólną ocenę filmów. Wybiórczo: "Critters 2" 10/10 - "Krwiożercza roślina" 10/10. Patrząc przez taki pryzmat, nie sposób wystawić "Misto Boga" więcej niź 1/10. Bez komentarza.

ocenił(a) film na 9
VegaTron

Ten film, to kawał dobrego, mocnego kina.
Polecam!

użytkownik usunięty
kabanoz

wybacz, ale już Twój cytat: "Czarnuchy ćpają,kradną i zabijają się" świadczy o tym, że do wrażliwych, otwartych ludzi nie należysz, więc trudno, żebyś taki film zrozumiał.

ocenił(a) film na 10
kabanoz

Critters 2 10/10 rzeczywiście to był niesamowity film...dla 8 latków...

ocenił(a) film na 9
Jinno

Ten film przedstawia zwykłą patologię nie ma się czym zachwycać. Zamiast patrzeć na czarnych zobaczcie co się dzieje w Polsce... często natrafiam na takie informacje jak: "Mąż pod wpływem alkoholu zamordował żonę - siekierą, albo nastoletnia matka urodziła w ukryciu dziecko po czym schowała je do szuflady - dziecko odnaleziono po tygodniu - matka chora psychicznie" i to sa historie prawdziwe z naszego otoczenie. Ten syf jest wszedzie, nie potrzebne mi RIO aby wiedziec jaki ten swiat poje....

zukasz

Przedstawia no i co z tego.Nie dyktuj ludziom co mają oglądać.Trochę obiektywizmu.To że film pokazuje niezbyt ciekawe realia nie znaczy że jest chu.jowy.Nie widzę tu związku z tym o czym piszesz.Każdy wie jak jest. A filmu się dla samej przemocy nie ogląda.Jest to jakiś element.

ocenił(a) film na 5
jezi86

w porownaniu do ksiazki to badziew, marny film

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones